RELACJA. 1056. dzień wojny. Zełenski i Macron rozmawiali m.in. o możliwym rozmieszczeniu na Ukrainie partnerskiego personelu wojskowego

Trwa 1056. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.

Wtorek, 14 stycznia 2025 r.

22:03. Słowaccy parlamentarzyści rozmawiali z Ławrowem o wojnie na Ukrainie

Przedstawiciele parlamentu Słowacji spotkali się we wtorek w Moskwie z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Rozmawiano o wojnie na Ukrainie i energetyce. Według słowackiej agencji TASR deputowani usłyszeli, że Rosja nie widzi partnera, z którym mogłaby porozumieć się co do zakończenia konfliktu.

Szefowie parlamentu Słowacji Tibor Gaszpar i Andrej Danko reprezentują dwie z trzech partii koalicyjnych tworzących gabinet premiera Roberta Ficy. Zdaniem Gaszpara, wiceprzewodniczącego partii Kierunek (Smer), której liderem jest Fico, po naruszeniu przez Zachód kilku wcześniejszych porozumień, Rosja nie widzi wiarygodnego partnera, z którym mogłaby zawrzeć porozumienie kończące konflikt na Ukrainie.

Według TASR Ławrow uzasadniał dlaczego Rosja zdecydowała się militarnie rozwiązać sytuację w Ukrainie. Według Ławrowa było to spowodowane m.in. podważaniem praw mniejszości rosyjskiej na wschodzie Ukrainy. Zdaniem słowackich parlamentarzystów Rosjanie są gotowi negocjować zakończenie konfliktu w Ukrainie, ale „nie mają” - według Gaszpara - „wiarygodnego partnera, z którym mogliby zawrzeć takie porozumienie”.

20:10. Zełenski: Pojmani przez nas żołnierze Korei Płn. nie mają żadnej wiedzy o naszym kraju

Żołnierze z Korei Północnej, którzy walczyli po stronie Rosji i zostali wzięci do niewoli przez siły ukraińskie, podczas przesłuchań potwierdzają, że nie mają żadnej wiedzy o Ukrainie i są wykorzystywani przez Moskwę wyłącznie do kontynuowania wojny – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Dwaj żołnierze północnokoreańscy zostali pojmani w zajętym częściowo przez wojska Ukrainy obwodzie kurskim w Rosji. Ranni podczas walk, zostali przewiezieni do Kijowa, o czym Zełenski poinformował 11 stycznia. Obecnie są przesłuchiwani przez ukraińskie służby.

Trwa komunikacja między pojmanymi żołnierzami z Korei Północnej a ukraińskimi śledczymi. Ustalamy fakty. Sprawdzamy wszystkie szczegóły. Świat pozna całą prawdę o tym, jak Rosja wykorzystuje tych ludzi, którzy dorastali w kompletnej próżni informacyjnej, nic nie wiedzą o Ukrainie i są wykorzystywani przez Rosję wyłącznie do kontynuowania i rozszerzania tej wojny

— ogłosił ukraiński prezydent w mediach społecznościowych.

Tylko Rosja potrzebuje tej wojny. Jestem wdzięczny wszystkim naszym żołnierzom, którzy bronią ukraińskich pozycji. Jestem również wdzięczny wszystkim na świecie, którzy pomagają nam chronić życie ludzi i naszą niepodległość

— dodał Zełenski.

Wraz z wpisem prezydent opublikował nagranie, przedstawiające przesłuchanie jednego z żołnierzy z Korei Północnej. Śledczy pytał go przez tłumacza, w jakich okolicznościach trafił do niewoli.

Dokładnie tego nie pamiętam, ale była jakaś walka i zostałem ranny. A po tej walce, jak mi się wydaje, wycofywaliśmy się. Ponieważ byłem ranny, nie mogłem się poruszać i przez jakieś trzy, cztery czy pięć dni byłem sam. Potem znaleźli mnie wojskowi Ukrainy, dali jakiś zastrzyk i przewieźli samochodem w to miejsce

— powiedział.

Żołnierz dopytywany był także, czy w dokumentach, które wydali mu Rosjanie, było jego zdjęcie i prawdziwe imię i nazwisko.

Zdjęcia nie było. Co do imienia, to również tego nie pamiętam. Ale było tam nie moje nazwisko

— ujawnił.

Północnokoreańczyk poinformował, że jemu i jego towarzyszom, zamiast instrukcji, mówiącej o traktowaniu ukraińskich jeńców wojennych albo ludności cywilnej na terenach, gdzie walczył, wydano dwa obrazki.

Miałem taki trening: jeśli złapaliśmy żołnierza z Ukrainy, to pokazujemy mu dwa obrazki. Jeden obrazek, to budynek, a na drugim była broń. I pozwalamy mu samemu wskazać, co on wybiera. Jeśli wybiera dom, to jest wypuszczany. Jeżeli wybiera broń, to przekazujemy go do niewoli

— powiedział. Zapewnił, że ani jemu, ani członkom jego oddziału nie udało się pojmać żołnierza ukraińskiego.

Według władz w Seulu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wysłał ponad 10 tys. żołnierzy jako „mięso armatnie”, aby pomóc Moskwie w walce z Kijowem, w zamian za rosyjską pomoc techniczną dla objętych surowymi sankcjami programów zbrojeniowych i satelitarnych Pjongjangu.

W poniedziałek południowokoreańska agencja wywiadowcza (NIS) poinformowała, że w obwodzie kurskim w wyniku walk z siłami ukraińskimi zginęło co najmniej 300 żołnierzy z Korei Płn., a 2700 odniosło obrażenia.

18:56. Wstrzymano produkcję w kopalni węgla Pokrowske, kluczowej dla przemysłu kraju

Wstrzymano produkcję w kluczowej dla ukraińskiego przemysłu stalowego kopalni węgla koksującego Pokrowske w obwodzie donieckim; taka decyzja została podjęta z powodu ofensywy sił rosyjskich, które znajdują się już blisko tego przedsiębiorstwa - powiadomiła agencja Reutera.

Wcześniej największy ukraiński holding górniczo-metalurgiczny Metinwest powiadomił o zawieszeniu działalności kopalni węgla w miejscowości Piszczane, również w obwodzie donieckim.

Reuters poinformował, powołując się na dwa źródła w branży górniczej, że bardzo ważna kopalnia Pokrowske w miejscowości Udaczne, jedyny ukraiński producent węgla koksującego, wstrzymała pracę w poniedziałek w obliczu rosyjskiego natarcia w Donbasie. „Wszyscy przestali pracować” – przyznał jeden z rozmówców agencji.

Metinwest ostrzegł 3 grudnia, że linia frontu coraz bardziej przybliża się do największego producenta węgla koksującego na Ukrainie, kopalni Pokrowske. Jeden z szybów tego przedsiębiorstwa znajduje się obecnie kilka km od miejsca, w którym toczą się walki - zauważyło ukraińskie wydanie magazynu „Forbes”.

Kopalnia, położona kilkanaście km na zachód od Pokrowska, to jedyne źródło pozyskiwania węgla do produkcji koksu w Ukrainie, kluczowego składnika w procesie wytwarzani stali. Przemysł ten, istotny również dla sektora zbrojeniowego, jest drugim - po branży rolniczej - najważniejszym źródłem dochodów Ukrainy.

17:53. Zełenski: na froncie mamy ponad 100 brygad i każda potrzebuje dozbrojenia

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że na froncie jest obecnie ponad 100 ukraińskich brygad i każda potrzebuje dozbrojenia, zanim będzie możliwe zwiększenie liczby żołnierzy.

Wielokrotnie słyszeliśmy sygnały dotyczące wieku naszych żołnierzy, wieku mobilizacyjnego i tak dalej. (…) Wiecie, nie będę podawał bardzo dokładnej liczby, ponieważ to niebezpieczne, ale mamy ponad 100 brygad na polu walki i każda z tych brygad codziennie wymaga uzupełnienia sprzętu

— cytuje prezydenta agencja Interfax-Ukraina.

Przed rozmowami w Kijowie z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem, Zełenski zauważył również, że duża liczba brygad „stale ma coś do wyremontowania”, a zatem występują braki w sprzęcie.

Kiedy mówimy o zwiększeniu liczby naszych ludzi (w armii), musimy zrozumieć, że po pierwsze, na dzień dzisiejszy brak jest odpowiedniego uzupełnienia brygad. Musimy zapewnić naszym brygadom odpowiedni sprzęt. Wszystkie te potrzeby zostały przekazane naszym partnerom

— dodał prezydent.

16:30. Były przedstawiciel USA ds. Ukrainy: Putin raczej nie zgodzi się na szybkie zawieszenie broni

Donald Trump po objęciu urzędu prezydenta USA będzie chciał doprowadzić do jak najszybszego zawieszenia broni w Ukrainie, ale przywódca Rosji Władimir Putin raczej się na to nie zgodzi - uważa Kurt Volker, były specjalny przedstawiciel USA ds. Ukrainy.

Ale myślę, że będzie to punktem wyjścia (na rzecz konkretyzacji planów Trumpa)

— powiedział Volker, były specjalny przedstawiciel USA ds. Ukrainy, w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla Radia Swoboda.

Volker poradził, by uważnie wsłuchiwać się w oświadczenia Trumpa i jego otoczenia w związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie.

Mówione było, że należy kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy. (…) Mówione było, że należy pokazywać pozycję siły

— wymienił.

15:46. Włoska prasa: Putin przegrywa batalię o zboże, produkcja rolna Rosji spada

Władimir Putin „przegrywa batalię o zboże”- podkreśla włoski dziennik „Corriere della Sera” w analizie sytuacji rolnictwa w Rosji.

Gazeta zaznacza, że w ciągu dwóch lat produkcja rolna spadła tam o 20 procent. Zauważa też, że przypomina to czasy upadku Związku Radzieckiego i dalej zubaża najbiedniejszych Rosjan.

15:14. BBC: rodziny ukraińskich jeńców są częstym celem rosyjskiego wywiadu

Władze Ukrainy oceniają, że służby specjalne Rosji próbują zwerbować około 50 proc. członków rodzin ukraińskich jeńców - podał portal BBC.

Switłanę, żonę pojmanego ukraińskiego medyka wojskowego, z którą rozmawiał portal, rosyjscy agenci próbowali przekonać obietnicami uwolnienia męża

14:41. Doradca Putina: w rozmowach o Ukrainie powinny brać udział tylko USA i Rosja

W rozmowy dotyczące wojny w Ukrainie powinny być zaangażowane tylko Rosja i USA, żaden inny kraj Zachodu - oświadczył Nikołaj Patruszew, jeden z najbliższych doradców rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.

Nie ma o czym rozmawiać z żadnym Londynem i Brukselą

— powiedział Patruszew wielkonakładowej gazecie „Komsomolskaja Prawda”, uważanej za nieoficjalny organ Kremla.

14:07. Siły białoruskie i rosyjskie ćwiczą użycie Regionalnego Zgrupowania Wojsk

Siły białoruskie i rosyjskie od wtorku ćwiczą na Białorusi użycie Regionalnego Zgrupowania Wojsk - poinformowało białoruskie ministerstwo obrony. Ćwiczenia prowadzone są w ramach przygotowań do manewrów Zapad-2025.

Tematem ćwiczeń jest proces decyzyjny w sprawie wykorzystania RZW, aby zagwarantować bezpieczeństwo Państwa Związkowego. Przedstawiciele sił zbrojnych Białorusi i Rosji od 14 do 16 stycznia opracowują jeden z wariantów zastosowania RZW - poinformowano.

Resort podkreślił, że obecne ćwiczenia to element przygotowań do wspólnych manewrów Zapad-2025, które odbędą się w tym roku na Białorusi.

13:12. Ławrow: trzeba wsłuchać się w głos mieszkańców Grenlandii

Trzeba wsłuchać się najpierw w głos mieszkańców Grenlandii - tak szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow skomentował „roszczenia” prezydenta elekta USA Donalda Trumpa wobec tego terytorium, będącego częścią Danii.

Ławrow porównał sytuację Grenlandii z Krymem i Donbasem.

Tak jak my (…) posłuchaliśmy mieszkańców Krymu, Donbasu i Noworosji

— powiedział na konferencji prasowej szef rosyjskiej dyplomacji.

13:08. Pistorius w Kijowie

Niemiecki minister obrony Boris Pistorius przybył do Kijowa z niezapowiedzianą wizytą, aby omówić kwestię zwiększenia wsparcia militarnego dla Ukrainy w walce z rosyjską agresją - relacjonuje The Kyiv Post.

11:36. Uczczono pamięć ofiar rosyjskiego ataku w Dnieprze

W Dnieprze uczczono pamięć osób, które zginęły w rosyjskim ataku dwa lata temu. 14 grudnia 2023 r. rosyjska rakieta uderzyła w blok mieszkalny - zginęło 46 osób, w tym 6 dzieci. źródło: svoboda_radio

— podaje Biełsat na platformie X.

10:51. Ekspert: drony światłowodowe odporne na zagłuszanie, ale zawodne

Drony światłowodowe są odporne na środki walki radioelektronicznej, ale mniej zwrotne i bardziej podatne na utratę łączności; to oznacza, że są zawodne – ocenił w rozmowie z PAP ukraiński ekspert lotniczy Anatolij Chrapczynski.

W pierwszych dniach styczniach Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że zaczęły stosować drony FPV (first person view) sterowane kablem światłowodowym w odpowiedzi na używanie takich maszyn przez wojska rosyjskie.

Chrapczynski ocenił, że pojawienie się dronów na światłowód to kolejny etap ewolucji bezzałogowych statków powietrznych. Rozwiązują one problem pola elektromagnetycznego, które uniemożliwia korzystanie z radiokomunikacji w sterowaniu dronami – wyjaśnił.

10:23. Rosyjska armia straciła kolejnych 1330 sołdatów

Rosyjska armia straciła ostatniej doby kolejnych 1330 żołnierzy (ponad 811 tys. od początku inwazji), a także 3 czołgi, 11 wozów opancerzonych, 47 systemów artyleryjskich i 72 drony.

Zaktualizowane dane przekazał w infografice ukraiński resort obrony.

09:19. Siły powietrzne Ukrainy: ostatniej nocy zestrzeliliśmy 58 rosyjskich dronów

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 58 dronów różnego typu, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z poniedziałku na wtorek - poinformowało dowództwo sił powietrznych. Ponadto z 21 bezzałogowcami utracono łączność w wyniku skutecznego zastosowania środków walki elektronicznej.

Wróg zaatakował 80 dronami szturmowymi Shahed i (maszynami) innego typu z kierunków Millerowa, Orła, Kurska i Primorsko-Achtarska w Rosji

— przekazano w komunikacie w mediach społecznościowych.

Potwierdzono zestrzelenie 58 bezzałogowych dronów szturmowych Shahed i innych typów bezzałogowców w obwodach połtawskim, sumskim, charkowskim, czerkaskim, kijowskim, żytomierskim, kirowohradzkim, dniepropietrowskim, mikołajowskim, odeskim i chersońskim

— przekazały siły powietrzne.

Zestrzelone drony spowodowały szkody w obwodach sumskim, kijowskim, żytomierskim, charkowskim i czerkaskim. Uszkodzone zostały budynki prywatne i mieszkalne, samochody i mienie. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych.

08:23. Doniesienia o zmasowanym ataku ukraińskich dronów: Płonęły fabryki i zamykano lotniska

W wyniku zmasowanego ataku ukraińskich dronów w kilku miastach Rosji wybuchły pożary i wstrzymano ruch na lotniskach. Media doniosły we wtorek o ponad 200 strąconych maszynach. W ataku miały uczestniczyć m.in. najnowsze ukraińskie drony rakietowe i amerykańskie pociski ATACMS.

Regiony Federacji Rosyjskiej znalazły się pod najbardziej zmasowanym atakiem w bieżącym roku

-– przekazał rosyjski kanał Shot w Telegramie, cytowany przed media.

Według danych Shot ponad 200 dronów Sił Zbrojnych Ukrainy zostało tej nocy zestrzelonych nad rosyjskimi regionami

-– powiadomiono.

Shot napisał także, że w atakach uczestniczyły drony: PD-2, Bóbr, Luty, UJ-22 oraz pięć amerykańskich rakiet ATACMS. Celem były okolice miast Engels, Saratow, Kazań, Briańsk i Tuła w zachodniej części Rosji.

Cele w Engelsie, Saratowie, Kazaniu, Briańsku i Tule, wśród których znalazły się fabryki produkujące komponenty i substancje (do wytwarzania) broni, rafinerie, składy paliwowe i rosyjska obrona powietrzna

— skomentował w Telegramie Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Rosyjska agencja TASS poinformowała wczesnym rankiem o tymczasowych ograniczeniach w ruchu samolotów na lotniskach w Kazaniu, Kałudze, Saratowie i Tambowie, a także w Penzie i Uljanowsku. Według agencji władze w Saratowie wprowadziły w szkołach nauczanie w trybie zdalnym.

Ukraiński portal Cenzor powiadomił, że w wyniku ataku ostatniej nocy uszkodzone zostało przedsiębiorstwo przemysłowe w mieście Engels w obwodzie saratowskim. Dzień wcześniej po ataku ukraińskich dronów wprowadzono tam stan wyjątkowy. Ukraińcy uderzyli wówczas w bazę paliwową, służącą rosyjskim bombowcom strategicznym.

Pisząc o sytuacji w Kazaniu, Cenzor poinformował o ogromnym pożarze w rejonie fabryki Kazań-Orgsyntez. Według strony internetowej firma ta jest jedynym rosyjskim producentem poliwęglanów i innych wysoko wytrzymałych tworzyw sztucznych.

05:10. SONDAŻ. Ukraińcy oceniani źle

Mieszkańcy Polski, Czech, Słowacji i Węgier nie popierają szybkiego przyjęcia Ukrainy do UE – wynika z przeprowadzonych w tych krajach badań, które opisuje wtorkowa „Rzeczpospolita”.

W artykule wskazano, że deflacja przychylności wobec uchodźców wojennych z Ukrainy ma miejsce nie tylko w Polsce. Pionierskie badania prof. UKEN Piotra Długosza w państwach Grupy Wyszehradzkiej – Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech – pokazują, że we wszystkich krajach powszechna i wysoka jest akceptacja pomocy humanitarnej dla Ukrainy, jednak ich obecność, poza zapełnianiem miejsc pracy, jest odbierana negatywnie.

Mieszkańcy tych państw - jak relacjonuje „Rz” - są sceptyczni wobec szybkiego wejścia Ukraińców do Unii Europejskiej. Polskę wyróżnia na tle sąsiadów najwyższy poziom sympatii wobec Ukraińców, mimo iż zauważamy wady ich masowego pojawienia się w naszym kraju.

Według, cytowanych przez redakcję, najnowszych danych za 2025 r. UNHCR w Polsce przebywa ponad 985 tys. uchodźców wojennych z Ukrainy, w Czechach 380 tys., na Słowacji 130,5 tys., a na Węgrzech 61,5 tys.

00:00. Zełenski i Macron rozmawiali m.in. o możliwym rozmieszczeniu w Ukrainie partnerskiego personelu wojskowego

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem na temat wsparcia dla Ukrainy i możliwego - jak to ujął - „rozmieszczenia kontyngentów” partnerskiego personelu wojskowego w Ukrainie.

„Rozmowa była dość długa i szczegółowa. Omówiliśmy wsparcie obronne, różne formy obrony, pakiety uzbrojenia dla Ukrainy” – powiedział Zełenski w wieczornym przemówieniu wideo.

Dwaj przywódcy omawiali również „inwestycje w zakup pocisków dla Ukrainy”. „Omówiliśmy także rozmieszczenie kontyngentów partnerskich i szkolenie naszych sił zbrojnych” – dodał ukraiński prezydent i sprecyzował, że mowa była m.in. szkoleniu ukraińskich żołnierzy we Francji.

AFP przypomina, że 10 stycznia Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer rozmawiali o dalszym wsparciu i gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy.

red/PAP/Facebook/X