„Gruzińskie MSW potwierdziło zatrzymanie 20 osób podczas antyrządowych protestów w stolicy kraju, Tbilisi oraz w Batumi” – podał portal NewsGeorgia. Od 47 dni w całym kraju nieprzerwanie trwają demonstracje przeciwko polityce partii rządzącej Gruzińskie Marzenie.
Resort potwierdził zatrzymanie dziewięciorga demonstrantów, uczestniczących w zamieszkach w pobliżu restauracji, gdzie wczoraj wieczorem grupa sędziów zorganizowała spotkanie noworoczne. Znalazł się wśród nich sędzia Lewan Marusidze, na którego USA nałożyły w 2024 r. sankcje pod zarzutem korupcji.
Zdarzenie pod restauracją trwało kilka godzin. Protestujący chcieli zaatakować sędziów, oskarżając ich o „służenie reżimowi”, czyli partii Gruzińskie Marzenie. Tłum skandował pod adresem gości: „Niewolnicy”, „Jedzcie ogień!”. Wielu miało ze sobą zdjęcia zatrzymanych wcześniej protestujących.
W ruch poszły armatki wodne
Policja wykorzystała armatki wodne, by spacyfikować tłum. Część sędziów opuściła budynek pod ochroną policji, a inni zostali wywiezieni policyjnymi radiowozami.
Wszystkim zatrzymanym postawiono zarzuty dotyczące wykroczeń administracyjnych: drobnego chuligaństwa i nieposłuszeństwa wobec funkcjonariuszy.
Gazeta „Georgia Today” podała, że w weekend w Batumi zatrzymano osiem osób. Pierwszą z nich była liderka partii opozycyjnej Koalicja na rzecz Zmian Elena Chosztaria, która próbowała rozklejać naklejki wzywające do ogólnokrajowego strajku. Następnie zatrzymano m.in. Mzię Amaglobeli - założycielkę i dyrektorkę opozycyjnych wydawnictw „Batumelebi” i „Netgazeti”, towarzyszącego jej fotoreportera, a także czworo innych opozycjonistów.
W sumie aresztowano 30 osób
NewsGeorgia szacuje, że liczba osób aresztowanych w ciągu ostatnich dwóch dni na wiecach w Tbilisi i Batumi zbliża się do 30. Żaden z oskarżonych nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wszyscy twierdzą, że są więźniami politycznymi.
Dzisiaj antyrządowe protesty zapowiedziano w wielu miastach Gruzji, w tym w Kutaisi, Batumi, Zugdidi i Telawi. W Tbilisi odbędzie się po raz kolejny wiec pod parlamentem, a także przed budynkiem państwowej stacji telewizyjnej.
Od listopada w Gruzji trwają protesty wywołane nieprawidłowościami podczas wyborów parlamentarnych z 26 października. Oficjalnie wygrało je rządzące Gruzińskie Marzenie, które opowiada się za zacieśnieniem współpracy z Rosją oraz odłożeniem w czasie integracji kraju z Unią Europejską. Zawieszenie do 2028 r. negocjacji w sprawie przystąpienia Gruzji do Unii było jedną z pierwszych decyzji nowego gabinetu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/718425-nie-ustaja-protesty-w-gruzji-zatrzymano-kolejne-osoby