Izraelskie państwowe linie lotnicze El Al nie będą latać do Moskwy do końca marca - przekazały media z Izraela. El Al zawiesił połączenia ze stolicą Rosji po katastrofie samolotu Azerbaijan Airlines, który prawdopodobnie został zestrzelony 25 grudnia przez rosyjskie siły obrony przeciwlotniczej.

Decyzja z ubiegłego tygodnia o zawieszeniu rejsów El Al miała charakter tymczasowy. Linie lotnicze zapowiadały, że dokonają „ponownej oceny sytuacji”, a wstrzymanie połączeń uzasadniały „zmianami w przestrzeni powietrznej Rosji”.

W opublikowanym dziś komunikacie linia lotnicza zapewniła, że decyzja o przedłużeniu tego stanu rzeczy do marca została poprzedzona „kompleksową oceną” i zapadła „po rozmowach z władzami (w Moskwie) w celu zrozumienia (zaistniałej) sytuacji”.

Wczoraj prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, oznajmił, że maszyna Azerbaijan Airlines, która rozbiła się 25 grudnia w okolicach miasta Aktau w Kazachstanie, została uszkodzona wskutek ostrzału z terytorium Rosji. Alijew zażądał od Moskwy przeprosin, przyznania się do winy, pociągnięcia winnych do odpowiedzialności karnej oraz wypłaty odszkodowań „państwu azerbejdżańskiemu i ofiarom tragicznego lotu”.

Samolot Azerbaijan Airlines, który leciał ze stolicy Azerbejdżanu, Baku do Groznego w Czeczenii na południu Rosji, zboczył z trasy i rozbił się w Kazachstanie. Większość pasażerów maszyny Embraer-190 stanowili obywatele Azerbejdżanu. Na pokładzie znajdowało się również 16 Rosjan oraz kilku obywateli Kazachstanu i Kirgistanu.

PAP/flot