Minister sprawiedliwości Adam Bodnar w oburzający sposób uderzał we władze Węgier w rozmowie z portalem Politico. Mocnej odpowiedzi udzielił mu na X Balázs Orbán, dyrektor gabinetu politycznego premiera Węgier Viktora Orbana.

Węgry najprawdopodobniej zaszły już tak daleko w łamaniu prawa UE i podważaniu społeczeństwa obywatelskiego, że nie będą w stanie zmienić kursu, dopóki u władzy jest premier Viktor Orbán

— stwierdził Adam Bodnar w wywiadzie dla Politico.

Przykład Polski pokazuje, że jeśli nie nastąpi zmiana przywództwa, może być niezwykle trudno przywrócić praworządność i odzyskać wartości demokratyczne

— powiedział Bodnar, tym samym sugerując, że gdy zmieni się węgierski rząd, problem rzekomego braku praworządności na Węgrzech zniknie, tak jak się to stało rzekomo w Polsce. Warto przy tym zaznaczyć, iż w obecna koalicja rządząca nie wprowadziła ani nie zmieniła ani jednej ustawy dotyczącej wymiaru sprawiedliwości.

Riposta z Węgier

Maska spada. Minister Sprawiedliwości Polski przyznaje, że rozwiązanie problemów „rządów prawa” oznacza po prostu zmianę rządu, jak to zrobiono w Polsce. Teraz zachęca Brukselę do użycia tej samej taktyki przeciwko Węgrom

— napisał na platformie X Balázs Orbán, dyrektor gabinetu politycznego premiera Węgier Viktora Orbana, odpowiadając na wypowiedzi Bodnara.

Nienawidzę rozczarowywać, Ministrze, ale Węgry nigdy nie zaakceptują rządu marionetkowego. A znając Polaków, oni też nie będą tego tolerować długo

— dodał Orbán.

tkwl/politico.eu/X

CZYTAJ TAKŻE: Niebywałe! I to mówi minister sprawiedliwości? Bodnar zadowolony z decyzji PKW. Wybory w maju? „Być może konieczna jest nowelizacja SN”