„Izrael zamknie ambasadę w Dublinie z powodu skrajnie antyizraelskiej polityki rządu Irlandii” - powiedział szef MSZ Gideon Saar. Jako przykład podał uznanie państwowości Palestyny i poparcie działań prawnych przeciw Izraelowi. Władze irlandzkie wyraziły ubolewanie z powodu tej decyzji.
Po uznaniu w maju przez Irlandię państwa palestyńskiego strona izraelska odwołała swojego ambasadora w Dublinie
— przypomniał minister Saar. W zeszłym tygodniu Irlandia poparła z kolei działania Republiki Południowej Afryki, która oskarżyła Izrael o ludobójstwo w Strefie Gazy.
Do wypowiedzi szefa izraelskiej dyplomacji odniósł się premier Irlandii Simon Harris.
Całkowicie odrzucam twierdzenie, jakoby Irlandia była antyizraelska. Irlandia jest za pokojem, prawami człowieka i prawem międzynarodowym
— napisał na X Simon Harris i dodał, że jego kraj opowiada się za tzw. rozwiązaniem dwupaństwowym (pokojowym współistnieniem państwa palestyńskiego i izraelskiego) .
Zbrodnie wojenne
Pod koniec maja Hiszpania, Irlandia i Norwegia ogłosiły formalne uznanie państwa palestyńskiego. W listopadzie Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i byłego ministra obrony Izraela Joawa Galanta oraz dowódcy Hamasu Mohammeda Deifa. Oskarżono ich o zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości w związku z wojną w Strefie Gazy i atakiem Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku.
O zbrodnie wojenne i dokonywanie ludobójstwa w Strefie Gazy Izrael oskarżają nie tylko poszczególne państwa, lecz także międzynarodowe organizacje, takie jak Amnesty International.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/715902-izrael-zamyka-ambasade-w-dublinie-irlandzki-rzad-ubolewa