Trwa 1021. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Wtorek, 10 grudnia 2024 r.
22:43. Dron uderzył w samochód MAEA, nie ma ofiar; według Zełenskiego zrobili to Rosjanie
Pojazd służbowy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) został na Ukrainie uderzony przez drona i poważnie uszkodzony - poinformował we wtorek szef MAEA Rafael Grossi. Auto jechało do kontrolowanej przez Rosję Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze.
W nagraniu zamieszczonym na platformie X Grossi oświadczył, że po uderzeniu drona nie było ofiar, a grupa specjalistów jadąca do Enerhodaru jest bezpieczna.
Potępiam ten atak na pracowników MAEA w najostrzejszych słowach
— powiedział Grossi i dodał, że atak nastąpił podczas wymiany pracowników MAEA monitorujących elektrownię.
Wzywamy raz jeszcze, jak robiliśmy to wcześniej, do zachowania najwyższej powściągliwości
— zaapelował, ale nie określił, kto stoi za atakiem.
Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego był to celowy atak rosyjski, który pokazał, że Moskwa całkowicie lekceważy prawo i instytucje międzynarodowe. Moskwa nie wydała żadnego oświadczenia po tym wydarzeniu.
Ten atak wyraźnie pokazał, jak Rosja traktuje wszystko, co wiąże się z prawem międzynarodowym, globalnymi instytucjami i bezpieczeństwem. Rosjanie nie mogli nie wiedzieć o swoim celu; dokładnie wiedzieli, co robią
— napisał Zełenski na X i zaapelował o „jasną i zdecydowaną odpowiedź” ze strony MAEA i innych organów międzynarodowych.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa siłownia atomowa w Europie, jest okupowana przez Rosję od początku marca 2022 roku. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze, są tam również pracownicy rosyjskiego państwowego koncernu Rosatom.
17:50. Atak w Zaporożu. Ofiary wciąż są wyciągane spod gruzów
Kilka godzin po tym, jak Rosjanie skierowali rakiety balistyczne na ruchliwy szpital w Zaporożu, ofiary wciąż są wyciągane spod gruzów - podaje the Kyiv Post.
16:42. Dr Repertowicz: kremlowscy propagandyści próbują bagatelizować porażkę Rosji w Syrii
Kremlowska narracja łącząca USA, Izrael i Ukrainę z syryjskimi rebeliantami ma służyć odwróceniu uwagi od słabości Rosji. Na przykładzie upadku reżimu Asada w Syrii widać, że poleganie na Rosji jako na patronie to błąd – powiedział PAP dr Witold Repetowicz, ekspert Akademii Sztuki Wojennej.
16:01. Trzy osoby zabite i 14 rannych po rosyjskim ataku na klinikę w Zaporożu
Co najmniej trzy osoby zginęły i 14 zostało rannych po uderzeniu we wtorek rosyjskiej rakiety w prywatną klinikę w Zaporożu na południowym wschodzie Ukrainy – powiadomił szef władz wojskowych obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow.
Do ataku doszło około godz. 15 (godz. 14 w Polsce). W kilku regionach, w tym zaporoskim, trwał alarm powietrzny, ogłoszony w związku z zagrożeniem zastosowania przez Rosjan rakiet balistycznych.
(…) Zrujnowana została prywatna klinika i uszkodzone znajdujące się obok budynki
— napisał Fedorow na Telegramie. Poinformował, że rosyjskie wojska trafiły w samo centrum miasta.
Władze podały, że w wyniku ataku zginęły trzy osoby; początkowo mówiono też o pięciorgu rannych, lecz potem ich liczba wzrosła do 14. Wśród poszkodowanych jest dwójka lekarzy, którzy najprawdopodobniej pracowali w zaatakowanej klinice.
14:45. SONDAŻ z Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda jednym z liderów zaufania społecznego wśród zagranicznych polityków
Prezydent Andrzej Duda i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zostali uznani w Ukrainie za liderów zaufania społecznego wśród polityków zagranicznych w sondażu przeprowadzonym na zlecenie kijowskiego think tanku Centrum Nowa Europa.
Von der Leyen, którą wskazało 65 proc. badanych, nieznacznie wyprzedziła Dudę, który zdobył 64,6 proc. głosów. Na trzecim miejscu znalazł się premier Kanady Justin Trudeau (60 proc.), zaś po nim uplasował się prezydent Francji Emmanuel Macron (58,4 proc) i prezydentka Mołdawii Maia Sandu (57,3 proc).
Centrum Nowa Europa oceniło, że pierwsze miejsce von der Leyen „jest najprawdopodobniej odzwierciedleniem wdzięczności Ukraińców za wysiłki przewodniczącej Komisji Europejskiej na rzecz promowania drogi Ukrainy do członkostwa w UE”.
Komentując wynik prezydenta Dudy Centrum wyjaśniło, że wysoki poziom zaufania wobec polskiego prezydenta jest swoistym ukłonem w stronę tradycji.
Polscy przywódcy i Polska ogólnie postrzegani są przez ukraińskie społeczeństwo w pozytywnym świetle
— podkreślono w komunikacie.
13:47. 21-latek z rosyjskim i niemieckim obywatelstwem zatrzymany w Rosji pod zarzutem sabotażu
Mężczyzna z rosyjskim i niemieckim obywatelstwem został zatrzymany w Niżnym Nowogrodzie na zachodzie Rosji - podała agencja Reutera. Zarzucono mu próbę sabotażu z użyciem materiałów wybuchowych domowej produkcji.
W komunikacie Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) nie podano tożsamości zatrzymanego; przekazano jedynie, że ma 21 lat i rosyjskie oraz niemieckie obywatelstwo. W Niżnym Nowogrodzie miał podpalić skrzynki bezpieczników przy linii kolejowej, łączącej to miasto z położoną około 450 km na zachód Moskwą, oraz wykonać proukraińskie graffiti.
FSB twierdzi, że w miejscu zamieszkania mężczyzny znaleziono materiały wybuchowe domowej roboty oraz dowody, że utrzymywał on kontakty z żołnierzem ukraińskich wojsk specjalnych. Mężczyzna miał przyznać się do aktu sabotażu i graffiti oraz zeznać, że przez internet dał się zwerbować osobie podającej się za żołnierza armii ukraińskiej.
Wraz z 21-latkiem zatrzymano kilka innych osób - podała FSB.
Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu.
Według AFP niemieckie MSZ otrzymało z Rosji informację o zatrzymaniu. „Ambasada Niemiec w Moskwie pracuje nad uzyskaniem dostępu konsularnego do tej osoby” – podało źródło agencji w resorcie.
W listopadzie w obwodzie królewieckim FSB zatrzymała obywatela Niemiec Nikolaia Gaiduka.
12:50. Zełenski będzie rozmawiał z Bidenem o zaproszeniu Ukrainy do NATO
Media społecznościowe obiegło nagranie z konferencji po spotkaniu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z kandydatem na kanclerza Niemiec Friedrichem Merzem w Kijowie. Filmik, w którym Zełenski mówi, że będzie rozmawiał o zaproszeniu Ukrainy do NATO z prezydentem USA Joe Bidenem, ponieważ „nie ma sensu” rozmawiać z Donaldem Trumpem, retweetował także właściciel portalu X Elon Musk. Jednak już w tym udostępnionym fragmencie wypowiedzi ukraiński przywódca mówi, że będzie rozmawiał z Bidenem, ponieważ Trump nie objął jeszcze oficjalnie urzędu. Zaprzysiężenie Trumpa na 47. prezydenta USA odbędzie się już w przyszłym roku, a dokładniej: 20 stycznia.
Jeśli chodzi o zaproszenie do NATO, nadal trudno jest o tym rozmawiać z prezydentem Trumpem, ponieważ nie jest on jeszcze w Białym Domu i nie ma prerogatyw do podejmowania decyzji. A tak przy okazji, planuję wkrótce zadzwonić do prezydenta Bidena, jeśli będzie miał możliwość ze mną porozmawiać, i poruszyć kwestię zaproszenia do NATO, ponieważ jest on obecnym prezydentem USA i od jego stanowiska wiele zależy. Nie ma sensu omawiać z prezydentem Trumpem spraw, które są poza jego kontrolą, dopóki nie jest jeszcze w Białym Domu
— w taki też sposób słowa Zełenskiego cytuje portal Ukrinform.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ukraina w NATO. Głośno o wypowiedzi Zełenskiego. Co ukraiński przywódca powiedział o rozmowach z Trumpem? Jest nagranie!
12:00. Ukraiński wywiad wojskowy: Rosjanie ewakuują się z Syrii samolotami, wysłali tam też okręty
Siły rosyjskie rejterują z Syrii, angażując w to samoloty transportowe i okręty, stacjonujące m.in. na Morzu Bałtyckim – powiadomił ukraiński wywiad wojskowy (HUR). Rosja utrzymuje w Syrii bazę lotniczą w Humajmim i morską w Tartusie.
W celu wycofania się z Republiki Syryjskiej Rosjanie zaangażowali karawanę wojskowych samolotów transportowych do załadunku resztek żołnierzy, broni i sprzętu wojskowego
— oświadczył HUR w mediach społecznościowych.
Według jego danych z bazy lotniczej Humajmim zaplanowano przeloty kilku samolotów transportowych An-124 i Ił-76MD, które mają udać się na lotniska wojskowe Uljanowsk, Priwołżski oraz Czkałowsk. To ostatnie znajduje się w graniczącym z Polską obwodzie królewieckim.
HUR poinformował, że do wypłynięcia w kierunku Syrii w porcie wojennym w Bałtyjsku, nieopodal Królewca, szykują się masowiec Sparta II oraz duży okręt desantowy Aleksandr Szabalin. W kierunku Morza Śródziemnego udały się też dwa inne okręty, Aleksandr Otrakowski i Iwan Grien, należące do rosyjskiej Floty Północnej. Ukraiński wywiad donosi, że w operacji wycofywania się z Syrii uczestniczą również fregaty Admirał Gorszkow i Admirał Gołowko.
W porcie Tartus Rosjanie przeprowadzają błyskawiczny demontaż sprzętu i mienia wojskowego. Przybyło tam kilkuset żołnierzy rosyjskich sił specjalnych, aby zapewnić bezpieczeństwo odwrotu
— ogłosił HUR.
W jego ocenie Moskwa prawdopodobnie liczy na porozumienie z syryjskimi rebeliantami, by zapewnić niezakłócone opuszczenie Syrii. HUR zwrócił uwagę, że rosyjska dyplomacja nie nazywa już grup, które zbuntowały się przeciwko reżimowi Asada „terrorystami”, lecz „raczej demonstruje neutralną, a nawet ‘miłą’ retorykę publiczną”.
Ukraiński wywiad podkreślił w komunikacie, że resztki rosyjskiego kontyngentu w Syrii „czują się sfrustrowane i przygnębione”. „Moskowici (Rosjanie) wyrażają nawet niezadowolenie z działań swoich przywódców i dowódców, w szczególności z ich organizacyjnej porażki. Jedna z baz wojskowych z rosyjskimi oddziałami jest oblężona” – powiadomił HUR.
11:35. Ćwiczenia radiacyjne i chemiczne
W 15. odrębnym pułku Wsparcia Piechoty Morskiej Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy odbyły się regularne ćwiczenia radiacyjne, chemiczne i bio Marines doskonalili swoje umiejętności, aby zapewnić skuteczną realizację misji bojowych w obliczu potencjalnego zagrożenia - czytamy na profilu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
11:30. Już 10 rannych w ataku na Złatopil
Liczba rannych w ataku na Złatopil w obwodzie charkowskim wzrosła do 10 - poinformował gubernator obwodu charkowskiego, Ołeh Synehubow.
11:00.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował nagrania ilustrujące ataki na rosyjski sprzęt wojskowy. Na nagraniach widzimy skutki ostrzału artyleryjskiego, a także ataki dronów.
10:48. Ruch oporu: rosyjscy żołnierze niszczą łodzie, by uniknąć szturmu wysp na Dnieprze
Rosyjscy żołnierze uszkadzają i niszczą łodzie, by uniknąć szturmu na wyspy w delcie rzeki Dniepr w częściowo okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – powiadomił ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz.
Agent ruchu Atesz w siłach zbrojnych Rosji na odcinku dnieprowskim donosi, że rośnie liczba przypadków sabotażu, dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy, aby uniknąć wysłania ich do szturmu na wyspy w delcie Dniepru
— poinformowano w social mediach.
Żołnierze przeciwnika mają uszkadzać silniki łodzi, dziurawić pontony, a nawet przekazywać stronie ukraińskiej dane na temat rozmieszczenia łodzi i zapasów paliwa.
Wiadomo, że w 126. Samodzielnej Brygadzie Obrony Wybrzeża Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej wszczęto trzy oficjalne śledztwa związane z sabotażem. Stało się to prawdziwym problemem dla rosyjskiego dowództwa
— przekazał Atesz.
Ruch oporu Atesz nie przedstawił dowodów, a Kyiv Independent - jak podaje - nie mógł zweryfikować tych twierdzeń.
09:13. Rosja straciła kolejnych 1350 żołnierzy
W ciągu ostatniej doby rosyjska armia straciła kolejnych 1350 żołnierzy, 5 czołgów, 7 wozów opancerzonych, 3 systemy artyleryjskie i 14 dronów.
Zaktualizowaną infografikę opublikował ukraiński resort obrony.
08:45. Władze: przerzucenie wojsk rosyjskich z Syrii nie wpłynie na sytuację na naszym froncie
Siły rosyjskie w Syrii liczyły latem 6-7,5 tys. żołnierzy i ich przerzucenie na Ukrainę nie wpłynie na sytuację na froncie – ocenił Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Latem 2024 r. w Syrii znajdowało się około 6-7,5 tys. rosyjskich żołnierzy, w tym przedstawicieli prywatnych firm wojskowych
— poinformował Kowałenko w sieciach społecznościowych.
Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji uznał, że przybycie takiej liczby Rosjan na front ukraiński nie przyczyni się znacząco do zmiany sytuacji.
Nawet jeśli wszyscy ci żołnierze zostaną przeniesieni do Rosji, a następnie wysłani na wojnę przeciwko Ukrainie, nie wpłynie to znacząco na sytuację na froncie, biorąc pod uwagę dość wysokie straty dzienne armii rosyjskiej w operacjach szturmowych. Co więcej, część z tych żołnierzy mogłaby zostać wysłana do Afryki
— podkreślił.
Syryjscy bojownicy, głównie ugrupowanie Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), ogłosili w niedzielę nad ranem zdobycie stolicy kraju, Damaszku i zakończyli ponad 50-letnie rządy rodziny Asadów. To najnowszy etap trwającej od 2011 r. wojny domowej, w której dotychczasowy przywódca Baszar al-Asad był popierany m.in. przez Rosję, Iran i libański Hezbollah, kontrolowany przez władze w Teheranie.
08:17. Świat nadal handluje z Rosją
Od czasu ataku Rosji na Ukrainę ponad tysiąc firm zerwało biznesowe kontakty z krajem agresora. Ale niemal tyle samo nadal prowadzi tam biznes - pisze „Rzeczpospolita”.
Gazeta informuje, że nie brakuje koncernów, które omijają sankcje albo prowadzą biznes w dozwolonym zakresie i wycofać z Rosji się nie chcą. „Lista wstydu prowadzona przez Uniwersytet Yale pokazuje, że takich firm nadal jest dużo” - czytamy w „Rz”.
07:50. Zełenski wyraził „głęboką wdzięczność” Trumpowi!
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził „głęboką wdzięczność” Donaldowi Trumpowi za jego „mocną determinację” zakończenia wojny Ukrainy z Rosją na spotkaniu z amerykańskim prezydentem-elektem w sobotę w Paryżu.
Najważniejszą sprawą jest wspólne działanie na rzecz zakończenia tej wojny - to jest nasz absolutny priorytet. W rezultacie spotkania w Paryżu, właśnie dokładnie na tym będziemy się koncentrować
— napisał Zełenski na platformie X.
Wyrażam moją wdzięczność prezydentowi Macronowi za zorganizowanie tego spotkania, podobnie jak głęboką wdzięczność prezydentowi Trumpowi za jego mocną determinację położenia kresu tej wojnie
— dodał.
Jak zauważa agencja AFP prezydent Francji Emmanuel Macron był gospodarzem sobotniego spotkania Zełenskiego z Trumpem w Pałacu Elizejskim w momencie, w którym na Ukrainie narastają obawy co do wsparcia militarnego ze strony nowej administracji amerykańskiej.
00:00. Powstanie grupy kontaktowej
Przewodniczący CDU Friedrich Merz w wywiadzie dla telewizji ZDF potwierdził w poniedziałek zamiar powołania grupy kontaktowej z udziałem Polski w celu koordynowania europejskiej polityki wobec Ukrainy.
Zarówno prezydent Wołodymyr Zełenski, jak i premier Denys Szmychal przyjęli z aprobatą moją propozycję powołania europejskiej grupy kontaktowej składającej się z przedstawicieli Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Polski – powiedział Merz w poniedziałek wieczorem w wywiadzie dla niemieckiej telewizji publicznej ZDF. Rozmowa odbyła się po wizycie szefa CDU w Kijowie.
„Te cztery kraje powinny wspólnie z Ukrainą przygotować się na wszelkie możliwe scenariusze, których możemy się spodziewać w przyszłym roku po zmianie rządu w Waszyngtonie” – podkreślił szef największej niemieckiej partii opozycyjnej. Merz jest w przyśpieszonych wyborach parlamentarnych kandydatem na kanclerza z ramienia bloku partii chadeckich CDU/CSU.
„Donald Trump wydaje się być zdecydowany na zmianę polityki, ale jaka to będzie polityka, jest sprawą otwartą” – mówił niemiecki polityk.
Zdaniem Merza nie powinno się obecnie spekulować o ewentualnym wysłaniu wojsk lądowych do Ukrainy. „Musimy teraz zrobić wszystko, aby wojna się skończyła. (…) Musimy doprowadzić Ukrainę do sytuacji, w której może zakończyć wojnę” – kontynuował szef CDU.
„Droga Ukrainy do NATO jest nieodwracalna” – zapewnił zastrzegając, że kraj znajdujący się w stanie wojny nie może zostać przyjęty do Sojuszu. „Zełenski to wie” – dodał. Obecnie mówimy o konkretnych działaniach przed i po 20 stycznia – dniu, w którym Donald Trump obejmie urząd prezydenta USA. „Co Zachód, co Niemcy, co Europejczycy mogą zrobić, aby pomóc Ukrainie zakończyć tę wojnę?” – tłumaczył niemiecki polityk.
Merz opowiedział się za przekazaniem Ukrainie broni, której Ukraińcy mogą użyć do atakowania celów wojskowych znajdujących za granicą Rosji, z których Rosja atakuje obiekty cywilne na terenie Ukrainy. Taką gotowość sygnalizują Francuzi, Brytyjczycy i Amerykanie, tylko Niemcy nie są do tego gotowi. „Niemcy są osamotnione” – powiedział Merz.
Szef CDU powiedział, że jego partia opowiada się za przekazaniem Ukrainie pocisków manewrujących Taurus. Jego zdaniem dla takiej decyzji jest większość w niemieckim parlamencie – Bundestagu. „Odmiennego zdania jest tylko kanclerz federalny (Olaf Scholz – PAP)” – wyjaśnił.
Niemcy nie mogą, nawet pośrednio, stać się stroną w wojnie – zastrzegł Merz. Dlatego szkolenie ukraińskich żołnierzy mających obsługiwać pociski Taurus powinno odbywać się w Niemczech. Takie szkolenie trwa co najmniej cztery do pięciu miesięcy.
Merz spotka się we wtorek w Warszawie z premierem Donaldem Tuskiem, aby kontynuować rozmowy o wsparciu Ukrainy.
Merz jest faworytem w wyborach do Bundestagu, które mają odbyć się 23 lutego 2025 roku. Partie chadeckie CDU i CSU prowadzą zdecydowanie w sondażach z wynikiem ponad 30 proc. Poparcie dla partii kanclerza Scholza - SPD wynosi od 15 do 18 proc.
red/PAP/Facebook/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/715354-relacja-1021-dzien-wojny-na-ukrainie