„Unia Europejska nie prowadzi obecnie rozmów z rebeliantami w Syrii, którzy wyzwolili Damaszek i obalili reżim Baszara al-Asada” - poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Anouar El Anouni. Przypomniał, że islamistyczna grupa HTS i jej lider są objęci unijnymi sankcjami.
Za wyzwolenie Damaszku i obalenie Asada odpowiadają rebelianci dowodzeni przez grupę Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), były oddział Al-Kaidy. Na ich czele stoi były bojownik Al-Kaidy Abu Muhamad al-Dżaulani.
„Historyczna zmiana”
Przywódcy UE wyrazili zadowolenie z upadku reżimu syryjskiego. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen określiła to jako „historyczną zmianę”, która „stwarza nowe możliwości, ale nie jest pozbawiona ryzyka”.
Rzeczniczka KE Paula Pinho powiedziała, że przed Syrią otwiera się możliwość przywrócenia demokracji, ale zmiana wiąże się też z wieloma wyzwaniami. Jak podkreśliła, KE będzie patrzeć na rozwój sytuacji, zwłaszcza na to, jak HTS, organizacja „uznawana za terrorystyczną”, będzie traktować mniejszości i czy transformacja będzie procesem włączającym, który będzie prowadzić do ustanowienia demokratycznego państwa.
UE nie jest w kontakcie z HTS
Inny rzecznik KE Anouar El Anouni dodał, że UE nie jest w kontakcie z HTS, która jest objęta unijnymi sankcjami. Nie chciał jednak podać, jakimi kanałami KE utrzymuje kontakt z Syrią. Powiedział też, że jest za wcześnie, by przesądzać, czy UE zniesie sankcje nałożone na HTS.
Jeśli weźmie ona na siebie większą odpowiedzialność, będziemy wówczas oceniać nie tylko ich słowa, ale także działania
— dodał.
Powrót do kraju syryjskich uchodźców
El Anouni nie wykluczył, że obalenie reżimu Asada umożliwi w przyszłości powrót do kraju syryjskich uchodźców przebywających w UE.
Syryjczycy i syryjska diaspora marzą o powrocie. Decyzja o tym, czy chce wrócić, czy nie, będzie należała do każdego z uchodźców. Na ten moment nadal, zgodnie z oceną UNHCR, uznajemy, że warunki do bezpiecznego powrotu nie są spełnione
— powiedział.
W oświadczeniu wydanym dzisiaj szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas wezwała „wszystkich aktorów do unikania dalszej przemocy, zapewnienia ochrony cywilom i przestrzegania prawa międzynarodowego, w tym międzynarodowego prawa humanitarnego”.
W szczególności wzywamy do ochrony członków wszystkich mniejszości, w tym wyznań chrześcijańskich i innych wyznań niebędących większością, a także do zapewnienia bezpieczeństwa obcokrajowcom i poszanowania przedstawicielstw dyplomatycznych w Damaszku. Wzywamy również wszystkie strony do ochrony bogatego dziedzictwa kulturowego i zabytków religijnych Syrii
— podkreśliła Kallas.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/715308-rzecznik-ke-ue-nie-prowadzi-rozmow-z-rebeliantami-w-syrii