Prezydent Filipin Ferdinand Marcos oznajmił dziś, że nie będzie lekceważył „niepokojących” gróźb śmierci. Wiceprezydent kraju Sara Duterte twierdzi, że zleciła zabójstwo szefa państwa; służby specjalne wezwały ją do złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
W opublikowanym dziś przesłaniu wideo skierowanym do narodu Marcos nie wymienił z nazwiska wiceprezydent, jednak powiedział, że „takie przestępcze plany nie powinny zostać przeoczone”.
Prezydent odniósł się do wypowiedzi Duterte zawartej w przepełnionej wulgaryzmami transmisji na platformie Facebook, opublikowanej przedwczoraj.
Nie martw się o moje bezpieczeństwo. Rozmawiałam z pewną osobą i powiedziałam, że jeśli zostanę zabita, zabij BBM (prezydenta Marcosa), (pierwszą damę) Lizę Aranetę i (marszałka, kuzyna Marcosa) Martina Romualdeza. To nie są żarty
— oświadczyła, dodając „Powiedziałam: nie poprzestawaj, dopóki ich nie zabijesz, a on się zgodził”.
Filipiński wymiar sprawiedliwości uznał Duterte za „inicjatorkę” spisku mającego na celu zamordowanie prezydenta, dając jej pięć dni na złożenie wyjaśnień.
Prezydenckie biuro komunikacji oświadczyło wczoraj, że uwagi wiceprezydent zostały odebrane jako „poważna” groźba pod adresem głowy państwa i mogą zostać uznane za sygnał o zagrożeniu dla bezpieczeństwa narodowego.
Córka swego ojca…
Duterte jest córką poprzedniego prezydenta, Rodrigo Duterte słynącego z dosadnego języka i kontrowersyjnej akcji antynarkotykowej, podczas które zabito - według przybliżonych szacunków - ponad 6 tys. osób. Kampania ta jest przedmiotem śledztwa Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Do niedawna Marcos i Duterte byli partnerami politycznymi. W 2022 roku w wyborach prezydenckich zdobyli przytłaczającą większość głosów. Wkrótce ich obozy, jak i oni sami, poróżnili się z powodu odmiennych stanowisk w istotnych kwestiach, w tym wobec agresywnych działań Chin na spornym Morzu Południowochińskim. W czerwcu Duterte zrezygnowała ze stanowiska sekretarza edukacji w rządzie, co było kolejną oznaką załamania się ich sojuszu.
W październiku Duterte powiedziała dziennikarzom, że jej relacje z Marcosem stały się tak „toksyczne”, że czasami wyobraża sobie, że ścina mu głowę.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/713974-szok-wiceprezydent-filipin-grozila-smiercia-glowie-panstwa