Aż tak się boją? "New York Times": Kongres USA zdominuje skrzydło MAGA. To zwolennicy Donalda Trumpa

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych prawicowych kongresmenek Marjorie Taylor Greene stanie na czele komisji ds. wydajności rządu Izby Reprezentantów. To sygnał, że Kongres USA zdominuje skrzydło MAGA Partii Republikańskiej, złożone ze zwolenników Donalda Trumpa - pisze „New York Times”.

Gdy w 2021 roku Taylor Greene wygrała wybory do Kongresu jako przedstawicielka Georgii, była ignorowana przez pozostałych kongresmenów, a ze względu na skandaliczne wypowiedzi pozbawiono ją szybko stanowisk w komisjach - przypomina dziennik.

Greene, jedna z najbardziej gorliwych i napastliwych zwolenniczek ruchu MAGA (Make America Great Again - uczynić Amerykę znowu wielką) znana jest z propagowania kuriozalnych i groźnych teorii spiskowych. Głosi, że Trump trafił do Białego Domu, by pokonać organizację demokratycznych elit specjalizującą się w handlu dziećmi na potrzeby pedofilów, a „syjonistyczny spisek” zmierza do zastąpienia białej ludności w Europie i USA przez „kolorowych migrantów”. Jest zwolenniczką tezy, że masowe strzelaniny w Ameryce to ukartowane przez rząd akcje, mające doprowadzić do ograniczenia dostępu do broni - napisał brytyjski „Guardian”.

Po ataku zwolenników Trumpa na Kapitol 6 stycznia 2021 roku twierdziła, że była to prowokacja aktywistów lewicy, a w Kongresie oznajmiła, że „Demokratów trzeba pociągnąć do odpowiedzialności za tę polityczną agresję zainspirowaną przez ich retorykę”.

A jednak James Comer, szef wpływowej komisji nadzoru i reform Izby Reprezentantów, poinformował, że utworzy podkomisję, która we współpracy z Elonem Muskiem i Vivekiem Ramaswamym będzie miała za zadanie „wyeliminowanie rządowego marnotrawstwa”. Na czele podkomisji stanie Greene.

Jestem podekscytowana kierowaniem tą nową podkomisją, zaplanowaną, by pracować ramię w ramię z prezydentem Trumpem, Elonem Muskiem i Vivekiem Ramaswamym

— oznajmiła Greene w wydanym w czwartek oświadczeniu.

„Bezużyteczne części rządu federalnego”

Zapowiedziała też śledztwo w sprawie „całkowicie bezużytecznych części rządu federalnego”.

Awans Greene dowodzi, że w Kongresie „rośnie znaczenie MAGA (…) i najbardziej lojalni sojusznicy prezydenta elekta Donalda J. Trumpa zajmą tam w przyszłym roku najważniejsze stanowiska” - ocenia „NYT”.

„Guardian” przypomniał, że Greene należała do zwolenników ruchu QAnon, była powiązana ze skrajnie prawicowymi zbrojnymi milicjami, w tym z Three Percent Security Force.

Kongresmenka porównywała też Demokratów do nazistów, a restrykcje związane z pandemią - do prześladowania Żydów i Holokaustu. Chwaliła Władimira Putina, a ponadto jest zdecydowaną przeciwniczką udzielania pomocy Ukrainie.

CNN podał, że we wpisach na Facebooku Greene głosiła, że należy „dokonać egzekucji” Nancy Pelosi, byłej liderki Demokratów w Izbie Reprezentantów.

Magazyn „Forbes” ocenił w czwartek, że na czele podkomisji, której cele są niejasne, a szczegółowe plany nieznane, stanie kongresmenka znana z wpadek związanych z propagowaniem teorii spiskowych, a ostatnio z tezy, że Partia Demokratyczna kontroluje pogodę.

Musk i Ramaswamy mają kierować „Departamentem Wydajności Państwa” (DOGE), nieformalną pozarządową strukturą, która ma ograniczyć koszty działania federalnej administracji. W piątek Musk napisał w swoim serwisie X, że w ramach tej działalności „poprawi wydajność wydatków na obronę”.

mly/PAP