Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że Brendan Carr stanie na czele Federalnej Komisji Łączności (FCC), tj. amerykańskiego biura regulującego radio i telewizję. Carr, który jest członkiem komisji od 2017 r., zapowiada m.in. „przywrócenie wolności słowa”. Podczas kampanii wyborczej wielokrotnie zarzucał niektórym nadawcom brak obiektywizmu i uczciwości, a w 2022 roku TikToka nazwał „chińskim cyfrowym fentanylem”.
Wolność słowa
Carr jest wojownikiem na rzecz wolności słowa i walczy przeciwko regulacyjnemu terrorowi, który dusi amerykańskie wolności i hamuje naszą gospodarkę. Zakończy regulacyjny atak, który paraliżuje amerykańskich pracodawców i innowatorów
— napisał w oświadczeniu Donald Trump.
Komentując tę decyzję Carr podkreślił, że będzie chciał „rozmontować kartel cenzury i przywrócić wolność słowa zwykłym Amerykanom”.
Dziękuję, Prezydencie Trump! Jestem zaszczycony, że mogę pełnić funkcję Przewodniczącego FCC. Teraz zabieramy się do pracy
— napisał na platformie X, zamieszczając do wpisu oświadczenie prezydenta elekta o nominacji.
Występ Kamali Harris w SNL
Podczas kampanii wyborczej przyszły przewodniczący FCC wielokrotnie zarzucał niektórym nadawcom brak obiektywizmu i uczciwości. M.in. wytknął stacji NBC, że do satyrycznego programu Saturday Night Live zaprosiła kandydatkę Partii Demokratycznej Kamalę Harris, a pominęła Donalda Trumpa.
NBC ustrukturyzowało to w sposób, który wyraźnie ma na celu obejście zasad FCC
— powiedział urzędnik krótko po emisji odcinka.
Mówimy o 50 godzinach przed rozpoczęciem dnia wyborów, bez żadnego powiadomienia innych kandydatów, o ile wiem
— mówił, cytowany przez Fox News.
Carr powiedział później Fox News Digital, że występ Harris dał jasno do zrozumienia, że program SNL chciał wyrazić swoje zdanie na korzyść jednego kandydata przed wyborami.
Mają licencję od rządu federalnego, która zobowiązuje ich do działania w interesie publicznym
— wskazywał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ostatnia prosta kampanii w USA. Kamala Harris wystąpiła w programie „Saturday Night Live”. Żartowano z Trumpa i Bidena. WIDEO
W obronie firmy Muska
W 2022 r. Brendan Carr głośno protestował przeciw decyzji FCC, która nie przyznała należącej do Elona Muska firmie SpaceX blisko 900 mln dolarów dotacji. Pieniądze miały zostać przeznaczone na wdrożenie szerokopasmowego internetu. W jego opinii był to „atak lewicy na jej główny cel: Muska”.
Głos poparcia
Wcześniej w listopadzie Fraternal Order of Police (FOP) - organizacja zrzeszająca zaprzysiężonych funkcjonariuszy organów ścigania w Stanach Zjednoczonych - apelowała do Donalda Trumpa, aby mianował Carra na stanowisko przewodniczącego FCC, nazywając go „świetnym partnerem dla mężczyzn i kobiet w organach ścigania”.
Komisarz Carr ma ponad 20 lat doświadczenia w sektorze prywatnym i publicznym w zakresie polityki komunikacyjnej i technologicznej, a także głęboką wiedzę instytucjonalną na temat FCC
— napisał w liście Patrick Yoes, krajowy prezes FOP.
Byłby wybitnym przewodniczącym FCC, który zapewni, że Stany Zjednoczone nadal będą światowym liderem w dziedzinie postępu i innowacji telekomunikacyjnych
— czytamy.
Krytyk TikToka
Carr dał się poznać również jak krytyk TikToka, który oskarżył platformę o szkodzenie użytkownikom i podważanie bezpieczeństwa narodowego.
TikTok jest chińskim cyfrowym fentanylem
— mówił w 2022 roku podczas wystąpieniu w programie „America’s Newsroom” w Fox News.
FCC jest niezależną agencją nadzorowaną przez Kongres; w jej szeregach zasiada 5 osób; obecnie to troje Demokratów i dwoje Republikanów; proporcje odwrócą się w przyszłym roku po tym, jak w tegorocznych wyborach Republikanie zyskali większość w obu izbach parlamentu.
olnk/PAP/X/Fox News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/713291-trump-postawil-na-carra-ma-przywrocic-wolnosc-slowa