Prezydent-elekt Donald Trump powiedział telewizji NBC, że spodziewa się, iż odbędzie rozmowę z Władimirem Putinem. Oznajmił też, że rozmawiał dotąd z „prawdopodobnie” 70 innymi przywódcami. Zapowiedział również, że masowe deportacje nielegalnych imigrantów będą jego pierwszym priorytetem po objęciu władzy.
Rozmowa z Putinem?
Jak poinformowała dziennikarka stacji Kristen Welker, która rozmawiała z Trumpem telefonicznie, prezydent-elekt powiedział jej, że odbył dotąd rozmowy z ok. 70 światowymi przywódcami, w tym „bardzo dobrą” rozmowę z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
Rozmawiał też z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, lecz nie chciał zdradzić szczegółów. Dodał, że nie rozmawiał dotąd z Władimirem Putinem, ale że takiego kontaktu się spodziewa.
Myślę, że porozmawiamy
— zaznaczył.
Trump powiedział też dziennikarce, że jego powyborcze kontakty z Kamalą Harris i Joe Bidenem były „bardzo miłe i bardzo uprzejme, obustronnie”.
„Największa akcja deportacyjna w historii kraju”
Zwycięzca wtorkowych wyborów powtórzył też swoją obietnicę, że jego pierwszym priorytetem po objęciu władzy będzie zabezpieczenie granic państwa oraz zapowiadana „największa akcja deportacyjna w historii kraju”. CNN podał, że zespół Trumpa już prowadzi rozmowy, m.in. z firmami sektora prywatnego dotyczące przygotowania do deportacji ponad 11 mln nielegalnych imigrantów. Pytany o koszt tej operacji Trump stwierdził, że cena nie ma znaczenia.
Nie mamy wyboru. (Ci ludzie) zabijali i mordowali, bossowie narkotykowi niszczyli kraje, teraz będą musieli wrócić do tych krajów, bo nie mogą tu zostać
— powiedział Trump cytowany przez NBC.
Pierwsza kobieta na czele personelu Białego Domu
Bliska współpracowniczka prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa, Susi Wiles, ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu w jego nowej administracji - poinformował w opublikowanym oświadczeniu sam Trump, który po zwycięskiej kampanii wyborczej przebywa w swojej rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie.
Jedną z ważniejszych funkcji w nowej administracji USA, szefowej personelu Białego Domu, ma objąć według zapowiedzi prezydenta-elekta Donalda Trumpa, Susie Wiles, która do tej pory była jednym z mendżerów jego kampanią wyborczej. 67-letnia Wiles od ponad czterech dekad odpowiada za kampanie Republikanów na wszystkich szczeblach politycznych.
Susie Wiles właśnie pomogła mi odnieść jedno z największych zwycięstw politycznych w historii Ameryki, była także częścią moich udanych kampanii wyborczych w 2016 i 2020 roku. Susie jest silna, inteligentna, posiada nowatorską wizję, jest podziwiana i szanowana. Będzie pierwszą kobietą w historii Stanów Zjednoczonych, która stanie na czele personelu Białego Domu
— czytamy w oświadczeniu prezydenta-elekta, cytowanym przez agencję Reutera.
Donald Trump, zwycięzca wyborów prezydenckich w USA, obsadzi swoją administrację lojalistami - ocenił w środę brytyjski dziennik „Financial Times”.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/712356-kontakt-z-putinem-trump-mysle-ze-porozmawiamy