Republika Francuska to pierwszy z krajów Unii Europejskiej, który przyznał rosyjskim żołnierzom, którzy odmówili walki na Ukrainie, tymczasowe wizy. Jest to pierwszy przypadek, w którym europejski kraj przyjmie całą grupę dezerterów. „Dezerterzy nie są zdrajcami, a dezercja nie jest przestępstwem, ponieważ w tej sytuacji nie ma żadnego innego wyjścia” – powiedział dla portalu dw.com jeden z rosyjskich dezerterów.
Portal Dw.com opisuje przypadek jednego z sześciu rosyjskich dezerterów - Aleksandra, który uciekł z Rosji, by przez Kazachstan znaleźć się we francuskiej stolicy.
Ocenił on, że odmowa walki po stronie putinowskiej Rosji jest uzasadniona.
To rozsądna decyzja dobrze wychowanej osoby, by nie brać udziału w wojnie napastniczej
— powiedział.
Niemieckie stowarzyszenie Pro Asyl zaznaczyło, że od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę przynajmniej ćwierć miliona rosyjskich poborowych uciekło z kraju w poszukiwaniu miejsca azylu w innych państwach, a chodzi tu głównie o Kazachstan, Gruzję, Armenię, Turcję, Serbię czy Izrael. Według tych analiz tylko niewielka część wojskowych decyduje się na ucieczkę do strefy Schengen ze względu na restrykcyjną ścieżkę wydawania wiz przez państwa unijne.
Francja przeciera szlaki
Francja jest z kolei pierwszym z krajów Unii Europejskiej, który wyraził zgodę na przyjęcie rosyjskich wojskowych bez paszportu, wcześniej jednak zostali oni sprawdzeni w Kazachstanie.
Rozumiem obawy krajów zachodnich, dlaczego nie rozdają masowo dokumentów podróży dezerterom, ponieważ mogą być między nimi także agenci Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB) lub zbrodniarze wojenni. Dlatego też ucieczka i dalsza podróż takich ludzi jest monitorowana
— mówił dla dw. com Aleksander.
Zespół Wywiadu Konfliktowego, czyli rosyjska niezależna organizacja analityczna zapewniła, że wszystkie osoby są bardzo dokładnie prześwietlane.
Kazachstan to jedno z niewielu państw, gdzie Rosjanie mogą wjechać bez paszportu i właśnie z tego powodu zdecydowana większość rosyjskich dezerterów kieruje swoje kroki do tego kraju.
Według Zespołu Wywiadu Konfliktowego liczna rosyjskich dezerterów nieustannie rośnie od początku wojny, co nie spotyka się ze zrozumieniem i pomocą rosyjskiego społeczeństwa.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Dw.cm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/711897-azyl-dla-rosyjskich-dezerterow-francja-przeciera-szlaki