Trwa 975. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Piątek, 25 października 2024 r.
20:57. Rosyjski dron uderzył w budynek mieszkalny w Kijowie
Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w wyniku uderzenia rosyjskiego drona w wielopiętrowy budynek mieszkalny w stolicy Ukrainy, Kijowie - poinformował mer Witalij Kliczko w mediach społecznościowych. Na najwyższych piętrach wybuchł pożar.
W piątek wieczorem dron trafił w budynek w rejonie sołomiańskim, jednej z prawobrzeżnych dzielnic Kijowa, która znajduje się w środkowo-zachodniej części miasta.
W wyniku ataku bezzałogowego statku powietrznego armii rosyjskiej na Kijów w rejonie sołomiańskim, w wielorodzinnym budynku mieszkalnym wybuchł pożar
— napisał Kliczko w mediach społecznościowych.
Sprecyzował, że ogień zajął mieszkania na najwyższych piętrach wieżowca.
Szef kijowskiej administracji wojskowej Serhij Popko poinformował, że ponad 100 mieszkańców ewakuowano z wieżowca, a ranni zostali opatrzeni na miejscu.
Mieszkania od 17. do 21. piętra zostały uszkodzone
— dodał.
Popko poinformował, że fragmenty drona spadły także na otwartą przestrzeń, ale nie ma doniesień o poszkodowanych.
20:56. „Washington Post”: Rosja rozbudowuje laboratorium broni biologicznej
Od rozpoczęcia wojny przeciwko Ukrainie Rosja rozbudowuje podmoskiewskie laboratorium broni biologicznej Siergijew Posad-6. Powstało 10 nowych budynków o powierzchni 23 tys. m kw. - poinformował portal dziennika „Washington Post”.
Dziennikarze przeanalizowali zdjęcia satelitarne zebrane przez Google Earth oraz komercyjne firmy zajmujące się obrazowaniem. Widniały na nich maszyny budowlane odnawiające stare laboratorium i rozpoczynające budowę nowych gmachów. Zdjęcia satelitarne wykonane w kwietniu i maju 2023 r. ukazują budowę podziemnego tunelu łączącego laboratoria i elektrownię, w którym jest dość miejsca, „by pojazdy i personel mogli poruszać się w bezpiecznej i kontrolowanej pod względem warunków atmosferycznych przestrzeni” - twierdzi gazeta.
Część budynków, ocenia „WP”, ma cechy sugerujące, że znajdują się w nich laboratoria biologiczne przeznaczone do pracy ze szczególnie niebezpiecznymi patogenami. Wskazuje na to układ, infrastruktura podziemna, zwiększone środki bezpieczeństwa oraz ulokowana na terenie niewielka elektrownia. Ponadto cztery budynki zostały wyposażone w bardzo wiele urządzeń wentylacyjnych, które zwykle stosowane są w budynkach laboratoryjnych o podwyższonym rygorze.
Na podstawie zdjęć satelitarnych nie da się stwierdzić, czy Rosja planuje przeprowadzenie ofensywnych badań nad bronią biologiczną, podkreślił portal. Jednak Andrew Weber, emerytowany specjalista Pentagonu zajmujący się badaniem rosyjskich obiektów broni biologicznej, powiedział, że jest zaniepokojony decyzją Moskwy o rozbudowie wojskowego laboratorium w ściśle tajnym miejscu, znanym z dawnej roli w badaniach nad bronią biologiczną.
20:48. Polska dołożyła 25 mln euro do funduszu odbudowy Ukrainy
Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) poinformował, że polski rząd wniósł 25 mln euro do unijnego funduszu przeznaczonego na odbudowę Ukrainy po wojnie. W tej chwili całkowita wielkość funduszu to niemal 400 mln euro.
Utworzony przez EBI w 2023 r. fundusz ma pomóc w odbudowie ukraińskiej infrastruktury zniszczonej podczas rosyjskiej inwazji, przywróceniu podstawowych usług i wzmocnieniu wzrostu gospodarczego kraju.
Jak dotąd swoje wkłady do funduszu przekazało 14 państw członkowskich, w tym Belgia, Chorwacja, Cypr, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Włochy, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Holandia i Hiszpania. W piątek dzięki wpłacie Polski fundusz zwiększył się o dodatkowe 25 mln euro; jego całkowita wartość wynosi w tej chwili 398,35 mln euro.
Wiceprezeska EBI Teresa Czerwińska odpowiedzialna za operację na Ukrainie powiedziała w piątek, że przystąpienie Polski do prowadzonego przez bank funduszu to „ważny krok we wspieraniu odporności gospodarczej tego kraju”.
Dzięki wkładowi Polski wartość funduszu wynosi obecnie prawie 400 mln euro. Pieniądze te pomogą pobudzić inwestycje sektora publicznego w celu odbudowy infrastruktury krytycznej, a także wesprzeć ukraińskich przedsiębiorców i firmy, aby utrzymać gospodarkę
— oceniła Czerwińska. Jak dodała, także EBI, mimo trwającej wciąż wojny, finansuje z własnych środków wsparcie doradcze w przygotowaniu projektów infrastrukturalnych w Ukrainie.
17:48. Bloomberg: do Rosji trafi kolejna grupa żołnierzy północnokoreańskich
Do Rosji trafi kolejna grupa północnokoreańskich żołnierzy - przekazała w piątek agencja Bloomberga, która uzyskała wgląd do dokumentów wywiadu Korei Południowej. Według informacji ukraińskich służb pierwsi żołnierze północnokoreańscy już walczą w Ukrainie w szeregach armii rosyjskiej.
Wywiad południowokoreański przypuszcza, że Koreańczycy z Północy trafią na front po szkoleniu, które ma potrwać nie dłużej niż miesiąc. Przygotowania do walki tych nowych rekrutów armii rosyjskiej mają odbyć się w ośrodkach wojskowych we Władywostoku, Ussuryjsku, Chabarowsku i Błagowieszczeńsku - przekazał Bloomberg.
Ponadto również w piątek władze północnokoreańskie zadeklarowały, że jakikolwiek ruch zakładający wysłanie wojsk Pjongjangu do Rosji w celu wsparcia jej w prowadzeniu działań wojennych w Ukrainie byłby zgodny z prawem międzynarodowym.
Do tej pory zarówno Rosja, jak i Korea Północna zaprzeczały doniesieniom o północnokoreańskich żołnierzach walczących w Ukrainie.
Współpraca Pjongjangu i Moskwy w obszarze wojskowym od początku pełnowymiarowej wojny Rosji z Ukrainą bardzo się rozwinęła. Według ukraińskiego wywiadu jedynie 30 proc. amunicji wystrzeliwanej przez Rosjan pochodzi z ich kraju. Najwięcej zaś, czyli 60 proc., jest produkcji północnokoreańskiej, a pozostałe 10 proc. pochodzi z Iranu.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa ujawniły, że w październiku z Korei Płn. do Rosji przetransportowano co najmniej 3 tys. żołnierzy. Do końca roku Pjongjang ma tam przerzucić 10 tys. wojskowych. W czwartek japońskie i ukraińskie media poinformowały, że około 2 tys. północnokoreańskich żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie na poligonach na Dalekim Wschodzie Rosji, jest przewożonych pociągiem do europejskiej części kraju, w pobliże granicy z Ukrainą.
15:33. CNN: Rosyjscy żołnierze krytykują udział północnokoreańskich wojsk w walkach z Ukrainą
Rosyjscy żołnierze z pogardą odnoszą się do rekrutów z Korei Płn., którzy mają zostać włączeni w najbliższych dniach do walk z Ukrainą w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji – podała CNN, powołując się na zaszyfrowane rozmowy, uzyskane przez ukraiński wywiad.
Rosyjscy wojskowi wyrażali także obawy dotyczące sposobu dowodzenia północnokoreańskimi żołnierzami, zwanymi Batalionem K, oraz zaopatrywania ich w amunicję i sprzęt wojskowy.
Według CNN treści rozmów zostały przechwycone z zaszyfrowanych rosyjskich kanałów transmisyjnych w nocy 23 października. Stacja zwraca uwagę, że rosyjscy żołnierze z pogardą wypowiadają się o żołnierzach z Korei Płn. „Co do cholery z nimi zrobić” - słychać w rozmowach Rosjan, którzy Koreańczyków z Północy nazywają też „pieprzonymi Chińczykami”.
Analiza przechwyconych dokumentów przez Ukrainę wykazała, że ruchy wojsk północnokoreańskich były zaplanowane na poranek 24 października w rejonie obozu polowego w miejscowości Postojałyje Dwory w obwodzie kurskim w Rosji. Jest to obszar graniczący z Ukrainą, gdzie od sierpnia trwa ukraińska ofensywa.
Z podsłuchów wynika również, że na 30 północnokoreańskich żołnierzy ma przypadać jeden tłumacz i trzech rosyjskich oficerów.
Jedyne, czego nie rozumiem, to to, że (powinno być) trzech starszych oficerów na 30 osób. Skąd ich weźmiemy? Będziemy musieli ich skądś wyciągnąć
— słychać w nagraniu.
Mówię wam, jutro przyjeżdża 77 dowódców batalionów, są dowódcy, zastępcy dowódców i tak dalej
— mówi inny wojskowy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w piątek, że otrzymał od naczelnego dowódcy Ukrainy raport na temat rozmieszczenia północnokoreańskich żołnierzy. Wynika z nich, że zostaną oni włączeni do walk w obwodzie kurskim w niedzielę lub w poniedziałek.
W piątek prokuratura generalna Ukrainy poinformowała, że wszczęła śledztwo, aby zbadać, czy wsparcie Korei Płn. dla Rosji w wojnie stanowi zbrodnię agresji.
15:00. Zełenski odmówił przyjęcia szefa ONZ po jego spotkaniu z Putinem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odmówił przyjęcia w Kijowie sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, po tym, jak spotkał się on z Władimirem Putinem na marginesie szczytu BRICS w rosyjskim Kazaniu - poinformowała w piątek AFP, powołując się na urzędnika ukraińskiej administracji.
Rzecznik Guterresa podkreślił, że podczas spotkania z rosyjskim dyktatorem Guterres miał mu „powtórzyć stanowisko, że rosyjska inwazja na Ukrainę stanowi pogwałcenie prawa międzynarodowego”. Jednak zdaniem cytowanego przez AFP ukraińskiego urzędnika wizyta sekretarza generalnego ONZ w Kazaniu była policzkiem dla „zdrowego rozsądku i prawa międzynarodowego”.
W piątek na wizytę Guterresa zareagowała koalicja ukraińskich organizacji pozarządowych. W przekazanym mediom oświadczeniu aktywiści podkreślili, że Putin jest poszukiwany nakazem aresztowania Międzynarodowego Trybunału Karnego, a więc szef ONZ, spotykając się z nim, złamał zasady ustalone przez swoją własną organizację - poinformował portal Krymskiej Grupy Praw Człowieka.
Aktywiści wezwali społeczność międzynarodową do reakcji, a MTK do reakcji na spotkanie, które - jak zaznaczyli - „podważa wiarygodność decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz śledztw w sprawie najpoważniejszych zbrodni”. Działacze organizacji stwierdzili też, że spotkanie Guterresa ze ściganym dyktatorem podważyło „wiarygodność ONZ jako międzynarodowego przewodnika moralnego, a także wiarygodnego i neutralnego mediatora w osiąganiu trwałego pokoju opartego na sprawiedliwości i rządach prawa”.
Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych zwróciło uwagę, że Guterres „odrzucił zaproszenie Ukrainy na pierwszy Globalny Szczyt Pokojowy” w Szwajcarii, za to przyjął zaproszenie do Kazania od „zbrodniarza wojennego Putina”.
To zły wybór, (…) szkodzi reputacji ONZ
— oświadczył szef resortu Andrij Sybiha we wpisie zamieszczonym na platformie X.
Ostrej krytyki nie oszczędzili Guterresowi także litewscy politycy. Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis oświadczył, że szef ONZ „musi przyznać się do błędu i wziąć na siebie odpowiedzialność, zarówno wtedy, gdy zdecydował się nie jechać na szczyt pokojowy (…) w Szwajcarii, jak i teraz, gdy udał się do poszukiwanego zbrodniarza wojennego Putina i płaszczył się zarówno przed nim, jak i jego wspólnikiem (samozwańczym przywódcą Białorusi Alaksandrem) Łukaszenką” – powiedział Landsbergis, cytowany przez publicznego nadawcę LRT.
Guterres nie jest już postrzegany jako uczciwy pośrednik i jeśli zdecyduje się zrezygnować, z pewnością nie będziemy go od tego odwodzić
— dodał.
14:10. KE: wysyłanie wojsk przez Koreę Płn. do Rosji narusza prawo międzynarodowe
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Nabila Massrali powiedziała w piątek, że wysyłanie przez Koreę Północną żołnierzy do Rosji w celu wysłania ich na wojnę w Ukrainie jest poważnym naruszeniem prawa międzynarodowego, w tym fundamentalnych zasad Karty Narodów Zjednoczonych.
Rzeczniczka podczas piątkowego briefingu prasowego w Brukseli przyznała, że Komisja Europejska jest zaniepokojona doniesieniami o wysyłaniu wojsk przez Koreę Płn. i na bieżąco monitoruje sytuację.
Massrali odniosła się również do oświadczenia szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, który powiedział w czwartek, że jeśli doniesienia o wysyłaniu żołnierzy na wojnę przeciwko Ukrainie są prawdą, to byłby to „jednostronny wrogi akt ze strony Korei Płn., który miałby poważne konsekwencje dla europejskiego i światowego pokoju i bezpieczeństwa”. Borrell dodał, że wydarzenia te po raz kolejny pokazują, jak Rosja podsyca niestabilność i przyczynia się do eskalacji w regionie i na świecie.
Rzeczniczka podkreśliła, że to bardzo ważne oświadczenie, ponieważ szef dyplomacji UE wypowiedział się w imieniu wszystkich 27 państw członkowskich.
Widzimy rosnące zaangażowanie Korei Płn. i Rosji, i uważamy je za bardzo niepokojące
— dodała.
Borrell podkreślił, że pogłębiająca się współpraca wojskowa Rosji z Koreą Płn. wysyła jasny komunikat, że mimo deklarowanej gotowości do negocjacji Rosja wcale nie jest zainteresowana pokojem. Przeciwnie - dąży do eskalacji i desperacko poszukuje wszelkiej pomocy dla swojej wojny, w tym ze strony niebezpiecznych reżimów, takich jak Korea Płn.
Przypomniał również, że Rosja zmieniła ostatnio stanowisko w sprawie denuklearyzacji Korei Północnej, co przyznał niedawno szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. Tym samym Rosja zrzekła się swoich kluczowych zobowiązań wynikających z Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i naruszyła wiele rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, do której należy.
W ten sposób Rosja naraziła na szwank swoje obowiązki stałego członka Rady Bezpieczeństwa i państwa członkowskiego ONZ
— powiedział Borrell, dodając, że zgodnie z Układem Korea Płn. nie może uzyskać i nigdy nie uzyska statusu państwa posiadającego broń jądrową.
Jak przyznała w piątek rzeczniczka KE, Unia wezwała Koreę do zaprzestania wspierania nielegalnych działań wojennych Rosji i prowadzi rozmowy z partnerami w tej sprawie.
W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał na X, że zgodnie z doniesieniami ukraińskiego wywiadu pierwsi północnokoreańscy żołnierze pojawią się na linii frontu w Ukrainie w niedzielę lub poniedziałek.
12:40. „Le Monde”: oddziały Korei Płn. to niepokojący znak umiędzynarodowienia wojny na Ukrainie
Francuski dziennik „Le Monde” ocenia w piątek, że możliwe użycie w wojnie na Ukrainie wojsk z Korei Północnej, które są już w Rosji, jest niepokojącym sygnałem umiędzynarodowienia konfliktu. W ocenie „Le Figaro” północnokoreańskie oddziały nie mają dużego znaczenia militarnego.
Relacjonując doniesienia o oddziałach północnokoreańskich, „Le Monde” podkreśla, że do tej pory po obu stronach wojny wsparcie innych krajów nie wykraczało poza dostawy sprzętu. „Interwencja żołnierzy zagranicznych jest linią, której żadne państwo dotąd nie odważyło się przekroczyć: gdy prezydent (Francji) Emmanuel Macron wspomniał o możliwości wysłania instruktorów wojskowych na Ukrainę, wywołało to zacięte polemiki w Europie” - przypomina dziennik w artykule redakcyjnym.
Od pełnowymiarowej inwazji armii rosyjskiej na Ukrainę (…) państwa zachodnie opanowała obawa, która hamuje dostarczenie pomocy zaatakowanemu krajowi, przed sprowokowaniem eskalacji, która sprawi, że wojna przerodzi się w konflikt na większą skalę
— podkreśla gazeta. Dodaje, że „Rosja najwidoczniej nie ma takich obaw”.
Wskazuje, że zarówno państwa zachodnie, jak i Chiny niepokoi również to, co Korea Północna otrzymuje od Moskwy w zamian za swoich żołnierzy i uzbrojenie.
Najbardziej prawdopodobne jest to, że zapłatą za północnokoreańską pomoc jest transfer rosyjskiej technologii nuklearnej, i to byłaby nowa zła wiadomość dla wszystkich
— podkreśla „Le Monde”.
„Le Figaro” w artykule na stronie internetowej cytuje źródło w armii francuskiej (wojskowego w randze oficera), które ocenia, że oddziały północnokoreańskie będą zaledwie „kroplą” w morzu ogólnej liczebności wojsk na Ukrainie. Mogą one „mieć efekt taktyczny w ograniczonym miejscu na froncie, ale nie zmienią ogólnej równowagi sił ani przebiegu wojny” - ocenia dziennik.
12:27. Resort obrony: rosyjskie wojska weszły do miejscowości Sełydowe
Rosyjskie wojska lądowe niemal na pewno weszły do górniczej miejscowości Sełydowe, położonej niedaleko Pokrowska, który jest ważnym ukraińskim węzłem logistycznym, choć w centrum Sełydowego nadal toczą się walki - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej zwrócono uwagę, że Sełydowe jest ostatnim znaczącym obszarem zabudowanym na południowej flance Pokrowska i ostatnią miejscowością na drodze głównej E50, która prowadzi do tego miasta.
Dodano, że od początku października tempo postępu rosyjskich wojsk na drodze do Pokrowska znacząco zwolniło i pozostają one w odległości ok. 7 km od miasta. Wyjaśniono, że wojska rosyjskie ostatnio skierowały swoje siły na południową część tej osi, chcąc zająć Sełydowe i częściowo okrążyć Pokrowsk. Jeśli Sełydowe zostanie zdobyte, Rosja prawdopodobnie zamierza wykorzystać drogę E50 jako drugorzędną trasę marszu na Pokrowsk - podkreślił brytyjski resort.
12:26. Zełenski: wojska Korei Płn. zostaną za kilka dni włączone do walk w obwodzie kurskim
Północnokoreańscy żołnierze w niedzielę lub poniedziałek zostaną włączeni do walk w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji – powiadomił w piątek na komunikatorze Telegram prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, powołując się na dane wywiadowcze.
Jest to oczywisty krok Rosji w kierunku eskalacji, który ma (faktyczne) znaczenie - w przeciwieństwie do wszelkich dezinformacyjnych (przekazów), które można było usłyszeć w ostatnich dniach (na szczycie BRICS) w Kazaniu. Świat wyraźnie widzi, czego naprawdę chce Rosja - kontynuacji wojny. Właśnie dlatego potrzebujemy pryncypialnej i zdecydowanej reakcji światowych przywódców. Faktyczne zaangażowanie Korei Północnej w działania wojenne nie powinno spotkać się z przymykaniem oczu i komentarzami (wyrażającymi) dezorientację, ale z namacalną presją zarówno na Moskwę, jak i Pjongjang, aby przestrzegały Karty Narodów Zjednoczonych, a także karą za eskalację
— napisał Zełenski na Telegramie.
W czwartek wywiad ukraiński powiadomił, że pierwsi żołnierze z Korei Płn. zostali już wysłani do obwodu kurskiego, gdzie operują wojska ukraińskie.
Z kolei w piątek prokuratura generalna Ukrainy poinformowała, że wszczęła śledztwo, aby zbadać, czy wsparcie Korei Płn. dla Rosji w wojnie stanowi zbrodnię agresji.
Prezydent Zełenski wcześniej alarmował, że wysłanie północnokoreańskich żołnierzy na front będzie „pierwszym krokiem na drodze ku wojnie światowej”. Z kolei NATO ostrzegło, że jeśli północnokoreańscy żołnierze dołączą do wojsk rosyjskich na Ukrainie, może to oznaczać eskalację konfliktu.
Siły ukraińskie rozpoczęły operację wojskową w obwodzie kurskim 6 sierpnia. Pod koniec sierpnia armia Ukrainy informowała, że kontroluje 1250 km kwadratowych terytorium w tym obwodzie. Jednak od września wojska ukraińskie zaczęły tracić teren w wyniku kontrofensywy rosyjskiej armii. Według ekspertów pod kontrolą Ukrainy znajduje się obecnie już tylko około 770 km kwadratowych powierzchni tego regionu.
11:30. Prokuratura: badamy, czy wsparcie Korei Płn. dla Rosji stanowi zbrodnię agresji
Wszczęliśmy śledztwo, aby zbadać, czy wsparcie Korei Płn. dla Rosji w wojnie stanowi zbrodnię agresji – poinformowała w piątek prokuratura generalna Ukrainy. Dzień wcześniej wywiad ukraiński powiadomił, że pierwsi żołnierze z Korei Płn. zostali już wysłani do obwodu kurskiego na zachodzie Rosji.
Władze Korei Płn., uzbrajając Rosję i dostarczając jej sił lądowych do walki przeciw Ukrainie, mogą usłyszeć zarzuty
— powiedzieli przedstawiciele prokuratury w rozmowie z agencją Reutera, dodając, że urząd zaczął już zbierać dowody w tej sprawie.
24 października ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oznajmił, że pierwsi żołnierze z Korei Płn. zostali już wysłani po przeszkoleniu w Rosji do obwodu kurskiego na zachodzie tego kraju. Od 6 sierpnia w tym regionie operują wojska ukraińskie.
Według wywiadu Korei Południowej Korea Płn. wysłała na rosyjski Daleki Wschód około 3 tys. żołnierzy, a do końca roku ma ich tam trafić łącznie 10 tys. Ustalenia te potwierdziły m.in. USA i część państw UE, w tym Polska i Holandia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski alarmował, że wysłanie północnokoreańskich żołnierzy na front będzie „pierwszym krokiem na drodze ku wojnie światowej” i wezwał Zachód do zdecydowanej reakcji. Z kolei NATO ostrzegło, że jeśli północnokoreańscy żołnierze dołączą do wojsk rosyjskich na Ukrainie, może to oznaczać eskalację wojny.
10:40. Rosja ma zapłacić każdemu żołnierzowi z Korei Północnej 2 tys. dolarów
Większość żołnierzy z Korei Północnej, wysłanych do Rosji, to młodzi, około 20-letni rekruci, którzy służą w armii od niedawna - powiadomił w czwartek południowokoreański dziennik „JoongAng”, powołując się na źródła wojskowe. Moskwa ma zapłacić każdemu żołnierzowi 2 tys. dolarów miesięcznie.
Zdaniem ekspertów, których opinie przytoczył dziennik, skierowanie do Rosji młodych żołnierzy jest częścią strategii przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, mającej na celu „zminimalizowanie strat wśród doświadczonych żołnierzy przy jednoczesnym uzyskaniu przewagi politycznej i wojskowej”.
Południowokoreańska Agencja Wywiadu Obronnego zwróciła uwagę na fakt, że pobór do wojska w Korei Północnej rozpoczyna się w wieku 17 lat i podkreśliła, że wielu spośród żołnierzy wysłanych do Rosji to osoby urodzone w latach 2005-07.
Naukowiec z Koreańskiego Instytutu Zjednoczenia Narodowego, Oh Gyeong-seob, zasugerował, że „łatwiej kontrolować” świeżo wcielonych żołnierzy, ponieważ są oni „mniej skłonni do dezercji”.
Narodowa Agencja Wywiadowcza (NIS) ujawniła w tym tygodniu, że każdy północnokoreański żołnierz otrzyma wynagrodzenie w wysokości 2 tys. dolarów miesięcznie. Media zaznaczają, że ta kwota znacznie przekracza średnie roczne zarobki przeciętnego Koreańczyka z Północy.
Portal Radia Wolna Azja (RFA) przypomniał jednak, że reżimowe władze w Pjongjangu zazwyczaj zatrzymują większość pensji wypłacanych pracownikom, których wysyła się za granicę, w związku z czym nie ma pewności, jaką kwotę rzeczywiście dostaną żołnierze.
Jak wynika z raportu NIS, cytowanego w czwartek przez południowokoreańskich deputowanych, rosyjscy instruktorzy byli pod wrażeniem dobrej kondycji fizycznej i morale Koreańczyków z Północy. Zwrócili jednak uwagę, że brakuje im zrozumienia współczesnych działań wojennych, w tym wykorzystania dronów szturmowych, co może przełożyć się na poważne straty osobowe, gdy zostaną rozmieszczeni na linii frontu.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa ujawniły, że w październiku z Korei Płn. do Rosji przetransportowano co najmniej 3 tys. żołnierzy. Do końca roku Pjongjang ma tam przerzucić 10 tys. wojskowych. W czwartek japońskie i ukraińskie media poinformowały, że około 2 tys. północnokoreańskich żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie na poligonach na Dalekim Wschodzie Rosji, jest przewożonych pociągiem do europejskiej części kraju, w pobliże granicy z Ukrainą.
09:30. Co najmniej 12 Ukraińców w więzieniach z powodów politycznych
W białoruskich więzieniach z powodów politycznych przetrzymywanych jest co najmniej 12 obywateli Ukrainy – powiadomiło zakazane przez władze centrum obrony praw człowieka Wiasna.
Są to osoby, które władze oskarżają o „działalność agenturalną”, „szpiegostwo” lub stawiają im inne zarzuty motywowane politycznie – przekazała Wiasna.
Obrońcy praw człowieka przypominają, że w czerwcu, w ramach wymiany jeńców pomiędzy Ukrainą i Rosją, uwolnionych z Białorusi i przewiezionych do ojczyzny zostało pięcioro obywateli Ukrainy.
W środę białoruski sąd skazał dwóch Ukraińców, Serhija i Pawła Kabarczuków (ojca i syna), na 20 lat kolonii karnej. Według wersji władz w Mińsku, mieli oni być „dywersantami Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)”.
8:56. Szef RE: Obecność wojsk Korei Płn. w Rosji to eskalacja. Odpowiedzią zwiększenie wsparcia Ukrainy
Obecność wojsk Korei Północnej w Rosji z zamiarem zaangażowania ich w walkę na froncie przeciwko Ukrainie to eskalacja konfliktu – uważa szef Rady Europejskiej Charles Michel. Jego zdaniem odpowiedzią Zachodu na to powinno być „zwiększenie wsparcia dla Ukrainy, militarnego i finansowego”.
Michel w wywiadzie dla European Newsroom, do którego należy PAP, był pytany o doniesienia o obecności wojsk północnokoreańskich w Rosji. W czwartek ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że pierwsi żołnierze z Korei Płn. zostali wysłani do obwodu kurskiego na zachodzie Rosji, gdzie od 6 sierpnia operują wojska ukraińskie.
Na bazie informacji, którymi dysponujemy, to jest eskalacja, za którą stoi Rosja
— odparł szef Rady Europejskiej. Podkreślił, że przed UE stoją dwa wyzwania jeśli chodzi o Ukrainę.
Musimy sprawić, aby Ukraina była tak silna, jak to tylko możliwe. (..) Musimy zrobić więcej i działać szybciej
— powiedział.
Dodał, że w przeszłości dostawy broni dla Ukrainy były opóźniane, bo wśród członków UE były dyskusje i wahanie, czy powinni dostarczać np. czołgi czy samoloty myśliwskie.
Zawsze byłem po stronie tych, którzy uważali, że musimy dostarczać Ukrainie więcej. Plan zwycięstwa prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jest wezwaniem do nas, aby dostarczyć Ukrainie więcej, aby była silniejsza. Musimy to zrobić. Sprawmy, aby Ukraina był silniejsza, bo dzięki temu my będziemy silniejsi
— powiedział Belg.
Druga kwestia – jak powiedział Michel - to wysiłki zmierzające do osiągniecie pokoju na bazie Karty Narodów Zjednoczonych. Podkreślił, że zbliżające się spotkanie G20 będzie okazją, aby „walczyć o nasze idee, nasze wartości, o międzynarodowe prawo i nie pozwalać, aby rosyjska narracja (…) przeważała na świecie”.
00:23. Siły rosyjskie próbują zbudować przeprawy w pobliżu rzeki Oskił, by móc nacierać na Kupiańsk
Jak podaje The Kyiv Independent, według rzecznika Gwardii Narodowej wojska rosyjskie próbują utworzyć przeprawy w pobliżu rzeki Oskił, aby posunąć się naprzód w kierunku Kupiańska w obwodzie charkowskim.
W ostatnich dniach brytyjskie ministerstwo obrony również przekazało, że Rosja podtrzymuje presję w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy, a na niewielkim klinie ok. 20 km na południe od miasta Kupiańsk rosyjskie siły zbrojne najprawdopodobniej znalazły się w odległości kilkuset metrów od rzeki Oskił.
W aktualizacji wywiadowczej oceniono, że trwające rosyjskie ataki komplikują ukraińskie operacje na wschodnim brzegu rzeki Oskił i Rosja prawdopodobnie poczyni tam dalsze zdobycze terytorialne w najbliższych tygodniach. Zwrócono uwagę, że 15 października regionalne ukraińskie władze zarządziły ewakuację cywilów z kilku miejscowości na tym obszarze.
Dodano, że rosyjskie wojska od czasu utraty Kupiańska w efekcie ukraińskiej kontrofensywy we wrześniu 2022 roku podejmują sporadyczne próby odzyskania kontroli nad miastem. Znajduje się ono nad rzeką Oskił i jest węzłem kolejowym wspierającym ukraińskie operacje na tym obszarze.
red/wPolityce.pl/PAP/X/Fb/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/710957-relacja-975-dzien-wojny-rosjanie-w-miejscowosci-selydowe