„Wołodymyr Zełenski nigdy nie powinien był pozwolić na wybuch tej wojny” - stwierdził kandydat na prezydenta USA, który w przeszłości pełnił już tę funkcję Donald Trump w wywiadzie dla publicysty Patricka Bet-Davida. Ocenił on ponadto, że to prezydent Joe Biden podżegał do wojny.

Podczas wyemitowanego wywiadu w podcaście konserwatywnego komentatora Trump kilkakrotnie nawiązał do wojny w Ukrainie, powtarzając, że gdyby był prezydentem nigdy by do niej nie doszło.

Krytyka Zełenskiego

Sugerował też, że pieniądze wydawane na pomoc Ukrainie są marnotrawstwem, a prezydent Wołodymyr Zełenski jest „najlepszym sprzedawcą w historii”.

Kto inny dostał tyle pieniędzy? To nie znaczy, że nie chciałbym im pomóc, bo bardzo szkoda mi tych ludzi, ale on nigdy nie powinien był pozwolić na wybuch tej wojny. Ta wojna to przegrana sprawa

— powiedział kandydat Republikanów na prezydenta.

Odpowiedzialność Bidena

Trump stwierdził, że wojnę „powinno się rozwiązać” przed jej wybuchem.

To byłoby tak łatwe, gdyby tylko miało się prezydenta z choćby połową mózgu, to byłoby takie łatwe. Oni mówią, „och jakie to straszne, on obwinia Bidena”. Ja faktycznie głównie obwiniam Bidena

— mówił, dodając że za sprawą swoich wypowiedzi przed rosyjską inwazją Biden wszczął tę wojnę.

Trump wielokrotnie wcześniej podczas obecnej kampanii sugerował, że to urzędujący prezydent USA winny jest rosyjskiej napaści, odmawiając ustępstw na rzecz Putina i pozostawienia „otwartych drzwi” NATO dla Ukrainy, choć dotąd nie obwiniał o to samego Zełenskiego.

CZYTAJ TAKŻE:

— To już zupełna obsesja. Harris na pytania o złą kondycję USA po latach rządów Bidena odpowiada, że za rogiem czyha Donald Trump

— Pierwsze kroki prezydenta Trumpa. „Chodzi mi zatem nie o nazwiska tylko kierunki działań”

— Utimatum? Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że albo Ukraina wejdzie do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną

as/PAP