Japońska organizacja Nihon Hidankyo, domagająca się likwidacji broni jądrowej, została laureatem tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Założycielami tej organizacji byli mieszkańcy miast Hiroszima i Nagasaki w Japonii, którzy przeżyli amerykańskie ataki atomowe w 1945 roku.
Nihon Hidankyo wywodzi się z ruchu Hibakusha, zrzeszającego osoby ocalałe w Hiroszimie i Nagasaki.
Świadectwo Hibakusha - tych, którzy przeżyli Hiroszimę i Nagasaki - jest uniwersalne
—uzasadniał Joergen Watne Frydnes, przewodniczący Norweskiego Komitetu Noblowskiego.
Każde słowo, które przywołuje możliwość użycia broni nuklearnej, stanowi krytyczne zagrożenie dla całej ludzkości
— podkreślał.
Osoby, które przeżyły wybuch bomby atomowej, umożliwiły przyjęcie Konwencji o zakazie broni jądrowej. Myślę, że ta nagroda jest za tego rodzaju pracę. (…) Począwszy od antyludzkich aktów w Hiroszimie i Nagasaki, (osoby te) były prześladowane przez USA i porzucone przez japoński rząd przez długi czas - powiedział Kiichi Kido, sekretarz generalny Nihon Hidankyo, organizacji-laureata pokojowego Nobla.
Członkowie Nihon Hidankyo, którzy oglądali ogłoszenie decyzji Komitetu Noblowskiego na żywo z ratusza w Hiroszimie, nie kryli łez i zdziwienia.
To tylko sen. To brzmiało jak kłamstwo
— powiedział Tomoyuki Minomaki, jeden z hibakusha, czyli osoba, która przeżyła zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę, obecnie przedstawiciel organizacji.
Moi poprzednicy byliby bardzo szczęśliwi
— dodał.
Chciałbym udać się na grób Sunao Tsuboi, aby zdać mu relację
- dodał, odnosząc się do byłego przewodniczącego organizacji w Hiroszimie, określanego przez japońskie media mianem „niestrudzonego orędownika rozbrojenia nuklearnego”, który zmarł w październiku 2021 w wieku 96 lat.
Minomaki zapytany o przyszłą działalność, odparł: „chciałbym nadal apelować do ludzi na całym świecie o zniesienie broni nuklearnej i osiągnięcie trwałego pokoju”.
To drugi Pokojowy Nobel dla japońskich działaczy
Kiichi Kido, sekretarz generalny Nihon Hidankyo, powiedział telewizji NHK: „Osoby, które przeżyły wybuch bomby atomowej, umożliwiły przyjęcie i wejście w życie Konwencji o zakazie broni jądrowej. Myślę, że ta nagroda jest za tego rodzaju pracę”.
„Począwszy od antyludzkich aktów w Hiroszimie i Nagasaki, byli oni prześladowani przez USA i porzuceni przez japoński rząd przez długi czas. Przypominam sobie twarze naszych poprzedników, którzy ciężko pracowali, aby zapobiec kolejnym hibakusha, jednocześnie zmagając się z psychiczną udręką i cierpieniem”.
To drugi Pokojowy Nobel dla japońskich działaczy walczących o świat wolny od broni atomowej. Dokładnie 50 lat temu za wysiłki na rzecz przyjęcia traktatu o zakazie proliferacji broni nuklearnej nagrodę otrzymał Eisaku Sato. W 1985 roku wyróżnienie za działania na rzecz likwidacji broni jądrowej otrzymała organizacja Lekarze Przeciwko Wojnie Nuklearnej, a dziesięć lat później - Konferencja Pugwash, założona przez amerykańskiego fizyka polskiego pochodzenia Józefa Rotblata.
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/709517-przyznana-pokojowa-nagroda-nobla