Polska razem z 20 innymi państwami UE wystąpiła o przedłużenie terminu na składanie planów budżetowych - ustaliła PAP. W terminie zrobiły to jedynie Dania i Malta. Nieoficjalny drugi termin to 15 października. W planie rząd pokaże, jak zamierza wyjść z procedury nadmiernego deficytu.
Termin wyznaczony przez Komisję Europejską upłynął w piątek. Rzeczniczka KE Veerle Nuyts powiedziała PAP, że Bruksela była skłonna rozmawiać o przedłużeniu terminu, ale każdy kraj powinien był o to wnioskować osobno.
Piątkowego terminu dotrzymały jedynie Dania i Malta, natomiast 21 pozostałych krajów, w tym Polska, zasygnalizowały, że będą chciały to zrobić później. „KE obecnie analizuje informacje otrzymane od wszystkich państw członkowskich, które wnioskowały o opóźnienie. Wkrótce potwierdzi, czy wyraża zgodę na przedłużenie” - dowiedziała się PAP.
Polska trzyma się października
— potwierdziło unijne źródło dyplomatyczne.
Nieoficjalny drugi, tym razem nieprzekraczalny termin, to 15 października. Ma to pozwolić „wyrobić się” unijnym organom z zatwierdzeniem planów i zaleceń dla krajów objętych procedurą nadmiernego deficytu jeszcze przed końcem roku.
Chodzi o tzw. średniookresowe plany budżetowe (ang. national medium-term fiscal-structural plans), do których przygotowywania wszystkie kraje członkowskie są zobowiązane w ramach zmienionych i już obowiązujących reguł fiskalnych. W planach tych państwa określają swoje cele fiskalne, priorytetowe reformy i inwestycje.
Szczególne znaczenie mają plany krajów objętych procedurą nadmiernego deficytu, bowiem w nich państwa te określą, w jaki sposób zamierzają zrównoważyć swoje budżety. Procedura nadmiernego deficytu została uruchomiona w lipcu wobec siedmiu krajów, w tym Polski.
Przekroczenie deficytu sektora finansów publicznych
Procedura ta jest uruchamiana, gdy w danym kraju UE deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub gdy dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB.
Punktem wyjścia dla tych siedmiu krajów (oraz Rumunii, której procedurę KE utrzymała) były tzw. trajektorie fiskalne, w których KE określiła, jak kraje mogą zejść poniżej limitu w ciągu czterech lub siedmiu lat. Państwa objęte procedurą nadmiernego deficytu otrzymały je pod koniec czerwca.
W kolejnym kroku KE opublikuje swoje rekomendacje dla krajów objętych procedurą nadmiernego deficytu oraz zatwierdzi wstępnie plany budżetowe. Ma to nastąpić w listopadzie. Rekomendacje, jak i plany będzie musiała zatwierdzić Rada UE, co ministrowie finansów według założenia mają zrobić jeszcze w grudniu.
Polska była do tej pory objęta procedurą dwukrotnie: w latach 2004-2008 oraz 2009-2015.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/707466-problemy-z-planem-budzetowym-polska-chce-nowego-terminu