Węgry zapowiedziały, że zrobią to, co Texas w Stanach Zjednoczonych. Resort spraw wewnętrznych tego kraju zasugerował, że zafunduje nielegalnym migrantom bilet w jedną stronę i specjalnymi autobusami będzie ich przewozić do Brukseli. Jednocześnie Viktor Orban ostrzegł, że nielegalna migracja doprowadzi do rozpadu Unii Europejskiej.

Rząd Węgier zasygnalizował, że poważnie myśli o wdrożeniu planu, który polega na wysłaniu autobusów z migrantami do siedziby Unii Europejskiej - Brukseli. Chodzi o wywarcie presji na Unię Europejską, aby zrezygnowała z wysokich kar finansowych nałożonych na rząd w Budapeszcie za jego restrykcyjną politykę azylową

— podała agencja Associated Press.

Bilet w jedną stronę

Na konferencji prasowej sekretarz stanu w węgierskim MSW Bence Retvari powiedział, że Unia chce zmusić Węgry do wpuszczenia nielegalnych migrantów przez swoje granice. Dodał, że rząd węgierski zaoferuje tym osobom, dobrowolnie i bezpłatnie, „podróż w jedną stronę – do Brukseli”.

Na tle autobusów z podświetlanymi znakami z napisem „Röszke-Bruksela” – trasą, którą mieliby jechać migranci z południowej granicy Węgier z Serbią do siedziby UE w Belgii – Retvari powiedział, że transport zostanie przeprowadzony „po wdrożeniu europejskiej procedury”, ale nie sprecyzował, jaki status będą mieli ubiegający się o azyl po przewiezieniu do stolicy UE.

Jeśli Bruksela chce nielegalnych migrantów, może ich sobie wziąć

— powiedział.

„Migracja rozdziera UE”

Migracja doprowadzi do rozpadu Unii Europejskiej. Jeśli spojrzymy wstecz od roku 2014 do chwili obecnej, okres ten jest okresem procesu rozpadu Unii Europejskiej

— mówił Viktor Orban.

Migracja, podobnie jak płeć, zatrudnienie i bezpieczeństwo, to ‘problem egzystencjalny’, z którym mierzy się UE

— dodał premier Węgier, cytowany przez Euronews.

200 mln euro grzywny

Prowokacyjna propozycja przewiezienia migrantów do Brukseli, która nawiązuje do podobnych posunięć podjętych wcześniej przez prawicowych republikańskich gubernatorów w Stanach Zjednoczonych, jest odpowiedzią na czerwcowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał Węgrom zapłacić grzywnę w wysokości 200 milionów euro (216 milionów dolarów) za uporczywe łamanie przepisów azylowych bloku oraz dodatkowy 1 milion euro dziennie, dopóki nie dostosują swojej polityki do prawa UE.

Rząd premiera Viktora Orbana zapowiedział, że złoży pozew przeciwko Unii i zażądał odszkodowania za miliardy dolarów, które wydał na ochronę granic, w tym na budowę ogrodzeń zabezpieczonych drutem kolczastym na południowych granicach z Serbią i Chorwacją.

Węgry nie dotrzymały wrześniowego terminu zapłaty 200-milionowej kary nałożonej przez TSUE, co potencjalnie otwiera drogę do kolejnego konfliktu na linii Budapeszt-Bruksela

— dodała agencja AP.

CZYTAJ WIĘCEJ: Amerykańska kłótnia. Gubernator Teksasu wysyła autobusy z imigrantami do Nowego Jorku. Burmistrz grozi odwetem!

nt/Associated Press//Euronews/X