Nikt w PiS nie chwalił autokracji i dyktatur, a rządy PiS, w przeciwieństwie do rządów Tuska, zrobiły bardzo dużo, żeby się ostro przeciwstawić przede wszystkim autokracji Putina. Tusk się z Putinem tylko miział.
Kiedy Anne Applebaum, żona i dysponentka Radosława Sikorskiego, znowu ministra spraw zagranicznych, zaczyna pisać i mówić o demokracji, to jest pewne, że dostaniemy wielką porcję napuszonych banałów i jeszcze większą natrętnej pedagogiki. Tak to już jest z kapłanami demokracji, że ochoczo oskarżają innych o wszelkie zło, zaś sami traktują demokrację na przemian magicznie i jako narzędzie permanentnej resocjalizacji - innych. W dodatku koniecznej. Dla dobra demokracji. Resocjalizuje się wrogów demokracji.
Zabieg jest prosty: zestawia się razem z Putinem, Xi Jinpingiem, Kim…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/705015-zona-sikorskiego-myli-obrone-demokracji-z-obrona-klasy-panow