UE wyraża ubolewanie, że Mongolia - państwo, które jest stroną Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego - nie wypełniła swoich zobowiązań w zakresie wykonania nakazu aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina - poinformował w oświadczeniu rzecznik unijnej dyplomacji Peter Stano.
Putin złożył wizytę w Mongolii pomimo nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK).
Prezydent Putin jest objęty nakazem aresztowania wydanym przez MTK za zbrodnie międzynarodowe, w szczególności zarzucane mu zbrodnie bezprawnej deportacji i bezprawnego transferu dzieci z tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy w kontekście jego nielegalnej wojny agresywnej przeciwko Ukrainie
— napisał rzecznik.
Dodał, że UE wyraża swoje zdecydowane poparcie dla wysiłków zmierzających do zapewnienia pełnej odpowiedzialności za zbrodnie wojenne i inne najpoważniejsze zbrodnie w związku z agresją Rosji przeciwko Ukrainie.
Przyjęcie Putina przez stronę mongolską skrytykowały też władze Ukrainy.
Mongolia jest pierwszym państwem-sygnatariuszem Statutu Rzymskiego, do którego Putin udał się po wydaniu przez MTK w marcu 2023 roku nakazu jego aresztowania za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnej deportacji dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.
Zgodnie z traktatem założycielskim Trybunału strona mongolska ma obowiązek współpracy z MTK, w tym aresztowania i wydawania podejrzanych, którzy wkraczają na jej terytorium. Umowa zawiera zastrzeżenie, że państwa członkowskie mogą zostać zwolnione ze swoich zobowiązań, jeśli ich wypełnienie zmusiłoby je do „naruszenia istniejącego wcześniej zobowiązania traktatowego” wobec innego państwa, a także naruszenia immunitetu dyplomatycznego przedstawicieli lub własności kraju trzeciego.
Przedtem - od czasu obowiązywania nakazu aresztowania - rosyjski dyktator jeździł wyłącznie do krajów, które nie ratyfikowały Statutu Rzymskiego.
Putin spotkał się w mongolskiej stolicy z prezydentem Uchnaagijnem Churelsuchem. Przywódcy podpisali szereg dokumentów, w tym m.in. Umowę między rządem Federacji Rosyjskiej a rządem Mongolii o współpracy w zakresie dostaw produktów naftowych. Niektórzy eksperci oceniają, że to właśnie handel węglowodorami można uważać za prawdziwy powód wizyty Putina w Mongolii, gdyż dzień przed podróżą do Ułan Bator dyktator powiedział w wywiadzie dla mongolskiej gazety „Onodor”, że Mongolia będzie mogła korzystać z taniego gazu, który będzie płynął przez jej terytorium do Chin gazociągiem Siła Syberii.
Podpisano też porozumienie w sprawie odbudowy elektrowni w Ułan Bator. Według dyrektora generalnego państwowego koncernu Rosatom Jewgienija Lichaczowa podpisanie porozumienia w sprawie budowy w Mongolii elektrowni jądrowej o małej mocy znajduje się na „prawie końcowym etapie”.
Putin i Churelsuch wzięli też udział w paradzie wojskowej poświęconej 85. rocznicy bitwy nad Chałchin-Goł, toczonej od maja do września 1939 roku pomiędzy Japonią a połączonymi siłami dwóch armii - mongolskiej i sowieckiej. Przywódcy złożyli wieńce przed pomnikiem marszałka Georgija Żukowa, jednego z dowódców podczas tej batalii, który - pośród setek przyznanych mu odznaczeń - został też trzykrotnie uhonorowany Orderem Suche Batora - najwyższym odznaczeniem państwowym Mongolii.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/704774-ue-wyraza-ubolewanie-ze-mongolia-nie-aresztowala-putina