Trwa 909. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Wtorek, 20 sierpnia 2024 r.
18:50. Rekrut Legionu Wolność Rosji: człowiek w armii rosyjskiej to tylko liczba
Człowiek w armii rosyjskiej to tylko liczba i raporty - ocenił 24-letni rekrut Legionu Wolność Rosji podczas konferencji prasowej w Kijowie, dotyczącej współpracy Legionu z ukraińskim projektem „Chcę żyć”. Rosyjski żołnierz przeszedł na stronę ukraińską po wcześniejszym zaatakowaniu swojego dowódcy.
Specjalna operacja Legionu Wolność Rosji i ukraińskiego projektem „Chcę żyć” została zrealizowana wiosną 2024 roku pod kryptonimem „Oczeret” (trzcina w jęz. polskim - PAP). Nazwa „Oczeret” nie była przypadkowa, ponieważ miejscem przedsięwzięcia stało się Oczeretyne w obwodzie donieckim. We współpracy z rosyjskim żołnierzem o pseudonimie „Silver” Legionowi udało się uzyskać cenne dane na temat lokalizacji, potencjału i planów wroga na konkretnym odcinku frontu.
24-letni Rosjanin był wojskowym w armii. Przeszedł szkolenie operatora dronów, po czym rozpoczął służbę w siłach zbrojnych jako żołnierz kontraktowy. „Silver” nie zgadzał się z brutalnym sposobem działania dowództwa, pozasądowymi egzekucjami, wymuszeniami i zbrodniami wojennymi na ludności cywilnej, dlatego zimą 2024 roku nawiązał kontakt z Legionem Wolność Rosji, walczącym po stronie Ukrainy.
„Silverowi” udało się również dokonać ataku na dowódcę swojego batalionu. W odpowiednim momencie wrzucił granat przez rurę wentylacyjną do piwnicy kwatery głównej, w której spał dowódca, a następnie wysadził i podpalił kwaterę wraz z przebywającymi w niej osobami.
Po wcześniejszym rozpoznaniu dróg ucieczki, 24-latek zbiegł, a następnie spotkał się z przedstawicielami projektu „Chcę żyć” i Legionu. Jak relacjonował, do końca nie był pewny, czy osoby, z którymi się komunikował nie były funkcjonariuszami rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Chociaż byłem po drugiej stronie i utrzymywałem kontakt z Legionem, nie miałem pewności, że to nie FSB. Do ostatniej chwili, dopóki nie przeszedłem na stronę ukraińską i nie spotkałem się z Legionem, sądziłem, że to może być pułapka
— przyznał Rosjanin.
Obecnie „Silver” uczestniczy w szkoleniu dla rekrutów Legionu i wkrótce weźmie udział w walkach z rosyjskimi żołnierzami po stronie ukraińskiej.
18:09. Gen. Syrski: Armia kontroluje 93 miejscowości w obwodzie kurskim w Rosji
Terytorium w obwodzie kurskim w Rosji, które zajęły Siły Zbrojne Ukrainy, powiększyło się do 1263 kilometrów kwadratowych, a liczba kontrolowanych przez nas miejscowości - do 93 - oświadczył we wtorek na antenie telewizji naczelny dowódca ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski.
Zgrupowania Sił Zbrojnych prowadzą (operację) ofensywną w kierunku Kurska. Podczas ofensywy na terytorium obwodu kurskiego siły zbrojne przesunęły się w głąb terenu bronionego przez przeciwnika na odległość od 28 do 35 km
— oznajmił Syrski, prezentując ukraińskie postępy na mapie.
Według Syrskiego wróg stosuje obronę manewrową, próbując zapobiec dalszemu natarciu ukraińskich jednostek, a także tworzy nowe formacje wojskowe i przerzuca siły z innych kierunków.
Dalsze działania naszych wojsk (w obwodzie kurskim) będą zależeć bezpośrednio od rozwoju sytuacji operacyjnej
— zapowiedział dowódca.
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał ofensywę wojsk ukraińskich w głąb obwodu kurskiego „największą inwestycją”, dającą możliwość zapewnienia powrotu do domu ukraińskim jeńcom wojennym.
Jak przekazała agencja Reutera, Zełenski zaapelował do sojuszników z Zachodu o zezwolenie na użycie przekazanej przez nich broni do atakowania obiektów w głębi Rosji. Wyjaśnił, że brak zgody państw zachodnich w tym względzie jest powodem problemów armii ukraińskiej szczególnie w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, gdzie wojska rosyjskie osiągnęły ostatnio postępy.
17:50. Ponad 1,5 tys. zgłoszeń o zaginionych w obwodzie kurskim
Mieszkańcy obwodu kurskiego złożyli do Czerwonego Krzyża ponad 1,5 tys. wniosków o poszukiwanie zaginionych krewnych – poinformował portal Moscow Times. Dotychczas znaleziono około 100 osób z tej listy.
Z kolei do zespołu poszukiwawczego LisaAlert (działającej od 2010 r. organizacji wolontariuszy, poszukującej zaginionych) od początku sierpnia wpłynęło 779 zgłoszeń. Jednak organizacja zaprzestała publikowania na swoich kanałach alertów. Zapowiedziała, że będzie nadal prowadzić poszukiwania, ale „bez publikowania wskazówek zawierających dane osobowe i zdjęcia zaginionych (…), chronić krewnych zaginionych przed oszustami” – podała grupa.
Również portal społecznościowy VKontakte na wniosek Prokuratury Generalnej Rosji zablokował grupę, w której publikowane były informacje o zaginionych okolicznych mieszkańcach.
Armia ukraińska rozpoczęła natarcie w obwodzie kurskim 6 sierpnia. 12 sierpnia pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow poinformował, że po wkroczeniu Sił Zbrojnych Ukrainy na teren obwodu zaginęło 2 tys. lokalnych mieszkańców.
17:35. MSZ protestuje z powodu „prowokacyjnych działań” dziennikarzy USA w obwodzie kurskim
MSZ Rosji wezwało we wtorek charge d’ affairs ambasady USA w Moskwie, aby zaprotestować przeciwko - jak to określiło - prowokacyjnym działaniom dziennikarzy amerykańskich w obwodzie kurskim. Dziennikarze - oświadczył resort - nielegalnie przekroczyli granicę i Rosja zamierza przedstawić im akt oskarżenia.
Działania dziennikarzy „jasno dowodzą zaangażowania Stanów Zjednoczonych jako bezpośredniego uczestnika konfliktu” – oznajmiło ministerstwo. stwierdziło również, że istnieją „dowody na udział amerykańskich PMC (prywatnych firm wojskowych) po stronie sił zbrojnych Ukrainy podczas inwazji na terytorium Federacji Rosyjskiej”, zaś wszyscy zagraniczni najemnicy, którzy nielegalnie wjeżdżają do Rosji „automatycznie stają się legalnym celem militarnym” – zauważyło rosyjskie MSZ.
Rzeczniczka resortu Maria Zacharowa oświadczyła na kanale Telegram, że Rosja uważa aktywność zachodnich mediów w Kursku za dowód ich bezpośredniego zaangażowania w agresję hybrydową. Dodała, że kilku przedstawicieli zagranicznych mediów zostało już oskarżonych o nielegalne przekroczenie granicy państwowej Federacji Rosyjskiej.
Wszystkie te incydenty są starannie rejestrowane, a wobec sprawców zostaną zastosowane odpowiednie środki
— zagroziła, zauważając, że „pseudoreporterów” należy nazwać „zdrajcami zawodu”, produkującymi ukraińską propagandę wojskową.
Wcześniej amerykański dziennik „Washington Post” opublikował artykuł o sytuacji na terenie zajętym przez siły ukraińskie, w którym odnotowano, że dziennikarze dostali się do obwodu kurskiego wraz z wojskami ukraińskimi. Materiały z tego terenu nadawała również CNN - przypomniała agencja Reutera.
Rosyjski MSZ wezwało także ambasadorkę Włoch w związku z „nielegalnym wjazdem” dziennikarzy telewizji RAI na terytorium obwodu kurskiego.
16:54. Ponad 500 ukraińskich medyków przeszło kompleksowe bojowe szkolenie medyczne
Ponad 500 ukraińskich medyków przeszło kompleksowe bojowe szkolenie medyczne. Podczas ćwiczeń ukraiński personel wojskowy przeszedł intensywny pięciotygodniowy kurs medycyny taktycznej pod okiem instruktorów między innymi z brytyjskich sił lądowych.
16:25. Ponad 122 tys. mieszkańców obwodu kurskiego opuściło swoje domy
Ponad 122 tys. mieszkańców obwodu kurskiego w Rosji zostało zmuszonych do ewakuacji z powodu ukraińskiej ofensywy w tym regionie - poinformowały we wtorek rosyjskie władze. Armia Ukrainy, która od 6 sierpnia prowadzi operację w obwodzie kurskim, deklaruje, że zajęła tam terytorium o powierzchni 1250 km kwadratowych.
W ciągu ostatnich kilku dni Ukraińcom udało się zniszczyć w obwodzie kurskim trzy mosty na rzece Sejm. W wyniku tych uderzeń część rejonu (powiatu) głuszkowskiego, która graniczy z Ukrainą, została odcięta od reszty regionu. We wtorek niemiecki dziennik „Bild” ocenił, że na obszarze zagrożonym okrążeniem przez ukraińską armię może znajdować się około 3 tys. rosyjskich żołnierzy.
Amerykański think tank Atlantic Council zauważył w ubiegłym tygodniu, że ofensywa ukraińskich sił zbrojnych w Rosji udowodniła, że na współczesnym polu walki nadal możliwy jest element zaskoczenia. Jednocześnie podkreślono, że ta operacja potwierdziła opinię m.in. władz w Kijowie, że groźby eskalacji nuklearnej ze strony Władimira Putina są blefem i służą zastraszeniu Zachodu.
14:15. Putin w Biełsacie
Jak widać na nagraniach w sieci, Władimir Putin odwiedził Biełsan. Rosyjski dyktator pojawił się w miejscu, w którym przed dwudziestu latach doszło do ataku terrorystycznego na miejscową szkołę.
Władimir Putin odwiedza dziś Biesłan, gdzie prawie 20 lat temu doszło do ataku terrorystycznego w miejscowej szkole. Z-blogerzy zastanawiają się, dlaczego rosyjski przywódca pamięta o tamtym ataku, a nie zauważa dzisiejszego „terroryzmu” Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim.
Na wizytę Putina w Osetii Północnej zareagował bloger Alex Parker. W swoim poście załączył zrzut ekranu z rosyjskiej telewizji, pokazujący okupowane przez Ukrainę terytorium w obwodzie kurskim i napis „kierunek kurski”.
„Nasuwa się pytanie, czy nie byłoby lepiej skupić się teraz na cierpieniu ludzi w obwodzie kurskim, gdzie cywile są brani do niewoli, zabijani, rabowani i gwałceni - nie w ramach ataku terrorystycznego, ale w ramach pełnowymiarowej inwazji. Prezydent nie przywiązuje żadnej wagi do tych wydarzeń, a wszystko, co usłyszeliśmy, to „prowokacja”. To jakaś hańba!” - skomentował Parker
– informuje Biełsat.
14:24. Przekroczone normy szkodliwych substancji po rosyjskim ostrzale w Tarnopolu
W Tarnopolu na zachodzie Ukrainy zaktualizowano wyniki ostatnich pomiarów jakości powietrza po pożarze paliwa i smarów, spowodowanym rosyjskim ostrzałem; według najnowszych danych w siedmiu z 10 punktów kontrolnych stwierdzono przekroczenie norm - powiadomił we wtorek mer miasta Serhij Nadał.
W siedmiu z dziesięciu punktów kontrolnych przekroczone zostały normy. Zwracam się do mieszkańców Tarnopola i sąsiednich gmin, aby w miarę możliwości chronili siebie i swoje rodziny - zamykali okna i kanały wentylacyjne
— napisał Nadał na Facebooku.
Należy ograniczyć czas spędzany na zewnątrz, zwłaszcza przez dzieci. Jeśli to możliwe, zasłońcie okna i drzwi mokrymi prześcieradłami
— dodał szef miejskiej administracji.
Wcześniej we wtorek rano administracja wojskowa poinformowała, że w wyniku rosyjskiego ataku z użyciem dronów w Tarnopolu wybuchł duży pożar na terenie obiektu przemysłowego.
Podczas nocnego ataku wróg zaatakował obiekt przemysłowy. Wybuchł pożar i wszystkie służby, które mają zapewnić funkcjonowanie obiektu, zostały natychmiast wysłane na miejsce zdarzenia
— powiedział na konferencji prasowej zastępca szefa Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Wiktor Ustenko.
Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że pożar wybuchł w wyniku uderzenia wrogiego obiektu w jeden ze zbiorników przechowujących paliwo i smary, co spowodowało pożar. (…) W gaszeniu pożaru bierze udział ponad 20 pojazdów i przeszło 90 ratowników. O godzinie 6.50 (godz. 5.50 w Polsce) pożar został opanowany; jest jeszcze gaszony
— poinformował na tej samej konferencji prasowej szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie tarnopolskim Wiktor Masłej.
13:49. „Bild”: Tysiące rosyjskich żołnierzy znalazło się w pułapce w obwodzie kurskim
Tysiące rosyjskich żołnierzy znalazło się w pułapce w obwodzie kurskim w europejskiej części Rosji po tym, gdy ukraińskie siły zniszczyły w ciągu ostatnich trzech dni wszystkie trzy mosty na rzece Sejm w rejonie (powiecie) głuszkowskim - powiadomił we portal niemieckiego dziennika „Bild”.
Granica z Ukrainą leży na południu, ukraińskie wojska posuwają się w głąb Rosji ze wschodu i zachodu, a na północy nie ma ucieczki po wysadzeniu wszystkich nadających się do użytku mostów - przynajmniej jeśli nie chce się pływać, aby uciec
— zauważył dziennikarz „Bilda” Julian Roepcke.
Rosyjscy tzw. blogerzy wojenni, m.in. Rybar (1,3 mln subskrybentów) relacjonują, że „najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie głuszkowskim
— przekazał „Bild”.
Po zniszczeniu ostatniego mostu na Sejmie „ewakuacja ludności i zaopatrzenie wojsk rosyjskich zależy teraz całkowicie od liczby łodzi i budowy wystarczającej liczby mostów pontonowych
— podkreślono.
Nie jest jasne, ilu Rosjan znajduje się obecnie na obszarze, któremu grozi całkowite okrążenie
— czytamy na portalu dziennika.
Ukraińscy komentatorzy przypuszczają, że na obszarze 700 kilometrów kwadratowych, który jest obecnie ze wszystkich stron atakowany lub przynajmniej odcięty od komunikacji, znajduje się łącznie około 3 tys. żołnierzy.
Po 1 tys. w małych miasteczkach Tiotkino i Głuszkowo oraz kolejne 1 tys. wzdłuż granicy z Ukrainą
— oznajmił w rozmowie z „Bildem” jeden z informatorów dziennika, pragnący zachować anonimowość.
Wciąż jednak nie wiadomo, czy ukraińska armia ma wystarczające zdolności ofensywne, aby podbić obszar o wymiarach 20 x 35 kilometrów.
Tylko w takim przypadku mogłaby wykorzystać stworzony przez siebie kocioł do pokonania uwięzionych tam Rosjan
— zauważył „Bild”.
13:37. Od niedzieli płonie baza paliw zaatakowana przez ukraińskie drony
Od niedzieli płonie baza paliw w Proletarsku w obwodzie rostowskim na południowym zachodzie Rosji, którą zaatakowały ukraińskie drony. Ogień objął teren o powierzchni 10 tys. metrów kwadratowych.
Lokalne media podały, że na wideo nagranym przez miejscowych mieszkańców we wtorek rano nie widać otwartego ognia, jednak nad bazą unoszą się kłęby czarnego dymu - poinformowało Radio Swoboda.
Przedstawiciel miejscowych władz zapewnił, że okolicznym mieszkańcom nic nie zagraża, bo dym kieruje się w stronę przeciwną do zabudowań mieszkalnych. Ze zdjęć satelitarnych wynika, że dym rozprzestrzenił się na prawie 25 km. Nie jest planowana ewakuacja ludności. W rejonie (powiecie) proletarskim ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej.
Z ogniem walczy ponad 500 osób. Według stanu z poniedziałkowego wieczoru w akcji gaśniczej poszkodowanych zostało 41 strażaków.
Pożar na terenie bazy paliw w obwodzie rostowskim wybuchł w niedzielę rano po ataku dronów. Radio Swoboda napisało, że w poniedziałek obiekt próbowano zaatakować bezzałogowcami ponownie, jednak zostały one unieszkodliwione przez obronę powietrzną. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że za atakiem stoi ukraiński wywiad wojskowy HUR wraz z armią. Radio Swoboda podkreśliło, że to już drugi atak na tego rodzaju obiekt w rejonie proletarskim w ostatnich miesiącach. W połowie maja władze lokalne poinformowały, że bazę paliw zaatakowały dwa drony.
12:35. Część dochodów z rosyjskich aktywów w UE zostanie wydana na zakup amunicji dla Ukrainy
Minister obrony Czech Jana Czernochova poinformowała, że część dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów w Unii Europejskiej zostanie wydana na dostawy amunicji dla Ukrainy. W zakupach mają pośredniczyć przedstawiciele Republiki Czeskiej.
Według Czernochovej przeznaczenie części dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów pozwoli na zakup setek tysięcy dodatkowych sztuk amunicji dużego kalibru. Jej zdaniem decyzja UE jest kolejnym dowodem zaufania sojuszników do Republiki Czeskiej i jej inicjatywy amunicyjnej.
To wyjątkowa okazja, aby wesprzeć Ukrainę, wykorzystać zasoby pierwotnie należące do Rosji i uratować finanse publiczne krajów europejskich
— napisała na platformie X.
Państwa członkowskie UE zgodziły się w maju na wykorzystanie wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów m.in. na natychmiastowe wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Według czeskich źródeł łączna kwota tych funduszy wynosi 1,4 miliarda euro, z czego część zostanie wykorzystana przez czeskie ministerstwo obrony.
12:24. Parlament uchwalił ustawę umożliwiającą delegalizację Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego
Ukraińska Rada Najwyższa (parlament) we wtorek przegłosowała w drugim czytaniu ustawę umożliwiającą zdelegalizowanie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego na terytorium Ukrainy - poinformowali ukraińscy deputowani.
Przepisy zakazują też działalności organizacji powiązanych z tym Kościołem. Decyzja o objęciu podmiotu zakazem musi zostać zaakceptowana na drodze sądowej.
Ustawa wejdzie w życie 30 dni po jej opublikowaniu. Wspólnoty należące do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego mają dziewięć miesięcy na zerwanie powiązań z tą wspólnotą wyznaniową.
Od początku rosyjskiej agresji w lutym 2022 roku wszczęto wiele postępowań karnych przeciwko przedstawicielom Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego (UPC PM). Wśród ujawnionych przestępstw znalazły się przypadki zdrady stanu, kolaboracji z wrogiem i pomocy najeźdźcom.
W kolejnych miesiącach UCP PM przestała wskazywać w swojej nazwie na Patriarchat Moskiewski, wykonała też wiele gestów dystansowania się od Moskwy. Tysiące parafii należących uprzednio do UCP PM przeszło pod jurysdykcję Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (CPU).
Cerkiew w Rosji i jej zwierzchnik, patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl, otwarcie popierają rosyjską inwazję na Ukrainę.
12:03. Putin pojechał do Azerbejdżanu, by odwrócić uwagę od sytuacji w obwodzie kurskim
Możliwe, że Władimir Putin złożył wizytę w Azerbejdżanie, by odwrócić uwagę od sytuacji w obwodzie kurskim, na południowym zachodzie Rosji, gdzie trwa ukraińska ofensywa, i chcąc pokazać, że wciąż jest skutecznym dyplomatą - oceniają analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Putin przybył do Azerbejdżanu z dwudniową wizytą, by rozmawiać o stosunkach między krajami. W Baku spotkał się z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem.
Delegacje obu krajów rozmawiały o dwustronnych relacjach energetycznych, rosyjskojęzycznych inicjatywach w Azerbejdżanie i o tym, że Moskwa chce być mediatorem pokojowym między Erywaniem i Baku.
12:01. Rosyjski atak na Ukraińców.
Jak przekonuje Biełsat:
Rosyjski resort obrony twierdzi, że dowództwo i żołnierze 47. brygady Sił Zbrojnych Ukrainy zostali „zlikwidowani” w wyniku ataku na punkt dowodzenia i magazyn w miejscowości Głuchów, w ukraińskim obwodzie sumskim. Ministerstwo Obrony Rosji opublikowało także nagranie, które ma przedstawiać moment ataku. Strona ukraińska na razie nie skomentowała tych informacji
– informuje.
10:27. Wojska rosyjskie spowolniły, ale nie zatrzymały ukraińskiego ataku w obwodzie kurskim
Wojskom rosyjskim udało się spowolnić, ale nie zatrzymać trwający od dwóch tygodni atak sił ukraińskich w obwodzie kurskim na południowym zachodzie Rosji. Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują obecnie ponad 1250 kilometrów kwadratowych tego terytorium i 92 osady - podał portal RBK-Ukraina powołując się na Sztab Generalny w Kijowie.
Na kurskim odcinku można obecnie wyróżnić pięć kierunków ruchu ukraińskich wojsk. Działają one już w czterech rejonach (powiatach) obwodu kurskiego.
Pierwszy kierunek to droga Sudża-Kursk, gdzie ukraińskie jednostki umocniły w ciągu ostatniego tygodnia swe pozycje w Sudży i okolicznych wioskach, ale nie potwierdzono innych znaczących postępów.
Drugi kierunek znajduje się na południowy wschód od Sudży i dotyczy miejscowości Plechowo i Borki. Trzeci zaś przebiega wzdłuż drogi Sudża-Lgow. Według potwierdzonych informacji, wojsko ukraińskie zajęło pozycje na tym obszarze w pobliżu miejscowości Małaja Łoknia, ale walki prawdopodobnie toczyły się również w innych osadach.
09:35. Po rosyjskim ataku duży pożar obiektu przemysłowego w obwodzie tarnopolskim
W wyniku rosyjskiego ataku z użyciem dronów wybuchł duży pożar na terenie obiektu przemysłowego w obwodzie tarnopolskim, na zachodzie Ukrainy - poinformowała we wtorek rano administracja wojskowa tego regionu. Mieszkańców poproszono, aby bez potrzeby nie wychodzili z domów ze względu na pogorszenie się stanu powietrza.
Podczas nocnego ataku wróg zaatakował obiekt przemysłowy. Wybuchł pożar i wszystkie służby, które mające zapewnić funkcjonowanie obiektu, zostały natychmiast wysłane na miejsce zdarzenia
— powiedział na konferencji prasowej zastępca szefa Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Wiktor Ustenko.
Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że pożar wybuchł w wyniku uderzenia wrogiego obiektu w jeden ze zbiorników przechowujących paliwo i smary, co spowodowało pożar. (…) W gaszeniu pożaru bierze udział ponad 20 pojazdów i ponad 90 ratowników. O godzinie 6.50 (godz. 5.50 w Polsce) pożar został lokalizowany; jest jeszcze gaszony
— poinformował na tej samej konferencji prasowej szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie tarnopolskim Wiktor Masłej.
O sytuacji, która miała miejsce w nocy podczas alarmu lotniczego. Na miejscu pożaru pracują funkcjonariusze Państwowej Służby Ratowniczej i policji
— napisano [w komunikacie władz regionalnych zmieszczonym na Telegramie] (https://t.me/ternopilskaODA/8240).
Administracja wojskowa zaleca mieszkańcom zamykanie okien i ograniczenie czasu spędzanego na zewnątrz.
Planując swój dzień, nie wychodźcie niepotrzebnie z domu, ograniczajcie do minimum kontakt dzieci z ulicą, zamykajcie okna w pomieszczeniach i dokładnie myjcie żywność przyniesioną z podwórka
— zaznaczono w wiadomości.
W obwodzie tarnopolskim prowadzone są pomiary jakości powietrza.
07:53. Siły ukraińskie strąciły 25 rosyjskich dronów
Ukraińskie wojska strąciły 25 z 26 dronów Shahed-131/136 oraz trzy z pięciu pocisków rakietowych, którymi siły rosyjskie zaatakowały Ukrainę ostatniej nocy - przekazał we wtorek rano dowódca Sił Powietrznych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk. Nie poinformował, gdzie trafiły rakiety i dron, których nie udało się zestrzelić.
„Wróg zaatakował dwoma pociskami balistycznymi Iskander-M/KN-23 z obwodu woroneskiego, pociskiem manewrującym Iskander-K z obwodu briańskiego, kierowanymi pociskami lotniczymi Ch-59 z przestrzeni powietrznej obwodów kurskiego i (okupowanej części) zaporoskiego oraz 26 dronami bojowymi typu Shahed” - przekazał Ołeszczuk.
Mobilne grupy ogniowe całych Sił Obrony Ukrainy, lotnictwo taktyczne Sił Powietrznych i lotnictwo Wojsk Lądowych, a także jednostki rakiet przeciwlotniczych i walki elektronicznej Sił Powietrznych były zaangażowane w odparcie rosyjskiego ataku.
04:53. Białoruś wysłała dodatkowe siły i sprzęt na granicę z Ukrainą
Dowódca wojsk powietrznych i obrony powietrznej Białorusi Andrej Łukianowicz oświadczył w poniedziałek w państwowej telewizji, że na granicę z Ukrainą wysłano dodatkowe siły obrony przeciwlotniczej, samoloty i inne rodzaje sprzętu wojskowego – podała agencja Reutera.
Reuters przypomniał przy tym, że dzień wcześniej przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka twierdził, iż rozmieścił przy granicy z Ukrainą prawie jedną trzecią swoich sił zbrojnych.
Ta grupa została znacznie zwiększona i służą w tym momencie na południowych granicach naszego kraju
— powiedział Łukianowicz w państwowej telewizji. Według niego na granicę wysłano siły lotnicze, jednostki rakietowej obrony przeciwlotniczej oraz wojska radiotechniczne.
00:00. Zełenski spotkał się z przedsiębiorcami
Spotkałem się z przedstawicielami biznesu obwodu dnieprowskiego. Głównymi tematami rozmów są gospodarka, ratowanie miejsc pracy i ewentualne zmiany w sferze podatkowej
— napisał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wzmocnienie naszej gospodarki oznacza przede wszystkim wzmocnienie naszej obrony. A ja dziękuję wszystkim, którzy dalej pracują i powiększają możliwości Ukrainy
— podkreślił.
red/PAP/X/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/703010-relacja-909-dzien-wojny-sytuacja-w-obwodzie-kurskim