„Prokremlowskie strony internetowe podszywające się pod amerykańskie witryny rozpowszechniają fake newsy zawierające tezy, że Partia Demokratyczna zleciła niedawny zamach na Donalda Trumpa” - podała w mediach społecznościowych Telewizja Biełsat powołując się na informacje, do których dotarła Associated Press.
13 lipca, podczas wiecu wyborczego Donalda Trumpa w Butler w stanie Pensylwania, doszło do nieudanej próby zabójstwa ubiegającego się ponownie o fotel prezydenta kandydata Republikanów. Trump został lekko ranny, jednak śmierć poniósł jeden z uczestników wiecu. ranionych zostało także dwóch kolejnych. Po strzale Trump bardzo szybko podniósł się pokazując, że się nie podda mobilizując elektorat w znacznym stopniu.
Prokremlowskie strony internetowe podszywające się pod amerykańskie witryny rozpowszechniają fake newsy zawierające tezy, że Partia Demokratyczna zleciła niedawny zamach na Donalda Trumpa
— przekuje TV Biełast za agencją AP.
Jak to działa ?
Fałszywe witryny, tworzone głównie za pomocą łatwo dostępnych narzędzi sztucznej inteligencji, pomagają rozpowszechniać sprzeczne i fałszywe narracje. Władze USA ostrzegły, że obce mocarstwa, w tym Rosja i Iran, intensyfikują wysiłki mające na celu ingerencję w nadchodzące wybory prezydenckie
— czytamy w informacji TV Biełsat, która wwskauzje, że „kilka takich stron, należących do Johna Marka Dougana, byłego marines, który uciekł do Rosji, rozprzestrzeniło fałszywe twierdzenia, że to Partia Demokratyczna stała za lipcowym zamachem na Trumpa”.
Fałszywe artykuły były szeroko rozpowszechniane w sieci Dougana, powołując się na rzekomo dostępne nagranie rozmowy między Barackiem Obamą a strategiem politycznym Partii Demokratycznej. Analiza wykazała, że nagranie zostało stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji i rozpowszechnione za pośrednictwem sieci ponad 170 stron.
W lipcu Departament Sprawiedliwości USA przejął dwie domeny i sprawdził 950 kont na platformie X, które były powiązane z farmą botów związaną z rosyjską państwową agencją medialną RT (b. Russia Today). Fałszywe konta rozpowszechniały rosyjską propagandę skierowaną do amerykańskiej opinii publicznej
— czytamy na profilu X TV Biełsat.
Rosja ingerowała w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku, głównie za pomocą kampanii dezinformacyjnych w mediach społecznościowych oraz cyberataków, w tym włamania na serwery Partii Demokratycznej. Celem działań było wpływanie na opinię publiczną i osłabienie kandydatury Hillary Clinton, co miało sprzyjać wygranej Donalda Trumpa. Amerykańskie agencje wywiadowcze potwierdziły te działania, choć nie ustalono, że wpłynęły one bezpośrednio na wynik wyborów
— czytamy w informacji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/702992-rosyjski-fake-news-uderza-w-wybory-prezydenckie-w-usa