Lider Hamasu Jahja Sinwar chce zawarcia rozejmu w wojnie w Strefie Gazy. Stanowisko premiera Izraela Benjamina Netanjahu pozostaje niejasne - poinformowała CNN. USA naciskają na szybkie przyjęcie rozejmu. W czwartek w Kairze odbędzie się kolejna tura negocjacji.
Informacja o woli zawarcia zawieszenia broni przez Sinwara została przekazana egipskim i katarskim mediatorom, którzy z kolei przedstawili ją stronie izraelskiej - podała amerykańska telewizja za izraelskim źródłem.
Osoby z otoczenia Netanjahu informują media i innych urzędników, że izraelski premier jest gotowy do zawarcia umowy z Hamasem, nawet gdyby oznaczało to rozpad jego rządu. Skrajnie prawicowi koalicjanci partii premiera, Likudu, w ostatnim czasie przypomnieli, że nie popierają takiego porozumienia. Jednak izraelscy politycy odpowiadający za bezpieczeństwo kraju są znacznie bardziej sceptycznie nastawieni do informacji o zgodzie Netanjahu na rozejm, biorąc pod uwagę zaciekły sprzeciw jego koalicjantów wobec takiego rozwiązania - zaznaczyła CNN.
Nikt nie wie, co zrobi Netanjahu
— oceniło jedno ze źródeł stacji. Telewizja zaznaczyła jednak, że izraelski premier z całą pewnością znajduje się pod ogromną presją ze strony USA, by przyjąć umowę.
Przywódcy USA, Egiptu i Kataru, państw pośredniczących w negocjacjach, wezwali Izrael i Hamas do wznowienia rozmów w czwartek w Kairze. Negocjowane od wielu miesięcy porozumienie obejmuje zawieszenie broni, a także wymianę zakładników na palestyńskich więźniów przetrzymywanych w izraelskich więzieniach i odbudowę Strefy Gazy.
Waszyngton widzi w umowie nie tylko szansę na zakończenie wojny w Strefie Gazy, w której zginęło już blisko 40 tys. Palestyńczyków, ale też na szersze uspokojenie napięć na Bliskim Wschodzie. Sytuacja w regionie jest od miesięcy wyjątkowo trudna, rosną obawy o poważną eskalację konfliktu między Izraelem a Iranem i jego sojusznikami, w tym libańskim Hezbollahem.
Sinwar został politycznym przywódcą Hamasu po śmierci 31 lipca Ismaila Hanijego. Poprzedni lider zginął w przypisywanym Izraelowi ataku w stolicy Iranu Teheranie, co znacząco przyczyniło się do podniesienia napięcia w regionie. Iran już zapowiedział odwet.
Sam Sinwar kierował wcześniej strukturami Hamasu w Strefie Gazy i najprawdopodobniej cały czas w niej przebywa, ukrywając się przed izraelskimi atakami i nie pokazując publicznie. Jest uważany za jednego z architektów ataków 7 października 2023 r. Bojownicy Hamasu i innych palestyńskich organizacji terrorystycznych najechali wówczas południowy Izrael, zabijając blisko 1200 osób i porywając 251, z których 111 jest wciąż więzionych. Po zamachu Izrael zaczął bombardować strefę Gazę, a wkrótce rozpoczął tam operację lądową, by zniszczyć Hamas.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/702150-nieoficjalnie-lider-hamasu-chce-rozejmu-w-strefie-gazy