„Iran nie chce eskalacji w regionie, ale musi „wymierzyć karę” Izraelowi, aby zapobiec dalszej destabilizacji” - powiedział rzecznik irańskiego MSZ .
Kanaani podkreślił, że „ukaranie” Izraela za atak, w którym w ubiegłym tygodniu w Teheranie zginął przywódca politycznego skrzydła Hamasu Ismail Hanije jest „konieczne” - podała agencja Reutera. Iran wspiera i finansuje terrorystyczną organizację palestyńską Hamas, podobnie jak inne antyizraelskie ugrupowania zbrojne.
Wzmocnienie stabilności i bezpieczeństwa w regionie zostanie osiągnięte poprzez ukaranie agresora i stworzenie środków odstraszających przeciwko Izraelowi i jego awanturnictwu
— powiedział Kanaani.
Unikanie otwartego ataku?
Komentarze te, jak oceniła agencja Bloomberg, mogą być sygnałem, że Iran próbuje uniknąć otwartej wojny z Izraelem, jednocześnie odpowiadając na atak, o który Teheran oskarżył siły izraelskie.
Rzecznik irańskiego MSZ wezwał też Stany Zjednoczone do zaprzestania wspierania Izraela, mówiąc, że społeczność międzynarodowa nie wywiązała się ze swojego obowiązku ochrony stabilności na Bliskim Wschodzie i powinna poprzeć „karę dla agresora”.
Izrael nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że jest odpowiedzialny za zamach w Teheranie. CZYTAJ WIĘCEJ:
PAP/jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/701397-rzecznik-iranskiego-msz-musimy-wymierzyc-kare-izraelowi