Trwa 882. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Środa, 24 lipca 2024 r.
16:41. W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery
W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce na wschodzie Ukrainy wybuchła epidemia cholery; miasto zalegają ciała zabitych, a nielicznym mieszkańcom okupanci zabraniają wyjazdu – poinformował lojalny wobec Kijowa mer Awdijiwki Witalij Barabasz.
Według informacji z kilku źródeł w mieście panuje epidemia cholery. Wjazd od strony Doniecka jest zamknięty. Ludzi z miasta nie wypuszczają
— powiedział w wypowiedzi dla telewizji, którą cytuje agencja Unian.
Awdijiwka w obwodzie donieckim, która przed wojną na pełną skalę liczyła ponad 30 tys. mieszkańców, została zajęta przez Rosjan w lutym b.r. Według Barabasza dziś pozostaje tam ok. 400 cywilów.
Mówią, że w mieście panuje straszliwy smród ciał ludzi, którzy zostali zabici. I nikt ich nie usuwa. Dlatego pewnie doszło do epidemii cholery. Tam jest epidemiologiczna katastrofa
-– oświadczył.
Według mera nieliczni mieszkańcy otrzymują pomoc humanitarną, którą przedstawiciele władz okupacyjnych przywożą ubrani w ochronne kombinezony i maski przeciwgazowe.
17 lutego oddziały ukraińskie wycofały się z Awdijiwki, która od miesięcy była miejscem intensywnych walk na froncie i nieustannych szturmów wojsk rosyjskich. Awdijiwka, postrzegana jako brama do pobliskiego Doniecka, największego miasta przejętego przez wspieranych przez Rosję separatystów (jeszcze w 2014 roku) i od tego czasu okupowanego, została niemal całkowicie zniszczona.
15:20. Sześć osób rannych w wyniku trwających od rana rosyjskich ostrzałów Charkowa
Co najmniej sześć osób ucierpiało w wyniku rosyjskich ataków na Charków, na północnym wschodzie Ukrainy, który od wczesnych godzin rannych w środę był ostrzeliwany rakietami S-300 – poinformował mer miasta Ihor Terechow.
Pierwsze informacje o wybuchach nadeszły po godzinie 5 (godz. 4 w Polsce). Wojska rosyjskie trafiły w strefę przemysłową w jednej z dzielnic Charkowa. Drugi pocisk uderzył w dzielnicę domów jednorodzinnych, gdzie wybuchł pożar.
Według wstępnych informacji okupanci ostrzeliwali dziś Charków rakietami S-300
— napisał Terechow na Telegramie.
W kolejnych wpisach informował o ataku na obiekt infrastruktury i następnym uderzeniu w obiekty przemysłowe.
W wyniku ataku rakietowego na Charków ucierpiało sześcioro mieszkańców miasta. Udzielana jest im pomoc medyczna
— powiadomił Terechow.
Według kanału Suspilne Charków Rosjanie zaatakowali m.in. biuro szwajcarskiej organizacji pozarządowej FSD, która zajmuje się rozminowywaniem.
14:15 Władze Ukrainy: Obiekty infrastruktury krytycznej są odbudowywane mimo rosyjskich ataków
Wiceminister energetyki Ukrainy Mykoła Kolisnyk powiadomił, że dla jego ministerstwa najważniejszą kwestią jest odbudowa obiektów infrastruktury krytycznej uszkodzonych w wyniku zmasowanych rosyjskich ostrzałów.
Ekipy remontowe pracują nawet podczas nalotów wroga
— oznajmił.
Sytuacja w systemie energetycznym jest dość trudna. W rzeczywistości mamy do czynienia z kompleksowym atakiem na obiekty infrastruktury energetycznej i utratą ponad 9 gigawatów mocy. Zniszczono systemy produkcji, zużycia i dystrybucji energii elektrycznej, co uniemożliwia pokrycie istniejącego zapotrzebowania w maksymalnym możliwym stopniu
— poinformował wiceminister podczas forum „Przyszłość ukraińskiej energetyki. Dialogi z NV”, zorganizowanego w Kijowie.
Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w poprzednim miesiącu, w którym wszyscy doświadczyliśmy ograniczeń w dostawach energii elektrycznej. Mamy nadzwyczajną falę upałów, która dodatkowo zwiększa zużycie. Do pewnego stopnia jest to (jednak) siła napędowa, ponieważ wszyscy zaczynają (dzięki temu) rozumieć wpływ energii elektrycznej na całą gospodarkę
— zauważył.
13:39. Ambasadorowie krajów UE zgodzili się na przekazanie 4,2 mld euro zaliczki na odbudowę Ukrainy
Ambasadorowie krajów członkowskich zatwierdzili dziś pierwszą transzę środków z unijnego funduszu wsparcia dla Ukrainy. To 4,2 mld euro zaliczki w formie dotacji i pożyczek na odbudowę, rekonstrukcję i modernizację kraju.
Ukraina wystąpiła do UE o płatność zaliczkową w ramach opracowanego przez Kijów Planu Ukrainy, zawierającego założenia odbudowy, rekonstrukcji i modernizacji kraju oraz reform, które Ukraina zamierza przeprowadzić w ramach procesu akcesyjnego. Decyzja podjęta w środę przez unijnych ambasadorów otwiera drogę do przekazania Ukrainie 4,2 mld euro zaliczki na ten cel. Żeby środki mogły zostać wypłacone, Rada Unii Europejskiej musi teraz rozpocząć w tej sprawie procedurę pisemną.
Przyjęty przez UE w lutym br. instrument na rzecz Ukrainy to 50 mld euro pomocy unijnej na lata 2024-27; składa się na niego 33 mld euro w postaci pożyczek i 17 mld euro w formie dotacji. Instrument opiera się na trzech filarach: opracowywanym przez rząd w Kijowie, wspomnianym już Planie Ukrainy, ramach inwestycyjnych dla Ukrainy i pomocy akcesyjnej.
Znaczna część funduszy z części inwestycyjnej Planu Ukrainy i ram inwestycyjnych dla Ukrainy zostanie przeznaczona na zielone inwestycje, a część ram zarezerwowana będzie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Plan jest również zorientowany na wspieranie instytucji krajowych.
Warunkiem przyznawania wsparcia dla Ukrainy w ramach Instrumentu będzie dalsze podtrzymywanie i przestrzeganie przez ten kraj skutecznych mechanizmów demokratycznych, w tym praworządności i praw człowieka. Wpływ na realizację Planu ma mieć ukraiński parlament oraz organizacje obywatelskie.
12:09. Czeskie firmy zbrojeniowe będą kontynuować inicjatywę zakupu amunicji dla Ukrainy
Przygotowywana jest kontynuacja czeskiej inicjatywy dostarczania Ukrainie amunicji artyleryjskiej - poinformował portal gazety „Denik N”. Ministra obrony Jana Czernochova potwierdziła, że w przedsięwzięcie włączy się pięć czeskich firm zbrojeniowych.
Czernochova powiedziała, że plan kontynuacji nazywany jest „Inicjatywa 2025”, i podkreśliła, że zasadniczo ma ona funkcjonować w dotychczasowej formie. Czechy będą ponownie pośrednikiem między państwami europejskimi, które zadeklarowały wpłaty środków, a pięcioma firmami, które dostarczyły amunicję w ramach pierwszego etapu inicjatywy.
Te same firmy powinny kontynuować dostawy amunicji w przyszłym roku
— dodała.
Mowa jest o następujących koncernach: Czechoslovak Group, STV, Omnipol, który jest częścią Ompo Holding, Colt CZ Group SE, której większościowym właścicielem jest czeska firma Czeska zbrojovka, oraz DSS. Firmy zostały już poproszone o sporządzenie wykazu uzbrojenia, które mogą dostarczyć z produkcji własnej oraz z zakupów zewnętrznych.
Według pełnomocnika czeskiego rządu do spraw odbudowy Ukrainy Tomasza Kopecznego oczekiwany jest ponowny udział w finansowaniu zakupów ze strony Danii, Holandii i Niemiec. Jego zdaniem już pod koniec lata mogą zacząć się konkretne negocjacje. Ich przebieg ma zależeć od tego, na czym skupi się nowa inicjatywa, ale podkreślił, że najprawdopodobniej będzie to amunicja artyleryjska kalibru 155 lub 152 mm.
11:43. Gen. Syrski dla „Guardiana”: Zdobycze terytorialne Rosji na Ukrainie są tylko taktyczne
Niedawne zdobycze terytorialne Rosji w Ukrainie są tylko taktyczne i nie dają jej przewagi operacyjnej – oświadczył naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „The Guardian”.
Zasadniczo wróg nie przesunął się w istotny sposób
— powiedział Syrski, podkreślając, że niedawne zdobycze terytorialne sił rosyjskich mają charakter lokalny i nie stanowią przełomu operacyjnego, jakim byłoby np. zdobycie większego miasta.
Zaznaczył jednak, że sytuacja jest „bardzo trudna”.
Rosyjski agresor atakuje nasze pozycje na wielu kierunkach
— powiedział.
Podkreślił, że siły rosyjskie są dużo lepiej wyposażone: mają więcej czołgów, bojowych wozów piechoty i żołnierzy.
W momencie wybuchu wojny atakujące Ukrainę wojsko Rosji liczyło 100 tys. żołnierzy, obecnie liczy 520 tys., a do końca roku ich liczba ma się zwiększyć do 690 tys.
— powiedział Syrski.
Jeśli chodzi o sprzęt, to ich przewaga wynosi 2:1 albo 3:1
— zaznaczył.
Według niego liczba rosyjskich czołgów wzrosła od 2022 r. z 1700 do 3500, transporterów opancerzonych z 4500 do 8900, a systemów artyleryjskich podniosła się trzykrotnie.
Syrski zwrócił uwagę na kilka pozytywnych okoliczności. Jedną z nich jest oczekiwane dostarczenie Ukrainie myśliwców F-16. Generał zaznaczył jednak, że samoloty te będą musiały latać w odległości „40 lub więcej kilometrów” od linii frontu ze względu na ryzyko zestrzelenia.
Bardzo skuteczne są również ukraińskie drony, a ponadto strona ukraińska testuje „robotyczne systemy naziemne”, czyli roboty, które mogłyby dostarczać amunicję lub przewieźć rannego żołnierza. Jest też nowy, pionierski kompleks dowodzenia systemami bezzałogowymi
— wymienił.
Zrobimy wszystko w naszej mocy, by odzyskać międzynarodowo uznane granice z 1991 r. Musimy wygrać
— powiedział.
Wskazał na znaczenie mobilizacji, która umożliwi stworzenie nowych rezerw i brygad, które mogłyby stawić czoło wzmocnionym siłom rosyjskim.
Jak powiedział, jedna inicjatywa w tej sferze nabiera już kształtu w Polsce - żyjący za granicą Ukraińcy zostaną wkrótce zaproszeni do powstającego tam nowego legionu. Szkolenie odbędzie się w Polsce, a później legion zostanie przerzucony do Ukrainy.
Jak podkreślił „The Guardian”, jest to pierwszy wywiad Syrskiego dla zagranicznej gazety, odkąd w lutym objął on stanowisko naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy.
09:41. Media: Cyberatak HUR sparaliżował banki i systemy płatnicze w Rosji
Trwa zorganizowany przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR) cyberatak na dużą skalę, który sparaliżował pracę kluczowych instytucji bankowych i systemów płatniczych w Rosji - poinformował w środę portal Ukraińska Prawda, powołując się na źródła w HUR.
Klienci największych banków w Rosji, takich jak Sberbank, Alfa-Bank, Raiffeisen Bank i Bank WTB, napotkali problemy lub nie mogli skorzystać z bankowości elektronicznej i innych usług cyfrowych.
Ponadto zablokowane lub zakłócone zostały krajowe systemy płatnicze - System Szybkich Płatności i Krajowy System Kart Płatniczych. Rozpoczęty we wtorek cyberatak dotknął również operatorów komórkowych, prowadząc do przerw w łączności z komunikacją mobilną i internetem.
Rosyjskie władze przyznały, że doszło do cyberataku, nazywając go dziełem „hakerów motywowanych politycznie”. Ukraiński wywiad podkreślił, że atak wciąż trwa.
09:12. Prezes DTEK: Aby przetrwać następną zimę, musimy mieć skuteczną obronę powietrzną
Jeśli chcemy przetrwać następną zimę, musimy mieć skuteczną obronę powietrzną i przywrócić wytwarzanie energii elektrycznej na dużą skalę, a także zwiększyć możliwości importu energii i rozwinąć wytwarzanie rozproszone - oznajmił Dmytro Sacharuk, prezes prywatnej ukraińskiej spółki energetycznej DTEK.
Szef koncernu powiadomił o tym podczas wtorkowego forum „Przyszłość ukraińskiej energetyki. Dialogi z NV”, zorganizowanego w Kijowie.
Planujemy przywrócić 60-70 proc. możliwości wytwórczych do października, pod warunkiem, że nie będzie nowych (rosyjskich) ostrzałów. Niektóre jednostki wytwórcze są częściowo przywracane do sieci. Część z nich jest bardzo poważnie uszkodzona, więc ich odbudowa potrwa dłużej. Jeśli chodzi o generację rozproszoną, 1 gigawat kosztuje 1 mld dolarów, a 9 gigawatów - 9 mld dolarów
— wyjaśnił Sacharuk.
Charakter zniszczeń w poprzednim i obecnym sezonie jest zupełnie inny. Podczas gdy w ubiegłym sezonie odnowiliśmy 10 jednostek i wydaliśmy 110 mln dolarów z własnych środków, nie zaciągając ani jednej pożyczki, w tym sezonie musimy odbudować trzy razy więcej jednostek i wydać 350-400 mln dolarów
— poinformował.
00:02. Ukraińska armia potwierdziła atak i uszkodzenie rosyjskiego promu w Kraju Krasnodarskim
Ukraińska armia potwierdziła, że przeprowadziła atak dronami na prom kolejowy w porcie Kawkaz w Kraju Krasnodarskim w Rosji. Jednostka o nazwie „Sławianin” została „znacznie uszkodzona”.
Kijów podkreśla, że zaatakowany prom był trzecim i ostatnim tego typu, używanym przez Rosję do celów wojskowych w regionie.
Okupanci używali tego promu do transportu wagonów, pojazdów i kontenerów do celów wojskowych
— poinformował Sztab Generalny Sił Ukrainy.
W dalszym ciągu niszczymy wroga, jego sprzęt i wojskową infrastrukturę
— dodano w komunikacie.
Wcześniej we wtorek gubernator regionu Weniamin Kondratiew informował, że w wyniku ukraińskiego ataku na prom w porcie Kawkaz jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych.
Port Kawkaz położony jest na cyplu naprzeciwko Półwyspu Krymskiego. Stacjonujące tam promy służą do połączenia Rosji z Krymem, który Moskwa zaanektowała w 2014 roku.
red/wPolityce.pl/PAP/X/FB/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/699965-relacja-882-dzien-wojny-6-rannych-w-ostrzale-charkowa