Nieznany sprawca postrzelił śmiertelnie byłą posłankę ukraińskiego parlamentu Irynę Farion. „Lekarze zrobili wszystko, co mogli, ale rana była zbyt poważna” - przekazał mer Lwowa Andrij Sadowy. Ukraińskie służby badają wszystkie możliwe wersje zabójstwa byłej parlamentarzystki Iryny Farion, w tym tę, która wiąże sprawę z Rosją - ogłosił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
Sprawdzane są nagrania ze wszystkich dostępnych kamer monitoringu, przesłuchiwani są świadkowie i przeszukiwany jest obszar kilku dzielnic. Badane są wszystkie wersje, łącznie z tą prowadzącą do Rosji
— napisał na telegramie Zełenski.
Dodał, że „w poszukiwania przestępcy zaangażowane zostały wszystkie niezbędne siły policji i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)”.
Na miejscu we Lwowie przebywają minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko, zastępcy Prokuratora Generalnego oraz szefowie policji i SBU
— zaznaczył ukraiński prezydent.
Nieznany sprawca
60-letnia Farion została postrzelona na ulicy we Lwowie. Zmarła po przewiezieniu do szpitala. Policja prowadzi szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą zabójcy.
Farion była językoznawcą, w 2005 roku została członkiem partii Swoboda, a w 2012 r. dostała się do parlamentu. W kolejnych wyborach nie udało jej się uzyskać mandatu. Pełniła także funkcję radnej Lwowa.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/699577-we-lwowie-zastrzelono-iryne-farion-mozliwe-dzialanie-rosji