Trwa 878. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Sobota, 20 lipca 2024 r.
18:40. W Kijowie odbyło się pożegnanie z polskim żołnierzem, który zginął za Ukrainę
W Kijowie, na Cmentarzu Bajkowa, największej nekropolii w stolicy, odbyło się w sobotę pożegnanie z polskim żołnierzem Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy Tomaszem Marcinem Sękala, który zginął w obwodzie ługańskim.
Wzięli w niej udział kapelan wojskowy, bracia wojskowi i obecny konsul RP w Kijowie Paweł Owad.
Tomasz Marcin Sękala urodził się pierwszego września 2001 roku. Dołączył się do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy jesienią 2023 roku. Zginął na polu bitwy 13 lipca w osiedlu Dibrowa w rejonie siewierodonieckim w obwodzie ługańskim.
Dzisiaj jesteśmy tutaj, aby pożegnać wojskowego, który oddał swoje życie za wolność Ukrainy. Naszą obecnością i modlitwą okazujemy wdzięczność za to, co zrobił dla naszego kraju. Dzięki żołnierzom Międzynarodowego Legionu cały świat dowiedział się, że przetrwamy i wygramy wojnę z Rosją
— powiedział prowadzący ceremonię.
Ceremonia zakończyła się wykonaniem hymnu polskiego, po czym każdy z uczestników pożegnania podszedł do grobu, żeby oddać ostatni hołd 22-letniemu bohaterowi, który oddał swoje życie za Ukrainę. „Zawsze będziemy pamiętać jego nieoceniony wkład w walkę o cywilizowany i bezpieczny świat” - oświadczył wojskowy.
Żołnierz zostanie pochowany w rodzinnej miejscowości na Lubelszczyźnie.
18:11. Kard. Pietro Parolin odwiedził port w Odessie, o który toczyły się zacięte walki
Watykański sekretarz stanu otrzymał symboliczny dar - woreczek z ziarnem i herbem Ukrainy. Taki sam ma trafić w ręce papieża Franciszka.
16:50 Zmasowany atak dronów w Rosji
W nocy z piątku na sobotę doszło do zmasowanego ataku dronów w rejonie Rostowa w Rosji. Lokalne władze twierdzą, że zestrzelono 26 dronów. Eksplozje były słyszalne nie tylko w pobliżu lotniska, ale także w pobliżu magazynu ropy naftowej.
16:40 Reformy Pułku Kalinowskiego
Jak podał portal belsat.eu. „białoruscy ochotnicy w Siłach Zbrojnych Ukrainy przekazali, że w kwietniu rozpoczęły się reformy Pułku Kalinowskiego mające na celu ‘poprawę efektywności’ oddziału”.
Pułk im. Konstantego Kalinowskiego dba o przejrzystość sprawozdawczości finansowej pułku. Chcemy wzmocnić zaufanie do Pułku Białorusinów, ochotników i w ogóle wszystkich, którzy przez cały ten czas nas wspierali
— powiedział nowy pełniący obowiązki dowódcy Paweł Szurmiej ps. „Dziadźka”.
Dodał, że poprzedni dowódca Dzianis Prachorau ps. „Kit” jest obecnie zaangażowany w „inne ważne sprawy pułku”. Nie podał więcej informacji na jego temat, poza zapowiedzią, że zostaną ujawnione później.
15:23. Ukraina wystawi najmniejszą w historii reprezentację olimpijską
Ukraina wypuściła do obiegu znaczek pocztowy, aby wesprzeć swoich olimpijczyków. W igrzyskach w Paryżu reprezentacja tego kraju będzie liczyła 140 sportowców, co jest najmniejszą liczbą w historii startów tego kraju. To pokłosie pełnoskalowej wojny z Rosją.
Rosyjska inwazja zabiła sportowców i trenerów, zmusiła wielu do ucieczki przed walkami i zniszczyła obiekty sportowe. Częste alarmy przeciwlotnicze i przedłużające się przerwy w dostawie prądu spowodowane rosyjskimi bombardowaniami przerywają treningi.
Spędziliśmy niezliczone godziny bez prądu, bez wody, w ciemności, w zimnie, w upale. Myślę, że przeszliśmy przez wszystko
— powiedziała agencji Reuters szermierka Włada Charkowa, która wraz z innymi sportowcami zebrała się w piątek w centrum Kijowa, by wraz z przedstawicielami władz zaprezentować olimpijski znaczek pocztowy Ukrainy.
Te warunki uczyniły nas silniejszymi i jesteśmy gotowi pokazać całemu światu, że mimo wszystko jesteśmy Ukraińcami i jesteśmy niezłomni jako naród ukraiński
— dodała.
Zestaw sześciu znaczków pocztowych przedstawia sporty, w których Ukraina wcześniej zdobywała nagrody i medale, w tym szermierkę, judo, tenis, kajakarstwo, podnoszenie ciężarów i strzelectwo.
Dane ukraińskiego Ministerstwa Młodzieży i Sportu wykazały, że od lutego 2022 roku tj. początku rosyjskiej inwazji zginęło 479 sportowców i trenerów. Zniszczonych zostało ponad 500 obiektów sportowych, w tym 15 olimpijskich baz treningowych.
Sytuacja kraju przełożyła się na wystawienie w Paryżu najmniej licznej w historii ekipy, składającą się ze 140 zawodników i zawodniczek. W składzie największą liczbę stanowią lekkoatleci (25). Trzy lata temu w Tokio Ukrainę reprezentowało 155 sportowców, którzy zdobyli 19 medali (1-6-12).
13:43. Zełenski: Badamy związki Rosji z zabójstwem byłej parlamentarzystki Iryny Farion
Ukraińskie służby badają wszystkie możliwe wersje zabójstwa byłej parlamentarzystki Iryny Farion, w tym tę, która wiąże sprawę z Rosją - ogłosił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
Sprawdzane są nagrania ze wszystkich dostępnych kamer monitoringu, przesłuchiwani są świadkowie i przeszukiwany jest obszar kilku dzielnic. Badane są wszystkie wersje, łącznie z tą prowadzącą do Rosji
— napisał na telegramie Zełenski.
Dodał, że „w poszukiwania przestępcy zaangażowane zostały wszystkie niezbędne siły policji i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)”.
Na miejscu we Lwowie przebywają minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko, zastępcy Prokuratora Generalnego oraz szefowie policji i SBU
— zaznaczył ukraiński prezydent.
Nieznany sprawca postrzelił w piątek we Lwowie byłą parlamentarzystkę, znaną przede wszystkim z głośnych kampanii w obronie języka ukraińskiego. 60-latka zmarła po przewiezieniu do szpitala. Cytowani przez ukraińskie media świadkowie powiedzieli, że zamachowiec wyglądał na ok. 25-letniego mężczyznę. Farion dostała się w 2012 roku od ukraińskiego parlamentu, a rozgłos zyskała dzięki wypowiedziom dyskredytującym urzędników państwowych posługujących się językiem rosyjskim.
12:20. W atakach na obwód charkowski zginęło co najmniej dwóch cywilów, czterech zostało rannych
W przeprowadzonych przez armię Rosji w nocy z piątku na sobotę bombardowaniach obwodu charkowskiego na wschodzie Ukrainy zginęło co najmniej dwóch cywili, a czterech zostało rannych - podała w sobotę agencja AFP.
Około trzeciej w nocy Rosjanie rozpoczęli atak rakietowy na miasto Barwinkowe. W ostrzale zginęło dwóch mężczyzn w wieku 48 i 69 lat - podał w komunikacie urząd lokalnego prokuratora.
Wskutek ataku zniszczeniu uległo też około 50 budynków. Wstępne ustalenia wskazują na użycie przez Rosję pocisków Iskander.
11:03. ISW: Kreml niepokoją konsekwencje powrotu rosyjskich weteranów z wojny na Ukrainie
Kreml jest zaniepokojony długoterminowymi konsekwencjami społecznymi i politycznymi powrotu rosyjskich weteranów z wojny na Ukrainie - twierdzi w swoim raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Siergiej Kirijenko, zastępca szefa administracji Władimira Putina, oświadczył podczas lipcowego spotkania na Kremlu, że rosyjscy weterani wojenni „słabo dostosowują się do życia cywilnego po powrocie z Ukrainy” oraz że wielu rekrutów skazańców po powrocie popełnia brutalne przestępstwa - powiadomił niezależny rosyjski portal Meduza, cytowany w piątek przez ISW.
Jedno ze źródeł obecnych na spotkaniu powiedziało Meduzie, że Kirijenko dał jasno do zrozumienia, że z wojny na Ukrainie powróci „całkiem sporo” weteranów i że wzrost popełnianej przez nich przestępczości może wywołać w przyszłości niezadowolenie, strach lub agresję wobec tej kategorii obywateli.
Kirijenko podkreślał, że powrót weteranów z Ukrainy będzie zupełnie inny niż powroty po wojnie radziecko-afgańskiej czy II wojnie światowej, ponieważ Związek Radziecki poniósł mniej strat w Afganistanie oraz ponieważ społeczeństwo radzieckie było szerzej zmobilizowane i dotknięte przez II wojnę światową niż wojnę na Ukrainie.
Źródło portalu ujawniło, że Kirijenko scharakteryzował społeczeństwo rosyjskie jako „oglądające wojnę na Ukrainie jedynie w telewizji” i nieprzygotowane na „zrozumienie i zaakceptowanie” weteranów. „Rosyjscy urzędnicy wyrażają obawę, że powracający weterani utworzą gangi przestępcze, jeśli rozczarują się po powrocie z frontu” - zaznaczyła Meduza.
Podczas spotkania na Kremlu nie przedstawiono żadnych konkretnych rozwiązań mogących złagodzić spodziewane problemy wynikające z rozpoczętej przez Rosję wojny - dodano. „Kreml prawdopodobnie w niewielkim stopniu wziął pod uwagę długoterminowe konsekwencje społeczne rozpętanej przez siebie wojny” - podsumował ISW.
10:41. Wzrosła liczba ofiar rosyjskiego ostrzału osiedla w Mikołajowie
Do czterech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku rakietowego Rosji na osiedle w położonym na południu Ukrainy Mikołajowie. W ostrzale rannych zostały 24 osoby - poinformował w sobotę portal Ukrainska Prawda, cytując lokalne władze.
W bezpośrednim następstwie ataku zginęły trzy osoby: dwie kobiety i 13-letni chłopiec. W sobotę w szpitalu wskutek odniesionych ran zmarł kolejny mężczyzna.
Atak skomentował w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Ostrzał placu zabaw w pobliżu zwykłego domu. (…) Moje kondolencje dla rodzin i przyjaciół ofiar
— napisał na Facebooku Zełenski.
Rosja codziennie swoim terrorem udowadnia, że wywierana na nią presja nie jest wystarczająca. (…) Aby wesprzeć naszą obronność potrzebne są nowe rozwiązania. Rosja musi poczuć potęgę świata
— dodał prezydent.
09:19. Rosyjskie drony uderzyły w infrastrukturę energetyczną w dwóch regionach
Rosyjskie drony wystrzelone w sobotę podczas nocnego ataku na Ukrainę uderzyły w obiekty infrastruktury energetycznej w dwóch regionach na północy kraju - poinformowała agencja Reutera, powołując się na ukraińskich urzędników.
Siły powietrzne Ukrainy podały, że zestrzeliły 13 z 17 rosyjskich dronów w pięciu regionach na wschodzie, północy i w centrum kraju. Jeden z dronów kamikadze uderzył w obiekt energetyczny w obwodzie sumskim, a drugi w obwodzie czernihowskim.
Na miejscu działają już ekipy mające naprawić spowodowane atakiem szkody. W atakach nikt nie zginął.
Rosja nasiliła ataki rakietowe i korzystanie z dronów do niszczenia ukraińskiej infrastruktury energetycznej, pozbawiając kraj około połowy źródeł energii i wymuszając przedłużające się przerwy w dostawie prądu dla milionów ludzi.
07:57. Ukraińska armia: W ciągu ostatniej doby odnotowano ponad 100 starć na froncie
W ciągu ostatniej doby na Ukrainie odnotowano ponad 100 starć na całej linii frontu - poinformował w nocy z piątku na sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wojska rosyjskie przeprowadziły w piątek dwa ataki rakietowe na Ukrainę, każdy czterema pociskami, a także 65 nalotów, zrzucając 91 bomb kierowanych. Rosjanie wysłali też 447 dronów kamikadze i przeprowadzili prawie 3200 ostrzałów na pozycje ukraińskich sił zbrojnych - wyliczył sztab.
Siły rosyjskie były w piątek najbardziej aktywne na froncie pokrowskim w obwodzie donieckim na wschodzie kraju. Od początku dnia 28 razy próbowali przedrzeć się przez ukraińską obronę. Do 13 starć doszło również na froncie łymańskim i toreckim - poinformowało wojsko Ukrainy.
Siły tego kraju starły się też bezpośrednio z Rosjanami m.in. na frontach charkowskim, kupiańskim, siwierskim czy kramatorskim. Wszystkie natarcia zostały powstrzymane przez ukraińskich obrońców - zaznaczył sztab.
W piątek z walk wyeliminowano 247 żołnierzy Rosji, w tym 78 zabito. Zniszczono dwa czołgi, dwa bojowe wozy piechoty, trzy haubice i sześć ciężarówek - wyliczyła ukraińska armia.
07:03. Watykański sekretarz stanu z pierwszą wizytą na Ukrainie od początku rosyjskiej agresji
Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin składa na Ukrainie pierwszą wizytę od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. W piątek odwiedził Lwów, gdzie przewodniczył modlitwie o pokój. Uda się też do Odessy, Kijowa i sanktuarium maryjnego w Berdyczowie.
Radio Watykańskie poinformowało, że po przyjeździe do Lwowa sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej złożył wizytę w siedzibie łacińskiego metropolity arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, gdzie spotkał się z łacińskimi i grekokatolickimi biskupami miasta, przedstawicielami duchowieństwa i lokalnych władz.
Obecny był mer Lwowa Andriej Sadowy. Wręczył on kardynałowi Parolinowi fragment rosyjskiej rakiety, która zaatakowała miasto. Widnieją na nim rysunki wykonane przez dzieci.
W kaplicy kurii metropolitalnej odmówiono modlitwę w intencji pokoju na Ukrainie i za poległych na wojnie.
Jesteśmy wdzięczni za to, że kardynał Parolin zechciał dotknąć tej ziemi, która doświadcza działań wojennych i wciąż cierpi
— powiedział papieskiej rozgłośni arcybiskup Mokrzycki.
Sekretarz stanu przybył na Ukrainę jako papieski legat na niedzielne uroczystości maryjne w narodowym sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie w obwodzie żytomierskim, gdzie trwa codzienna modlitwa o pokój.
Myślę, że dla wszystkich mieszkańców Ukrainy obecność legata papieskiego jest bardzo ważna, ponieważ poprzez swoją modlitwę i swoją obecność zwróci uwagę całego świata na potrzebę modlitwy o pokój i o miłosierdzie Boże, żeby nigdy więcej nie było tak wielkiego cierpienia, znieważenia godności ludzkiej i przywłaszczenia sobie terytorium drugiego kraju
— stwierdził arcybiskup Mokrzycki.
Kardynał Parolin podkreślił zaś: „Wraz z wiernymi będziemy się modlić przede wszystkim o pokój, będzie to chóralna modlitwa wznoszona do Matki Bożej, aby wreszcie obdarzyła pokojem ten kraj, który Ojciec Święty zawsze określa jako ‘męczeński’, jako ‘umęczoną Ukrainę’”.
Sekretarz stanu, który odwiedzi też Kijów, zapowiedział, że spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Będziemy rozmawiać przede wszystkim o pokoju, o tym, jakie są możliwe perspektywy pokoju
— wyjaśnił.
Zaznaczył, że jego obecność jest kolejnym wyrazem szczególnej uwagi, jaką papież Franciszek poświęca Ukrainie.
Od samego początku papież próbował znaleźć sposoby zakończenia wojny, co ostatnio nazwano sprawiedliwym pokojem. Rozmawialiśmy o tym również w Szwajcarii, kiedy odbywała się konferencja pokojowa. A więc bliskość, modlitwa i nadzieja na to, że uda się znaleźć sposób na jak najszybsze zakończenie tego konfliktu
— podkreślił kard. Parolin.
07:02. Nieznany sprawca zastrzelił byłą parlamentarzystkę Irynę Farion
Nieznany sprawca postrzelił w piątek śmiertelnie byłą posłankę ukraińskiego parlamentu Irynę Farion, znaną z głośnych kampanii w obronie języka ukraińskiego. „Lekarze zrobili wszystko, co mogli, ale rana była zbyt poważna” - przekazał mer Lwowa Andrij Sadowy.
60-letnia Farion została postrzelona na ulicy we Lwowie. Zmarła po przewiezieniu do szpitala. Policja prowadzi szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą zabójcy.
Farion była językoznawcą, w 2005 roku została członkiem partii Swoboda, a w 2012 r. dostała się do parlamentu. W kolejnych wyborach nie udało jej się uzyskać mandatu. Pełniła także funkcję radnej Lwowa.
Rozgłos zyskała częstymi kampaniami promującymi język ukraiński i dyskredytującymi urzędników państwowych, mówiących po rosyjsku. W 2018 r., kiedy Ukraina walczyła z finansowanymi przez Rosję separatystami, wezwała do podjęcia działań, aby „uderzyć w szczękę każdą rosyjskojęzyczną osobę”.
06:58. Zełenski rozmawiał telefonicznie z Trumpem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbył w nocy z piątku na sobotę rozmowę telefoniczną z republikańskim kandydatem na prezydenta USA Donaldem Trumpem - poinformowały ukraińskie media.
Według agencji Reuters Zełenski pogratulował Trumpowi nominacji Partii Republikańskiej na kandydata na prezydenta i zgodził się na bezpośrednie spotkanie.
Uzgodniliśmy z prezydentem Trumpem, że na bezpośrednim spotkaniu omówimy, jakie kroki mogą sprawić, że pokój będzie sprawiedliwy i naprawdę trwały
— cytuje Zełenskiego portal Ukrainska Prawda.
Z kolei Trump napisał na swoim portalu społecznościowym Truth Social, że odbył „bardzo dobrą rozmowę z Zełenskim”. Powtórzył też, że „jako prezydent da światu pokój i zakończy wojnę, która kosztowała życie tak wielu osób”.
Obie strony będą mogły połączyć siły i wynegocjować porozumienie, które położy kres przemocy i utoruje drogę do dobrobytu
-– napisał Trump.
00:01. Władze: trzy osoby zginęły w rosyjskim ataku rakietowym na Mikołajów; wśród ofiar dziecko
Co najmniej trzy osoby zginęły w piątek w rosyjskim ataku rakietowym na Mikołajów, na południu Ukrainy; wśród ofiar śmiertelnych jest dziecko - poinformowały władze miasta. Rannych zostało co najmniej pięć osób.
Mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcia pokazujące uszkodzony blok mieszkalny.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko przekazał, że matka zabitego dziecka doznała szoku. Z kobietą pracują psycholodzy Pogotowia Ratunkowego.
Na atak zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Ostrzał placu zabaw w pobliżu zwykłego domu. (…) Moje kondolencje dla rodzin i przyjaciół ofiar
— napisał na Facebooku Zełenski.
Rosja codziennie swoim terrorem udowadnia, że wywierana na nią presja nie jest wystarczająca. (…) Aby wesprzeć naszą obronność potrzebne są nowe rozwiązania. Rosja musi poczuć potęgę świata
— dodał prezydent.
red/PAP/X/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/699541-relacja-878-dzien-wojny-ponad-100-starc-na-froncie