Trwa 877. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Piątek, 19 lipca 2024 r.
18:59. Rosyjski atak na Mikołajów. Trzy osoby zginęły
Co najmniej trzy osoby zginęły w piątek w rosyjskim ataku rakietowym na Mikołajów, na południu Ukrainy; wśród ofiar śmiertelnych jest dziecko - poinformowały władze miasta. Rannych zostało co najmniej pięć osób.
Mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcia pokazujące uszkodzony blok mieszkalny.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko przekazał, że matka zabitego dziecka doznała szoku. Z kobietą pracują psycholodzy Pogotowia Ratunkowego.
Na atak zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Ostrzał placu zabaw w pobliżu zwykłego domu. (…) Moje kondolencje dla rodzin i przyjaciół ofiar
— napisał na Facebooku Zełenski.
Rosja codziennie swoim terrorem udowadnia, że wywierana na nią presja nie jest wystarczająca. (…) Aby wesprzeć naszą obronność potrzebne są nowe rozwiązania. Rosja musi poczuć potęgę świata
— dodał prezydent.
18:17. Ukraiński wywiad: Rosyjscy turyści masowo rezygnują z wycieczek na Krym
Rosyjscy turyści masowo odwołują udział w wycieczkach na Krym w związku z „trudną sytuacją dotyczącą bezpieczeństwa”, przekazał w piątek ukraiński wywiad wojskowy HUR na swoim kanale Telegram. Szczególnie często odwoływane są wyjazdy do Sewastopola, poinformował portal Kyiv Independent.
O ile rezygnacje z pobytów na Krymie przekraczały w czerwcu 30 proc., to w samym Sewastopolu urlopowicze odwołali aż 80 proc. rezerwacji.
Na masową rezygnację z wakacji na Krymie ma wpływ niska jakość działania systemów obrony przeciwlotniczej
— stwierdził HUR. W ubiegłym miesiącu trzy osoby zginęły, kiedy siły rosyjskie zestrzeliwały ukraińskie drony, przypomniał portal.
17:29. Zełenski poprosił rząd o zgodę na użycie brytyjskiej broni na terytorium Rosji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas posiedzenia brytyjskiego rządu, w którym brał udział w piątek rano, zwrócił się o zgodę na użycie przekazanej przez Wielką Brytanię broni do ataków na terytorium Rosji.
Zełenski wezwał premiera Keira Starmera, by ten „wykazał się przywództwem” i zezwolił na atakowanie obiektów w Rosji przy użyciu brytyjskiej broni.
Wciąż brakuje nam zasadniczej odpowiedzi w tej kwestii. Proszę o wykazanie się przywództwem w tej kwestii i przekonanie innych partnerów do zniesienia ograniczeń
— wezwał Zełenski Starmera.
Ukraina przekonuje, że zniesienie ograniczeń w używaniu zachodniej broni - w tym brytyjskich pocisków Storm Shadow - w celu uderzenia w głąb terytorium Rosji jest kluczem do odpierania rosyjskiej agresji.
17:10. Rosyjski dron zrzucił ładunek wybuchowy na samochód World Central Kitchen
Rosyjski dron zrzucił w czwartek ładunek wybuchowy na samochód organizacji pozarządowej World Central Kitchen, która dostarcza posiłki mieszkańcom przyfrontowych osad – poinformował ukraiński portal Militarnyj, powołując się na służbę prasową WCK.
Nie było ofiar: kierowca nie został ranny, a auto nie przewoziło wówczas żadnych pasażerów.
Samochód, wyraźnie oznakowany jako cywilny i należący do organizacji humanitarnej, wracał po dostarczeniu żywności w okolice wsi Ołeksandriwka. Nie jest jasne, czy wóz WCK został świadomie zaatakowany przez Rosjan, podkreśliła organizacja.
15:51. Dostawy F-16 na Ukrainę. Źródło: Nie chodzi o polskie samoloty
W podanej przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego informacji o polskiej decyzji przyspieszającej dostawę myśliwców F-16 na Ukrainę nie chodzi o polskie samoloty, a o kwestie logistyczne, związane z transportem - przekazało PAP źródło zbliżone do resortu obrony narodowej.
W piątek prezydent Ukrainy poinformował we wpisie na portalu X o „pozytywnej decyzji rządu polskiego w konkretnej kwestii, co pozwoli Ukrainie szybciej otrzymać F-16”. Jak dodał, stało się to po jego czwartkowej rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem w Wielkiej Brytanii.
Jestem wdzięczny premierowi Tuskowi za skuteczne działanie zgodnie z naszymi wcześniejszymi ustaleniami. Jestem wdzięczny Polsce za mocne wspieranie Ukrainy
— podkreślił.
Informację dot. charakteru decyzji polskiego rządu przekazało PAP źródło zbliżone do MON. Jak podało, nie chodzi tu o przekazanie polskich myśliwców F-16.
One zostają i pilnują polskiego nieba
— podkreślono. Jak przekazało źródło, decyzja przyspieszająca wsparcie Ukrainy samolotami ma natomiast związek z kwestiami logistycznymi, w tym m.in. transportem sprzętu od innych sojuszników.
15:18. Wiceszef MON: Umowa mówiąca m.in. o legionie ukraińskim nie wymaga ratyfikacji za zgodą Sejmu
Umowa, w której jest mowa m.in. o formowaniu w Polsce ukraińskiego legionu, zawiera deklaracje polityczne, nie tworzy zobowiązań, które zmieniałyby istniejące prawo, nie wymaga ratyfikacji za zgodą Sejmu - podkreślał wiceszef MON Paweł Zalewski.
Na początku lipca premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisali w Warszawie dwustronną umowę o bezpieczeństwie. Polska zobowiązała się w niej m.in. do przeszkolenia na swoim terytorium ukraińskiego legionu - specjalnej formacji ochotniczej dla obywateli Ukrainy, których przeszkoleniem ma zajmować się polskie wojsko.
W Programie 3 Polskiego Radia Zalewski został zapytany o krytykę przedstawicieli Konfederacji. Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak ocenił niedawno, że tworzenie legionu to „krok za daleko”, że Polska nie jest stroną wojny, a „organizowanie tutaj sił zbrojnych obcego państwa” prowadzi - według niego - do „zacierania granic pomiędzy dwoma państwami”. Jego zdaniem, premier naruszył konstytucję podpisując porozumienie bez uprzedniej zgody parlamentu.
Wiceszef MON podkreślił, że polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie nie tworzy „zobowiązań budżetowych” ani zobowiązań, które „zmieniają prawo i które wymagają takiej formuły, o której mówi Konfederacja, czyli tej dużej ratyfikacji przez prezydenta za zgoda Sejmu”. Dodał, że „tego typu zobowiązań tam po prostu nie ma” i że jest to umowa, która „zakłada deklaracje polityczne i nic więcej”.
W sytuacji, w której - a na razie takiej sytuacji nie ma - będzie wymagana zmiana ustawy, tak się stanie. Dzisiaj zgodnie z polskim prawem na przykład możemy przekazywać sprzęt wojskowy, amunicję - i to robimy zgodnie z tym polskim prawem, które już istnieje. I to naprawdę nie wymaga dużej ratyfikacji
— zaznaczył wiceminister obrony narodowej.
Zalewski zaznaczył, że negocjuje zapisy porozumienia z Ukrainą i że nie będą one nakładały na Polskę „żadnych zobowiązań, które by wykraczały poza obowiązujący porządek prawny”. Wiceszef MON podkreślił, że legion to formacja ochotnicza.
Państwo polskie w tym procesie nie bierze żadnego udziału, bo też brać, zgodnie z prawem, nie może. Tak więc rekrutacja będzie się odbywała za pomocą jednostek konsularnych ukraińskich
— powiedział.
Wyjaśniał, że ochotnicy, którzy zgłoszą się do legionu będą „wcieleni do wojska ukraińskiego na podstawie ukraińskich przepisów w obiektach konsularnych Ukrainy”, a na terenie Polski „odbędą szkolenie podstawowe, które zapewni Wojsko Polskie”, będą szkoleni na jednym z poligonów.
Obowiązki - jeżeli chodzi o wyposażenie - będą dokładnie podzielone między to, co oferuje strona polska i to, co gwarantuje strona ukraińska
— zaznaczył. Po przeszkoleniu żołnierze ukraińscy „będą wyjeżdżali na Ukrainę - i tam zgodnie z prawem ukraińskim i zgodnie z zadaniami, które otrzymają, będą pełnili służbę wojskową na froncie”.
Będą mieli prawo powrotu, bo to też jest istotne, aby po odbyciu służby wojskowej, mogli wrócić tam, skąd wyjechali, tam, gdzie zostawili rodziny
— podkreślił wiceszef MON.
15:15. Na Ukrainie wykryto proceder defraudacji środków publiczny na dużą skalę
Na Ukrainie wykryto prowadzony na dużą skalę proceder defraudacji środków publiczny, przeznaczonych na zakupy dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Chodzi o ponad 100 milionów hrywien. Funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili ponad 70 przeszukań na całej Ukrainie. Udało się ustalić, że urzędnicy wydziałów mieszkaniowych, operacyjnych oraz wydziałów instytucji państwowych Sił Zbrojnych Ukrain, a także kontrolowali indywidualni przedsiębiorcy zawarli między sobą umowy na dostawę drewna opałowego. Podejrzanych w sprawie jest ponad 15 osób.
15:10: Rzecznik 3. Brygady Szturmowej: Nasza diaspora ma zrozumieć, że tylko razem możemy wygrać wojnę z Rosją
Bardzo ważne jest, by nasza diaspora zrozumiała, że jesteśmy jednym mechanizmem i tylko razem możemy wygrać wojnę z Rosją - powiedział PAP Ołeksandr Borodin, rzecznik 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy. W niedzielę przedstawiciele Brygady spotkają się w Warszawie z Ukraińcami.
- Samodzielna Brygada Szturmowa to jednostka ochotnicza sformowana w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na pełną skalę i jedna z najlepszych w wojsku ukraińskim. Została założona przez pierwszego dowódcę pułku Azow, Andrija Bileckiego. Kręgosłup Ochotniczej Jednostki Obrony Terytorialnej, utworzonej 24 lutego 2022 roku, co wyznacza początek historii brygady, stanowią weterani Specjalnego Batalionu Gwardii Narodowej Ukrainy Azow oraz przedstawiciele Ruchu Azowskiego.
Batalion, a później Brygada Azow przez dłuższy czas budziła kontrowersje ze względu na oskarżenia, iż niektórzy z założycieli jednostki głosili rasistowskie, ksenofobiczne i skrajnie nacjonalistyczne poglądy, a przedstawiciele ONZ ds. praw człowieka oskarżyli brygadę o łamanie prawa humanitarnego. Dziennik „Washington Post” poinformował w czerwcu, że władze USA zniosły zakaz dostarczania broni Azowowi, ponieważ nie znaleziono dowodów na łamanie praw człowieka przez żołnierzy tej jednostki.
W najbliższych dniach przedstawiciele 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej wyjeżdżają w trasę po Europie z programem „DWIŻ”, aby spotkać się z Ukraińcami. Zaplanowane są spotkania w Warszawie, Wrocławiu, Berlinie, Hamburgu, Rotterdamie, Brukseli i innych miastach.
Jest to wyjazd mający na celu opowiedzenie Ukraińcom o wojnie, aby mieli możliwość porozmawiania z żołnierzami, którzy przez nią przeszli. Wielu z nich ma przyjaciół lub krewnych, którzy są za granicą
— zaznaczył Borodin.
Nieformalna komunikacja z wojskiem pokazuje, że nie są to wyimaginowani bohaterowie walczący gdzieś tam. W rzeczywistości są to zwykli ludzie, tacy jak ty i ja. Oni też żyją, rozmawiają i żartują. I wtedy ludzie zaczynają rozumieć wojnę od środka
— zauważył rzecznik.
Rekrutacja w tym przypadku to bardziej skomplikowana historia. Zgodnie z prawem, w większości krajów nie wolno nam werbować. Ale ci, którzy chcą do nas dołączyć, mają informacje o rekrutacji. Fakt, że będziemy w stanie komunikować się, przekazywać, odpowiadać na wszystkie pytania, którymi zainteresowani są cywile, jest wielką szansą dla nas
— uważa Borodin.
- Samodzielna Brygada Szturmowa jest najbardziej znana z udanych operacji w Bachmucie.
Ponieważ działaliśmy na dość dużym obszarze, odbiliśmy pozycje, na których wróg prowadził ofensywę. Odzyskaliśmy dość duży obszar i o ile pamiętam, było to około jednej dziesiątej terytorium, które wojska ukraińskie odzyskały podczas kontrofensywy. Tam byli wagnerowcy (rosyjska jednostka najemnicza - PAP). Odparliśmy ich atak i rozpoczęliśmy kontrofensywę, odbijając część terytorium
— stwierdził Borodin. Mimo bohaterstwa sił ukraińskich Bachmut został opanowany przez wojska rosyjskie w maju 2023 roku kosztem około 100 tys. żołnierzy.
W 3. Samodzielnej Brygadzie Szturmowej trwa rekrutacja do pododdziału bezzałogowych statków powietrznych i walki elektronicznej.
Obecnie rozwijamy batalion systemów bezzałogowych. Rozwijamy również coś takiego jak systemy robotów naziemnych. Staramy się być jednymi z pierwszych w tej sferze, jeśli nie pierwszymi, to tymi którzy nie tylko wdrożą te technologie w jednostce, ale także, powiedzmy, przetestują je, przekażą informacje zwrotne i wezmą aktywny udział w rozwoju tego obszaru
— zaznaczył rzecznik.
Według niego, każdy kto jest zmotywowany, może dołączyć do brygady.
Jesteśmy jednostką ochotniczą i motywacja jest dla nas ważna. Ludzie często myślą, że jesteśmy brygadą szturmową. Ale nie tylko. Piechota to główna siła uderzeniowa, to ona naprawdę robi dokonuje bohaterskich czynów, ale mamy wiele innych stanowisk: od operatorów dronów po programistów i inżynierów
— podkreślił Borodin.
W 3. Samodzielnej Brygadzie Szturmowej walczą również obcokrajowcy.
Większość z nich to ludzie, którzy przybyli nie po to, by bronić swojego kraju. To dość trudna decyzja. Dlatego są to bardzo zmotywowani ludzie. Są to głównie wojskowi, z których większość to weterani. Rozumieją, czym jest wojna i łatwiej jest im podjąć taką decyzję. Ale są nie tylko tacy ludzie. Są też po prostu ludzie, którzy tak jak kiedyś Amerykanie bronili demokracji, a nie swojego kraju, tak teraz bronią wolnego wyboru Ukrainy
— zauważył rzecznik.
12:12. Zełenski na Downing Street
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem.
10:21. Zełenski: Jestem gotów współpracować z każdym, kto sprawuje władzę w USA
Jeśli Donald Trump zostanie prezydentem USA, to czeka nas „dużo pracy, ale my jesteśmy pracowici” – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla BBC. Zapowiedział, że jest gotów współpracować z każdym, kto sprawuje władzę w USA.
Proszony o komentarz do wypowiedzi kandydata Republikanów na wiceprezydenta USA J.D. Vance’a, który w przeszłości powiedział, że „nie obchodzi go, co się stanie z Ukrainą”, Zełenski oznajmił, że „być może Vance naprawdę nie rozumie, co dzieje się w Ukrainie”.
To dlatego musimy współpracować z USA
— zaznaczył.
Zdaniem polityka wybór nowego premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera rozpocznie „wyjątkową erę” w brytyjskiej polityce zagranicznej.
Nie sądzę, żeby stanowisko Wielkiej Brytanii (wobec Ukrainy - PAP) uległo zmianie, ale chciałbym, żeby premier Starmer stał się kimś wyjątkowym, jeśli chodzi o politykę międzynarodową, o obronę bezpieczeństwa świata, o wojnę w Ukrainie
— podkreślił Zełenski.
Prezydent Ukrainy przyznał, że choć minęło półtora roku, odkąd ukraińscy sojusznicy obiecali przekazać jego krajowi samoloty F-16, to maszyny jeszcze nie dotarły. Jednocześnie wyraził wdzięczność za pomoc, jaką do tej pory otrzymała Ukraina. Zaznaczył, że nowe myśliwce są Ukrainie niezbędne do przełamania dominacji sił rosyjskich w powietrzu i „odblokowania nieba” nad Ukrainą.
W opinii rozmówcy BBC cały świat musi wywrzeć presję na Rosję, aby przekonać ją do rozważenia zakończenia wojny.
Nie oznacza to, że wszystkie nasze terytoria zostaną odzyskane siłą. Myślę, że siła dyplomacji może nam w tym pomóc
— powiedział Zełenski, dodając, że osłabienie Rosji na polu bitwy dałoby Ukrainę silniejszą pozycję przy stole negocjacyjnym. Według niego „wywarcie presji na Rosję pozwoli na osiągnięcie porozumienia dyplomatycznego”.
Zełenski pełni funkcję prezydenta od 2019 r. i jego kadencja powinna zakończyć się w tym roku. Jednak konstytucja Ukrainy wyklucza przeprowadzenie wyborów prezydenckich w czasie stanu wojny. W wywiadzie zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska, ale - jak podkreślił - „dopiero po zakończeniu wojny”.
00:12. Zełenski spotkał się z przedstawicielami brytyjskiego przemysłu zbrojeniowego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych o spotkaniu z przedstawicielami brytyjskich firm zajmujących się obronnością.
Omówiono perspektywy wspólnej produkcji obronnej, przede wszystkim amunicji, (…) armat, sprzętu opancerzonego i dronów
— przekazał Zełenski.
Wielka Brytania stała się pierwszym europejskim krajem, który dostarczył Ukrainie śmiertelną broń, czołgi, broń dalekiego zasięgu. To z Wielką Brytanią podpisaliśmy pierwszą umowę o bezpieczeństwo. A my dalej pogłębiamy współpracę w przemyśle obronnym
— dodał.
red/PAP/X/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/699434-relacja-877-dzien-wojny-apel-do-diaspory-ukrainskiej