Wojska rosyjskie prowadzą od trzech dni ataki na lotniska ukraińskie, wykorzystując do tego pociski Iskander i drony. Według AFP pierwsze myśliwce F-16 mogą już być w Ukrainie, a częstotliwość rosyjskich ataków jest tego dowodem. Oficjalnie władze Ukrainy twierdzą, że wciąż czekają na F-16.
Anonimowy europejski oficjel wojskowy przekazał AFP, że kilka myśliwców już jest na Ukrainie, lecz wciąż nie zostały wykorzystane w celach bojowych.
Rosjanie twierdzą, że w jednym z ataków na lotnisko w Myrhorodzie, oddalonym o 150 km od granicy, zniszczyli 5 samolotów bojowych Su-27 (strona ukraińska mówi o dwóch). Kolejną stratą po stronie ukraińskiej miał być śmigłowiec Mi-24, który został trafiony pociskiem Iskander na bazie w Połtawie, zniszczeniu miał ulec również ukraiński MiG-29 stacjonujący na lotnisku w bazie w Dowhyncewe, dzielnicy Krzywego Rogu.
Rosyjskie drony
Zdolność Rosjan do prowadzenia dalekiego rozpoznania mają potwierdzać materiały wideo udostępnione przez armię agresora. Z nagrań wynika, że rosyjskie drony rozpoznawcze były w stanie wkraść się w głąb terytorium Ukrainy i prowadzić długą obserwację lotnisk ukraińskich, nie zostając zidentyfikowanymi.
Ukraina ma ograniczoną liczbę systemów obrony powietrznej i musi dokonywać trudnych wyborów. Nie może naraz bronić miast, infrastruktury krytycznej i lotnisk
— przekazał AFP ekspert ds. wojskowych i dyrektor firmy Rochan Consulting Konrad Muzyka analizujący dane o wojsku rosyjskim i białoruskim, które pochodzą z otwartych źródeł (OSINT).
Problem z obroną powietrzną
Jak wyjaśnił ekspert, „centralnym problemem dla Ukraińców jest brak wystarczającej ilości zestawów obrony powietrznej, dlatego też rosyjskie drony mogą wlatywać w głąb terytorium kraju”. Do tej pory nie było przesłanek, aby rosyjskie drony mogły prowadzić tak daleko zakrojoną obserwację. Muzyka przekazał, że Rosjanie wysyłają je teraz parami - jeden prowadzi działania obserwacyjne, a drugi jest odpowiedzialny za utrzymywanie łączności.
Ostrzał lotnisk nie wpłynie na przebieg wojny, ale jak wyjaśnił Muzyka, Ukraińcy będą musieli często zmieniać lotniska, na których stacjonują F-16, aby uniknąć kolejnych strat w tak cennym dla nich sprzęcie.
CZYTAJ TAKŻE:
— Ukraińskie drony atakują okupowany Krym. Ekspert: To dopiero początek przed atakami przy użyciu F-16
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/697819-rosja-nasilila-naloty-na-ukrainskie-lotniska-szukaja-f-16