Nigel Farage, lider brytyjskiej partii Reform UK, powiedział w piątek, że wojna na Ukrainie „oczywiście” jest winą Władimira Putina, ale też, że Zachód sprowokował Rosję rozszerzeniem NATO i Unii Europejskiej.
Farage został zapytany przez stację BBC o szereg swoich budzących kontrowersje stwierdzeń z przeszłości, m.in. o to, że w 2014 roku wymienił rosyjskiego prezydenta jako polityka, którego najbardziej podziwia.
Powiedziałem, że nie lubię go jako osoby, ale podziwiałem go jako operatora politycznego, ponieważ zdołał opanować kierowanie Rosją
— wyjaśnił.
Szokujące słowa
Następnie został zapytany o wpis w mediach społecznościowych z lutego 2022 roku, w którym ocenił, że rosyjska inwazja na Ukrainę była „konsekwencją ekspansji UE i NATO”. Odnosząc się do tego, Farage powiedział, że od lat 90. argumentował, że „nieustanna ekspansja na wschód” NATO i UE daje Putinowi „powód, by mówić Rosjanom, że (oni) znów po nas przyjdą i rozpoczną wojnę”.
Sprowokowaliśmy tę wojnę. Oczywiście jest ona jego (Putina) winą
— dodał.
W wywiadzie Farage, który kluczową postacią w kampanii na rzecz opuszczenia UE, oskarżył rządzącą Partię Konserwatywną o to, że nie zrealizowała obietnic związanych z brexitem. Zapytany, czy podtrzymuje swoje wcześniejsze twierdzenie, że brexit się nie powiódł, odparł:
Nie, to nie jest porażka, ale nie udało nam się go wykonać. To nie może być porażka. Opuściliśmy Unię Europejską. Jesteśmy teraz samorządni.
Dodał jednak:
Brexit zawiódł tych, którzy za nim głosowali, wierząc, że liczba imigrantów zostanie zmniejszona.
Reform UK postuluje zamrożenie imigracji innej niż niezbędna, aby zmniejszyć presję na mieszkalnictwo i usługi publiczne, zwiększyć płace i „chronić naszą tożsamość kulturową i wartości”.
Długa lista zarzutów
Farage skrytykował również konserwatystów za „porzucenie” obietnicy zniesienia 4000 przepisów UE.
Gdybyście postawili mnie na czele, byłoby bardzo, bardzo inaczej. Oczywiście tego nie zrobili. Partia Konserwatywna nigdy nie wierzyła w brexit… Wykorzystali to jako okazję polityczną i nie udało im się jej zrealizować
— mówił.
Reform UK ma w ostatnich sondażach poparcie rzędu 15-20 proc., dzięki czemu zbliża się, a czasem nawet przegania będącą zwykle na drugim miejscu Partię Konserwatywną. Jednak przy obowiązującej ordynacji większościowej w wyznaczonych na 4 lipca wyborach do Izby Gmin partia ta może liczyć co najwyżej na kilka mandatów.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/696340-zaskakujace-slowa-faragea-sprowokowalismy-te-wojne