Władimir Putin oświadczył dziś na spotkaniu z kierownictwem MSZ w Moskwie, że armia rosyjska wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów a Kijów zobowiąże się do niewstępowania do NATO.
Dyktator Rosji ponownie obarczył Zachód winą za wojnę przeciwko Ukrainie. Powiedział, że rosyjskie wojska w 2022 roku stały pod Kijowem, ale „nie było decyzji o szturmowaniu miasta” - podaje propagandowa agencja TASS. W ten sposób Rosjanie rzekomo chcieli „skłonić Ukrainę do negocjacji”.
Putin oświadczył, że Rosja będzie gotowa do rozpoczęcia negocjacji, gdy ukraińskie wojska zostaną całkowicie wycofane z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz obwodu chersońskiego i zaporoskiego. Są to regiony Ukrainy, których aneksję Rosja ogłosiła po rozpoczęciu pełnowymiarowej napaści na ten kraj.
Moskwa wstrzyma ogień i będzie gotowa do rozmów, gdy Kijów zacznie wycofywać wojska i zobowiąże się do niewstępowania do NATO
— powiedział Putin.
Putin stawia warunki Ukrainie
Jako warunek konieczny przedstawił „neutralny, poza blokowy, nieatomowy status Ukrainy”.
Wśród swoich warunków przedstawił też zniesienie wszystkich sankcji zachodnich na Rosję i zatwierdzenie statusu Krymu i innych anektowanych części Ukrainy jako terytorium rosyjskiego w międzynarodowych umowach.
Putin oskarżył Zachód o to, że jego „egoizm” doprowadził do obecnej „niezwykle niebezpiecznej sytuacji”. Oświadczył, że „zachodni model” bezpieczeństwa globalnego upadł i obarczył za to winą USA
— pisze Reuters.
Putin opowiedział się za stworzeniem „nowego systemu bezpieczeństwa” w Eurazji, do którego - jak zaznaczył - mogą też dołączać kraje NATO.
Zagroził, że „kradzież” rosyjskich aktywów na Zachodzie nie pozostanie bez odpowiedzi. Dzień wcześniej przywódcy państw G7 osiągnęli porozumienie w sprawie wypłaty 50 mld dolarów Ukrainie z tytułu wykorzystania zysków z zamrożonych w UE i krajach G7 rosyjskich aktywów.
Putin oskarżył również Zachód o osłabienie Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego oraz spowolnienie rozwoju tzw. globalnego Południa.
Absurdalne sformułowania Putina
Ukraińskie MSZ zareagowało na kolejne oświadczenia Władimira Putina, podkreślając, że ma on „tylko jeden cel: uniemożliwić przywódcom i krajom udział w szczycie” w Szwajcarii w sprawie pokoju na Ukrainie.
Putin wygłosił kolejną serię manipulacyjnych oświadczeń mających na celu wprowadzenie w błąd społeczności międzynarodowej, podważenie wysiłków dyplomatycznych na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego pokoju i podzielenia globalnej większości zjednoczonej wokół celów i zasad Karty Narodów Zjednoczonych
— oświadczyło MSZ w komunikacie.
To absurdalne, by Putin, który zaplanował, przygotował i przeprowadził wraz ze swoimi wspólnikami największą zbrojną agresję w Europie od czasów II wojny światowej, przedstawiał się jako zwolennik pokoju i proponował opcje zakończenia rozpoczętej przez siebie wojny, które podważają fundamenty międzynarodowego porządku prawnego i Karty Narodów Zjednoczonych
— zaznaczyło MSZ.
Podkreśliło, że nie jest to pierwsze ultimatum Putina i „nie ma nic nowego w tych regularnych oświadczeniach”.
Jednocześnie czas ich wyrażania jest znaczący. Wysyłając takie sygnały w przestrzeń informacyjną w przeddzień inauguracyjnego Globalnego Szczytu Pokoju w Szwajcarii, Putin ma tylko jeden cel: uniemożliwić przywódcom i krajom udział w szczycie
— oceniło MSZ.
Putin dąży do podziału świata
Zdaniem ministerstwa pojawienie się oświadczeń Putina zaledwie dzień przed rozpoczęciem konferencji w Szwajcarii pokazuje, że Rosja boi się prawdziwego pokoju. MSZ wyraziło przekonane, że wszystkie kraje szczerze dążące do przywrócenia pokoju na Ukrainie „doskonale zdają sobie sprawę z prawdziwych motywów stojących za rosyjskimi oświadczeniami i nie pozwolą się wprowadzić w błąd”.
Putin nie dąży do pokoju, on dąży do podziału świata. (…) Plany Rosji nie dotyczą pokoju, ale kontynuacji wojny, okupacji Ukrainy, zniszczenia narodu ukraińskiego i dalszej agresji w Europie
— zaakcentowano w komunikacie.
Według MSZ Ukraina potrzebuje potężnej i skutecznej międzynarodowej koalicji państw, które podzielają zasady sprawiedliwego pokoju, do których Rosja w pełni się zastosuje.
Udział jak największej liczby krajów i organizacji międzynarodowych w inauguracyjnym Globalnym Szczycie Pokoju ma kluczowe znaczenie dla zmuszenia Rosji do porzucenia ultimatum i przejścia do negocjacji w dobrej wierze w celu zakończenia wojny
— podsumowało ministerstwo.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/695414-putin-stawia-ukrainie-warunki-pokoju-jest-odpowiedz-kijowa