Mundury współczesne, ale sprzęt jak sprzed kilku wieków - to nagranie umieszczone w mediach społecznościowych przedstawia izraelską armię, używającą trebusza, czyli maszyny działającej na zasadzie dźwigni i miotającej płonące pociski. Przerzucają je na libańską stronę granicy.
Ale to nie jedyne urządzenie, w użyciu izraelskiej armii, które może przywoływać skojarzenia z minionymi epokami. Nagrania pokazują także stosowanie łuków z płonącymi strzałami.
Ten sprzęt ma mieć praktyczne zastosowanie, granicę Izraela z Libanem porasta bowiem gęsta roślinność, stanowiąca wyzwanie dla izraelskiej armii. Wzniecone przez trebusze i łuki pożary, mają służyć do wyszukiwania terrorystów, próbujących przedostać się na teren Izraela lub przeprowadzić inne formy ataku.
Z terenu Libanu, Izrael atakowany jest głównie przez Hezbollah, który udziela wsparcia Hamasowi, po rozpoczęciu wojny pomiędzy palestyńskim ugrupowaniem a Izraelem 7 października ubiegłego roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wybuch budynku na przedmieściach Rafah w Strefie Gazy. Czterech izraelskich żołnierzy zginęło, a siedmiu zostało rannych
X.COM/JW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/695341-sredniowieczne-metody-walki-izraela-z-hezbollahem