Rosja ograniczyła ataki na Charków po tym, jak USA zgodziły się na wykorzystywanie ich pocisków do uderzeń na cele w Rosji, skąd bombardowane jest to miasto – napisała agencja Reutera, która rozmawiała o tym w Berlinie z merem Charkowa Ihorem Terechowem.
Ukraińska armia uderzyła w pozycje wyrzutni rakietowych w Rosji, pomagając zmniejszyć liczbę ataków na Charków – podała agencja z powołaniem na Terechowa.
Położony w północno-wschodniej Ukrainie Charków jest drugim co do wielkości miastem w kraju. Znajduje się ono w pobliżu granicy z Rosją.
To pomogło
-– powiedział mer o decyzji Amerykanów.
Być może dlatego Charków… ma ten okres… spokoju w ciągu ostatnich kilku tygodni… że nie było wielkich ataków, jak to było, na przykład w maju
-– mówił Terechow używając translatora.
Mer Charkowa złożył wizytę w Berlinie, gdzie wziął udział w konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy. W rozmowie z Reutersem relacjonował, że z rejonów, które wciąż aktywnie bombardowane są przez Rosjan, do jego miasta przybyło 11,5 tys. osób.
Charków potrzebuje wsparcia
Terechow podkreślił, że Charków potrzebuje zachodnich systemów obrony powietrznej. Wyjaśnił, że Ukraina ma trudności z przechwytywaniem rosyjskich dronów i pocisków rakietowych z powodu braku systemów do ich zestrzeliwania. Przyznał, że sojusznicy Kijowa starają się w tym pomóc, jednak dostawy były wstrzymywane przez polityczne spory w Waszyngtonie i brak dostępności odpowiedniej broni – napisał Reuters.
Bardzo ważne jest, aby mieć broń na czas. Bardzo ważne jest, aby mieć tę broń, zwłaszcza powietrzny system wielozadaniowy
-– dodał mer.
Reuters przypomniał, że w poniedziałek Rosja wystrzeliła na Charków trzy bomby kierowane, które uszkodziły co najmniej dwa domy. Miasto i region od dawna jest celem rosyjskich wojsk, które uderzają w infrastrukturę cywilną i obiekty energetyczne.
CZYTAJ TAKŻE:
— Blinken: Ukraina ma na to naszą zgodę!
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/695044-mer-charkowa-o-zgodzie-usa-na-uzycie-broni-to-pomoglo