W ten weekend partia VOX, czyli trzecia siła w Kongresie hiszpańskim zorganizowała w Madrycie kolejne, masowe spotkanie z cyklu „Viva 24”, z udziałem konserwatywnych przywódców, dając tym samym odpowiedź na kłamliwe kampanie lewicowego mainstreamu i manifestując siłę tych ugrupowań przed wyborami do Europarlamentu.
W wydarzeniu, którego głównym gospodarzem był Santiago Abascal osobiście wzięli udział: prezydent Republiki Argentyny - Javier Milei, izraelski minister Amichai Chikli, deputowana Zgromadzenia Narodowego i kandydatka na prezydenta Republiki Marine Le Pen, lider portugalskiej partii CHEGA - André Ventura oraz chilijski przywódca Partii Republikańskiej José Antonio Kast.
Premier Włoch Giorgia Meloni, premier Węgier Viktor Orbán i były premier Polski – Mateusz Morawiecki wzięli udział w spotkaniu za pośrednictwem przekazu wideo. Kolejny raz Morawiecki wykorzystał szansę przemawiania przed ogromną publicznością (zarówno tą zgromadzoną w hali Vistalegre, jak i milionami słuchaczy śledzących wydarzenie za pośrednictwem internetu), aby przypomnieć o nienasyconym apetycie imperialnej Rosji, która nie zatrzyma się na Ukrainie. „Rosja jest wrogiem egzystencjalnym Europy” – grzmiał polski premier apelując o zjednoczenie sił konserwatywnych wobec agresji rosyjskiej.
Wszyscy liderzy zabrali głos i choć każdy z nich zaprezentował się w swoim stylu to finalnie wybrzmiało jednogłośne pragnienie powrotu do Europy suwerennych narodów, Europy silnej za sprawą świadomości swych korzeni i prosperującej gospodarczo. Oczywiście jedną z kluczowych kwestii była konkluzja o konieczności ratowania starego kontynentu, który nie chce i nie umie się bronić wobec agresji rosyjskiej, napływu niekontrolowanej masy imigrantów i ideologicznego zaślepienia biurokratów unijnych.
Santiago Abascal apelował, że obliczu globalizmu i jego „socjalistycznej duszy” konserwatyści muszą „odpowiedzieć globalnym sojuszem patriotów w obronie zdrowego rozsądku, dobrobytu gospodarczego, bezpieczeństwa i wolności”. „Podzielamy zagrożenie, które prowadzi nas do solidarności, ale podzielamy także nadzieję na zmianę i triumf” – mówił Abascal wobec zgromadzonych tysięcy zwłaszcza młodych ludzi.
Zamierzamy wspólnie budować Europę, która szanuje suwerenność narodów i prawo każdego narodu do wyboru swojej przyszłości. Europy, która chroni swoje granice, chroni swoje bogactwo i wykorzystuje własne zasoby, aby nie być zależną od wrogich sił. Europę, która chroni rodzinę jako podstawową instytucję naszego społeczeństwa i broni życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Europę, która wyprosi wszystkich, którzy chcą ją poddać różnym starym czy nowym fanatyzmom, niezależnie od tego czy ci wysiedli z łódek służących do nielegalnego przemytu ludzi, czy przylecieli prywatnymi samolotami.
To spotkanie w Madrycie po raz kolejny udowodniło, że wbrew przyjętej strategii liberalno-lewicowych środowisk i ich demonizujących kampanii przedstawiających konserwatystów jako „agentów Putina”, jest wciąż szansa na inną Europę, która ma odwagę stawiać czoła zamordystom od politycznej poprawności i upominać się o pluralizm w świecie zdominowanym przez lewicowych ideologów Brukseli i Berlina.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/692374-spotkanie-liderow-konserwatywnych-w-madrycie