Centrum Mieroszewskiego przeprowadziło badanie wśród polskiej i wśród ukraińskiej młodzieży. Raport „Stabilnosć vs. Niepewność” ukazuje postawy młodych Polaków i Ukraińców do własnej armii, do historii i do współczesnej kondycji własnego państwa.
I tak z raportu wynika np., że w Polsce młodzi ludzie bardziej niż na Ukrainie interesują się sporami światopoglądowymi, ale to za naszą wschodnią granicą ośmiu na dziesięciu młodych obywateli interesuje się historią własnego kraju (u nas co 6/10). Jest też różnica w deklaracjach na temat wstępowania młodego pokolenia do wojska na wypadek wojny. Mężczyźni z Ukrainy są tutaj nieco bardziej zdeterminowani bronić ojczyzny, a kobiety - dużo bardziej (prawie połowa, gdy w Polsce mniej niż 1/3). O tę różnicę między młodymi Polakami a Ukraińcami telewizja wPolsce zapytała doktora Bartłomieja Gajosa z Centrum Mieroszewskiego.
żyjemy trochę w dwóch równoległych uniwersach i z tych dwóch równoległych uniwersów wyciągamy kompletnie odmienne wnioski, np. w kwestii konfliktu wokół zboża. (….) W Ukrainie jest to traktowane na bardzo wysokim poziomie emocjonalnym, gdzie używa się wielkich przymiotników do tego, by określić, jak Polska się tutaj zachowuje.
— podsumował całość badania dr Gajos. W sprawie deklaracji zaangażowania w służbę wojskową w warunkach wojennych gość telewizji wPolsce stwierdził, że:
bardzo trudno jest nam sobie wyobrazić, jak byśmy się zachowali w sytuacji, gdyby bomby, nie daj Boże, zaczęły spadać na Kraków czy Warszawę. Uważam, że człowiek wie o sobie tyle, jak to Wisława Szymborska kiedyś napisała, „ile nas sprawdzono”. I w tym sensie traktowałbym z pewnym znakiem zapytania ten odsetek Polaków, którzy dzisiaj deklarują gotowość wstąpienia do wojska, bo uważam, że gdyby - nie daj Boże się coś wydarzyło - ten odsetek byłby zdecydowanie wyższy.
Bardzo interesujące odpowiedzi przyniosło pytanie do młodej generacji obu krajów: „Z czego możemy być dumni w historii swojego kraju?”. Zarówno Polacy, jak i Ukraińcy w bardzo podobnej liczbie (kolejno 38 i 37%) wskazało, że największą dumą napawa ich odzyskanie niepodległości. Oczywiście u nas chodzi o rok 1918 a u Ukraińców o rok 1991 ale takie podkreślenie wagi niepodległości u obu narodów jest niemal identyczne.
Historyk z Centrum Mieroszewskiego skomentował to następująco:
nasza empatia historyczna wobec Ukraińców wynika z tego, że wiemy, z czyich rąk to państwo utraciliśmy i w związku z tym doskonale rozumiemy, przez co przechodzą dzisiaj Ukraińcy. (….) Z Ukraińcami mamy bardzo podobne, bo nasze doświadczenia są po prostu bardzo podobne. Kwestia niepodległości jest jednym z czynników, który wpływa na postawę Polaków wobec Ukrainy w trakcie toczącej się wojny z Rosją.
Prowadzący Jakub Maciejewski zagadnął jednak o to, że w wynikach badań młodej generacji Ukraińców nie pojawiła się duma z Bandery czy walk Ukraińskiej Powstańczej Armii. Okazuje się, że ten temat nie konstytuuje tożsamości naszych wschodnich sąsiadów. 6% jako powód do dumy wskazało „przyszłe zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją”, oraz dotychczasowe zwycięstwa Ukrainy na froncie, po 4% wskazało „Rewolucję Godności” (czyli Majdan z 2013 roku) oraz… Czasy Kozaków. Na ukraiński nacjonalizm wskazała zbyt mała grupa badanych, by uwzględniono to na wykresach.
W programie wskazano również na zasadniczą przeszkodę na ostateczne uporządkowanie relacji polsko-ukraińskich, co wskazują i badania opinii publicznej i rozmowy z przedstawicielami obu narodów.
ZOBACZ ROZMOWĘ I SKOMENTUJ RAPORT:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/691919-sprawdzono-ukraincow-gdzie-w-hierarchii-jest-upa-nigdzie