Ambasador Francji w Rosji będzie obecny na inauguracji kolejnej prezydenckiej kadencji Władimira Putina - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera za francuskimi źródłami dyplomatycznymi. Wcześniej Niemcy powiadomiły, że nie wyślą swojego reprezentanta na to wydarzenie.
Źródła we francuskiej dyplomacji przekazały, że władze w Paryżu przyjęły do wiadomości wyniki marcowych wyborów w Rosji, potępiając jednak represyjne okoliczności, w których odbywało się głosowanie
— pisze Reuters.
Nieobecność polskiego ambasadora
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski zapytany dziś przez dziennikarzy, czy polski ambasador w Rosji będzie na wtorkowej inauguracji, odpowiedział: „Nie, nie będzie”.
Inauguracja Putina zaplanowana jest na wtorek.
Władze Rosji ogłosiły, że w marcowych wyborach prezydenckich Władimir Putin zdobył ponad 87 proc. głosów. Oznacza to, że 71-letni dyktator będzie sprawował władzę już w sumie piątą kadencję, która potrwa sześć lat, stanie się więc najdłużej urzędującym przywódcą Rosji od ponad 200 lat.
Rządy państw zachodnich i organizacje międzynarodowe podkreśliły, że wybory w Rosji nie były ani wolne, ani demokratyczne.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/690869-francuski-ambasador-ma-byc-obecny-na-inauguracji-putina