Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy - powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna na Bliskim Wschodzie - najnowsze doniesienia
Choć Izrael wykazuje dobrą wolę, Hamas upiera się przy swoich skrajnym stanowisku, w tym żądaniu wycofania naszych sił ze Strefy Gazy, zakończenia wojny i pozostawienia Hamasu przy władzy
— oświadczył Netanjahu, cytowany przez agencję Reutera.
Izrael nie może tego zaakceptować
— dodał polityk.
Według Netanjahu spełnienie żądań palestyńskiej grupy terrorystycznej stanowiłoby zagrożenie dla Izraela, którego władze są jednak gotowe przerwać walki w celu uwolnienia przez Hamas zakładników.
Przywódcy Hamasu, którzy w Kairze prowadzą obecnie rozmowy rozejmowe z egipskimi i katarskimi mediatorami, oskarżyli Izrael o sabotowanie wysiłków mediacyjnych na rzecz rozejmu w Strefie Gazy.
Wyrzuca z kraju Al-Dżazirę
Rząd Netanjahu podjął również w niedzielę decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira w Izraelu – podaje agencja Reutera. Wcześniej izraelski parlament przyjął przepisy, które pozwalają na tymczasowe zawieszanie działalności zagranicznych nadawców uznanych za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Wojna Izraela z Hamasem trwa od 7 października 2023 roku, kiedy to palestyńscy terroryści zaatakowali państwo żydowskie. W ataku zginęło ponad 1200 osób, a 253 porwano. Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy wskutek odwetowych działań zbrojnych Izraela zginęło około 35 tys. osób.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/690775-premier-netanjahu-wyrzuca-z-kraju-al-dzazire