Po niedawnym zatrzymaniu w Niemczech dwóch osób podejrzanych o szpiegostwo dla Rosji, minister stanu w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych Anna Luehrmann ostrzegła, że zagrożone szpiegostwem są również niemieckie ambasady. Podkreśliła, że potrzebne są lepsze zabezpieczenia.
Luehrmann, która niedawno odwiedziła Litwę, powiedziała w sobotę portalowi RND, że „rozmowy na Litwie wywarły na mnie głębokie wrażenie. Wizyta ta uświadomiła mi po raz kolejny, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na nas w krajach bałtyckich”.
Polityk, zapytana jaki jest stan ochrony przed szpiegostwem w krajach bałtyckich, zauważyła, że „zagrożenie szpiegostwem jest bardzo realne nie tylko na Litwie, ale także w Niemczech”. Jej zdaniem widać to obecnie w dochodzeniach prowadzonych przez Federalną Prokuraturę Generalną w sprawie dwóch podejrzanych rosyjskich agentów.
CZYTAJ TAKŻE: Wyciekły rozmowy oficerów Bundeswehry. Kreml przystępuje do kontrataku. Niemiecki ambasador stawił się w rosyjskim MSZ
Musimy zatem potraktować to bardzo poważnie i uzbroić się przeciwko atakom
— oceniła i sprecyzowała, że nie chodzi tylko o Bundeswehrę.
Potrzeba na przykład jeszcze więcej zabezpieczeń przed podsłuchami w ambasadach. Musimy też znacznie lepiej reagować na rosyjską dezinformację, zarówno tutaj, jak i na Litwie
— stwierdziła Luehrmann.
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/689175-niemcy-w-panice-ambasady-zagrozone-szpiegostwem