Iran wystrzelił w nocy na Izrael ponad 300 dronów i rakiet, z czego 99 proc. z nich zostało zestrzelonych, co jest „znaczącym sukcesem strategicznym” – oświadczyło w niedzielę rano izraelskie wojsko. Na atak zareagowali światowi przywódcy oraz media. „Istotne jest, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie wymknął się spod kontroli” – podkreśliła rzecznik NATO Farah Dakhlallah. Niemiecki dziennik „Tagesspiegel” podkreślił natomiast, że „to bezprecedensowy atak”, a wojna „weszła w nową, niezwykle krytyczną fazę”.
W Rzymie „stan najwyższej czujności”
„Rząd Włoch potępia irańskie ataki na Izrael” – oświadczyła premier Giorgia Meloni. W tweecie, opublikowanym w niedzielę, wyraziła poważne zaniepokojenie dalszą destabilizacją na Bliskim Wschodzie. Poinformowała też o zwołaniu wideokonferencji z udziałem przywódców krajów G7.
Włoska prezydencja G7 zwołała na dzisiejsze wczesne popołudnie wideokonferencję na poziomie przywódców. Wyrażamy silne zaniepokojenie dalszą destabilizacją w regionie i kontynuujemy pracę, by jej uniknąć
— napisała Meloni.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Gen. Roman Polko: To nie konwencjonalne ataki Iranu są groźne, lecz budowany przez niego program nuklearny
Z kolei prefekt Rzymu Lamberto Giannini oświadczył po nadzwyczajnej naradzie na temat bezpieczeństwa, że w mieście obowiązuje „stan najwyższej czujności”. W spotkaniu z udziałem przedstawicieli sił porządkowych uczestniczyła delegacja wspólnoty żydowskiej.
Giannini wyjaśnił, że celem narady komitetu prowincji rzymskiej do spraw porządku i bezpieczeństwa było sprawdzanie kroków wprowadzonych we włoskiej stolicy. Jak podkreślił, środki bezpieczeństwa już wcześniej podniesiono do bardzo wysokiego poziomu z powodu sytuacji na Bliskim Wschodzie. „Pracujemy – dodał – by zagwarantować bezpieczeństwo”.
Prefekt zaznaczył, że z delegacją rzymskiej wspólnoty żydowskiej dokonano wymiany informacji.
Na poniedziałek minister spraw wewnętrznych Włoch Matteo Piantedosi zwołał posiedzenie działającego przy jego resorcie komitetu do spraw porządku publicznego i bezpieczeństwa.
Prezydent Francji wyraża solidarność
Atak na Izrael potępił również Emmanuel Macron.
Potępiam z całą mocą bezprecedensowy atak Iranu na Izrael, który grozi destabilizacją regionu
— napisał na portalu X.
Prezydent Francji wyraził solidarność z narodem izraelskim, a także francuskie zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa tego kraju i stabilizacji w regionie.
NATO uważnie śledzi rozwój sytuacji
Do ataku odniosła się również rzecznik NATO w specjalnym oświadczeniu.
Potępiamy eskalację ze strony Iranu, wzywamy do powściągliwości i uważnie śledzimy rozwój sytuacji
— podkreśliła Farah Dakhlallah.
Istotne jest, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie wymknął się spod kontroli
— dodała rzecznik NATO.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skuteczna obrona Izraela! Zadziałała „Żelazna Kopuła”. Prezydent Herzog: Błogosławieni nasi żołnierze, błogosławiona koalicja narodów
Ukraina o ryzyku eskalacji
MSZ Ukrainy oświadczyło że zdecydowanie potępia irańskie zmasowane ataki przeciwko Izraelowi, uznaje te działania za niedopuszczalne i nieodpowiedzialne oraz powodujące ryzyko bezprecedensowej dalszej eskalacji na Bliskim Wschodzie.
Resort zaznaczył, że trzeba dołożyć wszelkich starań, by nie dopuścić do przekształcenia się tej konfrontacji w większy regionalny konflikt.
Jak dodano, „ten atak po raz kolejny pokazuje konieczność zmobilizowania wszystkich sił wolnego świata w obronie globalnych granic demokracji”.
Moskwa apeluje do wszystkich stron konfliktu
MSZ w Moskwie zaapelowało o powściągliwość do „wszystkich stron zaangażowanych” w konflikt na Bliskim Wschodzie.
MSZ wyraziło „głębokie zaniepokojenie w związku z kolejną niebezpieczną eskalacją w regionie”.
Apelujemy do wszystkich zaangażowanych stron o powściągliwość. Liczymy, że regionalne państwa będą rozwiązywać istniejące problemy za pomocą środków politycznych i dyplomatycznych
— napisano w komunikacie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bilans irańskiego ataku na Izrael. Ranna kilkuletnia dziewczynka, niewielkie uszkodzenia infrastruktury w bazie wojskowej Bezprecedensowy atak Iranu na Izrael, pierwszy bezpośredni w historii, był odwetem za ostrzelanie irańskiej placówki dyplomatycznej w Damaszku, w którym zginęło kilku irańskich oficerów.
MSZ w Moskwie oświadczyło, że „w związku ze stanowiskiem zachodnich członków Rada Bezpieczeństwa ONZ nie zdołała w sposób adekwatny zareagować” na tamten izraelski atak.
Były prezydent Dmitrij Miedwiediew ocenił, że wojna między Iranem i Izraelem pogorszyłaby szanse reelekcji prezydenta USA Joe Bidena.
Niemcy o nowej, krytycznej fazie wojny
Konieczna jest zdecydowana odpowiedź na tę agresję – napisał portal niemieckiego dziennika „Tagesspiegel”. „Irański reżim stanowi zagrożenie nie tylko dla regionu, ale dla wszystkich” – podkreślono.
Jak zaznaczono, w ostatnich dniach pojawiło się wiele ostrzeżeń, takich jak to od prezydenta USA Joe Bidena, ale Iran zignorował je i zaatakował Izrael bezpośrednio za pomocą dronów i pocisków manewrujących.
To bezprecedensowy atak. Wojna cieni między dwoma arcywrogami weszła w nową, niezwykle krytyczną fazę
— czytamy.
Ale jedno jest już jasne: irański reżim stanowi zagrożenie nie tylko dla regionu, ale dla wszystkich. Wszyscy powinni być tego świadomi najpóźniej teraz
— dodano.
„Tagesspiegel” zwrócił uwagę między innymi na to, że Iran od dłuższego czasu współpracuje z innymi wrogami pokoju.
Ale poświęca się temu zbyt mało uwagi. Na przykład w wojnie przeciwko Ukrainie Teheran pilnie zaopatruje swoich partnerów w Moskwie w drony, które przynoszą cierpienie i śmierć ludziom. Szczególnie Europa nie może tego ignorować
— podkreśliła gazeta.
Dlatego też – jak napisał „Tagesspiegel” – po ataku na Izrael jeszcze pilniejsze staje się pokazanie reżimowi granic, których nie powinien już przekraczać.
Kraj musi zostać odizolowany, a sankcje znacznie zaostrzone. Należy też zrobić wszystko, aby zapobiec przekształceniu się Islamskiej Republiki Iranu w potęgę nuklearną
— stwierdził niemiecki dziennik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Iran wystrzelił w nocy na Izrael ponad 300 dronów i rakiet! IDF ogłasza sukces: 99 proc. z nich zostało zestrzelonych
Brytyjskie media o wojnie na pełną skalę
„The Sunday Telegraph” napisał, że uderzenie tylko w kilka celów wojskowych mogło pozwolić Iranowi poczuć, że osiągnął cel bez pogrążania całego regionu w wojnie i taki rezultat może mieścić się w granicach tego, co izraelski premier Benjamin Netanjahu jest gotowy tolerować na tym etapie. Dodaje, że Netanjahu prawdopodobnie przemyślał konsekwencje ataku na irański konsulat w Damaszku – przyczyny odwetu Iranu – zanim go zatwierdził.
To może być dokładnie tym, do tego dążył Teheran: śmiało zaaranżowany atak, po którym może twierdzić, że przywrócił odstraszanie Izraela, ale który nie powoduje wojny na pełną skalę
— oceniła gazeta.
Istnieje kilka powodów, by wątpić w to, że Iran naprawdę chce wojny z Izraelem. Eksperci twierdzą, że Iran byłby źle przygotowany pod względem militarnym i jest już objęty paraliżującymi zachodnimi sankcjami. Istnieje również ogromny wewnętrzny sprzeciw wobec irańskiego reżimu, co znalazło odzwierciedlenie w potężnym ruchu protestacyjnym w 2022 roku
— wyjaśniono.
Ale jak napisał „The Sunday Telegraph”, Netanjahu może zdecydować się na jakieś działania odwetowe. Mogą to być naloty na kwaterę główną Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej lub jego bazy w Iranie.
Niektórzy analitycy twierdzą, że ta runda działań wojennych może potrwać kilka dni lub tygodni. W pewnym momencie obie strony mogą zaprzestać działań wojennych, czując, że zademonstrowały już swoje stanowisko
— oceniono.
Dodano, że wojna na pełną skalę pozostaje możliwym scenariuszem, a kluczowym czynnikiem w rozważaniach Netanjahu jest irański program nuklearny, który Izrael od lat stara się zlikwidować za pomocą tajnych ataków, więc kryzys może okazać się okazją do zniszczenia programu nuklearnego raz na zawsze.
O tym, że Izrael może wykorzystać sytuację do zniszczenia irańskiego programu jądrowego napisał też „The Observer”. Jak zauważono, w okresie poprzedzającym spodziewany irański atak, amerykańscy urzędnicy stawiali hipotezę, że irańskie pociski spadną na pustynię i nie spowodują znaczących ofiar i przewidywali, że w takim przypadku Waszyngton byłby zdecydowanie przeciwny pochopnej reakcji Izraela.
Zarówno (prezydent USA Joe) Biden, jak i Irańczycy doskonale zdają sobie sprawę, że Netanjahu chciałby zniszczyć irańskie instalacje nuklearne, które od dawna postrzega jako egzystencjalne zagrożenie dla Izraela. Obrócenie ich w gruzy byłoby bardzo trudne bez pomocy USA, ale możliwe jest, że on (Netanjahu) i inni izraelscy jastrzębie spróbują wykorzystać tę okazję, aby zrealizować te ambicje
— ocenił „The Observer”.
Gazeta zwróciła uwagę, że eskalacja konfliktu w istocie jest w interesie Netanjahu, bo kontynuowanie działań wojennych zapobiega to rozpadowi jego koalicji i nowym wyborom.
Atak na razie odwrócił uwagę świata od prowadzonej przez Izrael wojny w Strefie Gazy. Co więcej, irański atak prawdopodobnie rozproszy również pomruki w Kongresie USA dotyczące ograniczenia dostaw broni do Izraela z powodu Gazy. Teraz takie ograniczenia mogą być postrzegane przez zwolenników Izraela jako pozostawienie wiodącego sojusznika Ameryki na Bliskim Wschodzie bezbronnym w obliczu udowodnionego zagrożenia ze strony Iranu
— napisał „The Observer”.
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/688561-swiat-reaguje-po-iranskim-ataku-na-izrael-nowa-faza-wojny