„Premier w filmie pornograficznym, który właśnie obejrzały miliony ludzi? Tak, w kobietę-polityka łatwiej uderzyć haniebnym atakiem” – napisała europoseł Beata Kempa. „Gdzie się podziały feministki? Dlaczego nie bronią jej wizerunku i nie wykrzykują głośno, jak dziś traktowane są kobiety-politycy?” – zapytała.
Premier w filmie pornograficznym, który właśnie obejrzały miliony ludzi? Tak, w kobietę-polityka łatwiej uderzyć haniebnym atakiem. Giorgia Meloni – szefowa włoskiego rządu, padła ofiarą manipulacji dokonanej przy użyciu fałszywej technologii (deepfake)
— napisała Beata Kempa na platformie X.
Dziś premier walczy o prawdę i odszkodowanie, ale co z opinią publiczną? Gdzie się podziały feministki? Dlaczego nie bronią jej wizerunku i nie wykrzykują głośno, jak dziś traktowane są kobiety-politycy? W takich sytuacjach potrzebna jest solidarność kobiet. Droga premier Meloni, życzymy ci siły i wytrwałości w tej walce. Bez względu na to, jakie mamy poglądy polityczne, bez względu na to, z jakiego kraju pochodzimy, walczmy z taką patologią. Nie dajmy się poniżać jako kobiety
— dodała europoseł.
Fałszywe filmy pornograficzne, stworzone przy użyciu metody deepfake, pochodzą z czasu, zanim Meloni została premierem Włoch. Nagrania, które zamieszczono na amerykańskim portalu pornograficznym, wyświetlono około miliona razy. Dwaj mężczyźni odpowiadający za ich wyprodukowanie, zostali już oskarżeni o zniesławienie i grozi im odsiadka. Sama Giorgia Meloni domaga się 100 tys. euro odszkodowania – pieniądze mają trafić na fundusz wsparcia kobiet, które padły ofiarą przemocy ze strony mężczyzn.
X/RMF FM/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/685998-kempa-w-obronie-meloni-gdzie-sie-podzialy-feministki