Francuski dziennik „Le Figaro” pieje z zachwytu nad tym, co ekipa Donalda Tuska wyprawia w mediach publicznych i wymiarze sprawiedliwości. W Polsce trwa powrót do praworządności – napisał dziennik. Polityka nowych władz jest czasami uważana za brutalną, ale przynosi pierwsze rezultaty w postaci odblokowania unijnych funduszy – dodała gazeta.
Pierwszymi krokami nowego rządu było przywrócenie niezależności mediów publicznych, choć według niektórych odbywało się to z naruszeniem obowiązującego prawa – zaznaczył dziennik. Jak stwierdzono, rząd Tuska osiągnął swoimi działaniami zakładane rezultaty, otrzymując dostęp do miliardów euro funduszy unijnych.
CZYTAJ TAKŻE: Niemiecki portal w ekstazie. Chwali rząd Tuska za realizację „kamieni milowych”. Nie zabrakło oczywiście ataku na PiS
Jednak według „Le Figaro” boleje nad tym, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o pełnym powrocie praworządności w Polsce.
System sądownictwa wymaga gruntownego przeglądu, a partia Kaczyńskiego robi wszystko w jej mocy, aby to zablokować
— oznajmił dziennik, zwracając uwagę na sytuację wokół Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego.
Kwestie związane z sądownictwem mają być przedmiotem obrad parlamentu w najbliższym czasie, jednak decyzje mogą być paraliżowane przez wywodzącego się z PiS prezydenta Andrzeja Dudę, którego kadencja upływa w przyszłym roku – ocenia „Le Figaro”.
Jak nie Niemcy, to Francuzi. Na jednych i drugich „koalicja 13 grudnia” zawsze mogła liczyć. Tamci aż przebierali nogami, żeby Tusk w końcu dorwał się do władzy, ci – łasi na byle pochlebstwo mitycznego Zachodu – są w końcu ukontentowani. Frazes „co powie Zachód” był zresztą zawsze ulubionym argumentem obecnego obozu władzy i środowisk wokół niego skupionych. No to „Zachód mówi”. Szkoda tylko, że Polska za to płaci.
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/685001-francuski-dziennik-oczarowany-demolka-tuska-chce-wiecej