Tysiące hiszpańskich rolników strajkujących przeciwko polityce rządu Pedro Sancheza oraz władz Unii Europejskiej zablokowało we wtorek drogi prowadzące do Francji. Największe utrudnienia w ruchu występują na terenie wspólnot autonomicznych Nawarry oraz Katalonii.
Hiszpańscy rolnicy wjechali na kilkadziesiąt tras w Katalonii, blokując ruch pojazdów ciągnikami lub ustawionymi na jezdni barykadami z opon. Nieprzejezdna jest również autostrada A-2 łącząca Madryt z Barceloną, stolicą regionu.
Blokady na granicy z Francją
Duże blokady drogowe występują też w rejonie katalońskich miast Lerida, Girona oraz Tarrega. Jak poinformowały regionalne władze, nieprzejezdna jest w obu kierunkach autostrada AP-7 ok. 40 km od granicy z Francją.
Prefektura francuskiego regionu Pireneje Wschodnie w celu uniknięcia kilometrowego korka zdecydowała o zablokowaniu ruchu drogowego na autostradzie A9, będącej kontynuacją AP-7 po stronie francuskiej. Zamknięta w obu kierunkach jest bramka w miejscowości Le Boulou.
Chaos komunikacyjny z powodu protestów występuje również na drogach wspólnoty autonomicznej Nawarry. Do jej stolicy, Pampeluny wjechały setki traktorów, paraliżując ruch drogowy. Część rolników rozdaje mieszkańcom miasta warzywa i owoce.
Protest przeciwko polityce rządu Sancheza i UE
Hiszpańscy rolnicy kontynuują protesty, pomimo ogłoszenia przez rząd 14 lutego planu poprawy sytuacji w rolnictwie, w którym znalazły się m.in. zmiany przepisów, skutkujących ograniczeniem biurokracji podczas wnioskowania o dotacje unijne, dopłat do paliwa rolniczego, wsparcia w nawadnianiu pól, a także zaostrzenia wymogów fitosanitarnych dla produktów spoza UE.
Demonstranci twierdzą, że nie mają żadnych gwarancji, iż zaprezentowane im przez rząd Sancheza propozycje wejdą w życie. Twierdzą, że większość obiecywanych rozwiązań jest uzależnionych od dobrej woli władz UE, którym nie ufają.
Zdaniem manifestantów KE w zbyt małym stopniu działa na rzecz zwiększenia konkurencyjności producentów rolnych z UE. Twierdzą oni, że władze UE szkodzą europejskiemu rolnictwu poprzez realizację polityki tzw. Zielonego Ładu, która ma poprzez szereg przepisów umożliwić UE osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Zmiany te polegają m.in. na redukcji stosowania pestycydów i nawozów.
W oświadczeniu władze czołowej hiszpańskiej organizacji rolniczej Unii Związku Rolników i Hodowców (UUAG) napisały, że ani rząd Hiszpanii, ani władze UE „nie traktują na poważnie postulatów protestujących”.
Wtorkowy protest został zmobilizowany głównie przez kataloński związek Unió de Pagesos, który sprzeciwia się „nieuczciwemu importowi” z krajów spoza Unii Europejskiej oraz biurokracji i standardów, które rolnicy uważają za zbyt uciążliwe.
„Nieuczciwa konkurencja”
Ponadto, z ciężarówek wyrzucono produkty transportowane z Maroka, żeby podkreślić sprzeciw wobec nieuczciwej konkurencji. Na ulicach można zobaczyć m.in. kartony z marokańskimi pomidorami.
Protesty hiszpańskich rolników na granicy z Francją mają potrwać do środy.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/Le Figaro/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/683297-granica-hiszpansko-francuska-zablokowana-przez-rolnikow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.