Szef Ministerstwa Obrony Francji Sébastien Lecornu poinformował w czwartek, że w ubiegłym miesiącu siły rosyjskie zagroziły zestrzeleniem francuskich samolotów wojskowych, które patrolowały wody międzynarodowe na Morzu Czarnym. Ocenił, że działania rosyjskie przypominają te z okresu zimnej wojny.
24 lutego miną dwa lata od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainie na pełną skalę.
Zachowanie Rosji w 2024 roku nie jest tym samym, które poznaliśmy w 2022 roku i oczywiście przed agresją na Ukrainę
– ocenił Lecornu podczas rozmowy na antenie radia RTL
Tłumaczy to fakt, że Rosja ma trudności na polu walki na Ukrainie
– wyjaśniał.
Jak wskazał szef francuskiego resortu obrony, działania Rosji „są bardziej agresywne” niż wcześniej.
Rosjanie grożą francuskim wojskowym
Widzimy próby przejęcia kontroli przez Rosjan
– zwrócił uwagę francuski minister, odnosząc się do rosyjskich działań skierowanych przeciwko patrolom francuskich sił zbrojnych. Przywołał w tym kontekście incydent dotyczący francuskich samolotów.
Miesiąc temu rosyjski system kontroli powietrznej zagroził zestrzeleniem francuskich samolotów na Morzu Czarnym, w strefie uznawaną na arenie międzynarodowej za wolną. Mamy rosyjskich operatorów, którzy grożą francuskim pilotom zestrzeleniem samolotów
– przekazał.
Piloci francuskich sił powietrznych regularnie patrolują wschodnią flankę NATO. Operacje te obejmują patrole dalekiego zasięgu, wykonywane przez samoloty obserwacyjne AWACS. Te maszyny mogą wykrywać m.in. ostrzały rakietowe i ataki z powietrza.
Rosyjscy piloci czasami dawali jasno do zrozumienia, że mogą reagować nerwowo, gdy się ich obserwuje – podkreśliła Agencja Reutera, przypominając, że w pierwszym roku wojny rosyjski myśliwiec wystrzelił rakietę w pobliżu brytyjskiego samolotu obserwacyjnego RC-135 Rivet Joint, znajdującego się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym. W marcu ubiegłego roku władze USA zarejestrowały zrzut paliwa z rosyjskiego myśliwca na amerykańskiego drona, który spadł do Morza Czarnego.
Trzeba to dobrze zrozumieć, że to stara metoda z okresu zimnej wojny. Znowu mamy powrót szczególnie agresywnego rosyjskiego pozycjonowania
– mówił szef francuskiego resortu obrony.
Jak zaalarmował, Rosja stosuje też groźby informacyjne, cybernetyczne i szantaż energetyczny.
Widzimy dobrze, że Rosja gra progami agresji
– podsumował.
Rosyjska agresja a wybory do PE
Sébastien Lecornu został też zapytany w RTL, czy należy się obawiać tych zagrożeń w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych oraz igrzysk olimpijskich.
Nie stawiałbym tych dwóch rzeczy na tym samym poziomie. W przypadku wyborów europejskich jest to pewne. Może pojawić się chęć wstrzyknięcia fałszywych treści, a nawet próba skontaktowania się z kandydatami – powiedział minister.
Jego zdaniem, los Ukrainy ma duże znaczenie dla wszystkich Europejczyków.
To pewne, że bezpieczeństwo Europy zależy od zwycięstwa Ukrainy. Zwycięstwo rosyjskie i zwycięstwo ukraińskie nie są równe; to nie będzie ta sama architektura bezpieczeństwa w Europie
– zaznaczył Lecornu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/682715-francuski-minister-rosjanie-grozili-naszym-pilotom