Rano miał miejsce zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę. Celem był Kijów, ale jeden z pocisków leciał w stronę granicy z Polską. Ostatecznie rakieta zmieniła kurs i skierowała się w stronę Lwowa. „Uruchomiono wszystkie niezbędne procedury dla zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni, w powietrzu są polskie i sojusznicze statki powietrzne” – podało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. W chwili obecnej myśliwce wróciły już do baz.
Rosja przeprowadziła w środę rano zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, atakując pociskami manewrującymi, odpalanymi z samolotów. Na terytorium całego kraju ogłoszono alarm powietrzny. Jeden z pocisków leciał w stronę granicy z Polską. Szef lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki poinformował później, że rosyjska rakieta, która leciała w stronę Polski, zmieniła kurs i poleciała w kierunku Lwowa.
Od wczesnych godzin porannych w naszej przestrzeni powietrznej prowadzone są narodowe, sojusznicze działania mające utrzymać bezpieczeństwa
— powiedział ppłk Jacek Goryszewski z Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Wyjaśnił, że komunikat Dowództwa Operacyjnego miał na celu ostrzeżenie polskich obywateli, że możliwy jest wzmożony hałas w południo-wschodniej części kraju. Dowództwo na bieżąco monitorowało sytuację.
Rakieta w stronę Polski
Do sytuacji odniósł się mminister obrony Kosiniak-Kamysz.
Coraz częściej, raz w tygodniu, raz na dziesięć dni te ataki są zmasowane. Większość rakiet leci w kierunku zachodnim, więc w kierunku Polski. One są oczywiście manewrujące, z celem wyznaczonym na terytorium Ukrainy, ale dzisiaj pod rana w pełnej gotowości są wszystkie systemy bezpieczeństwa w Polsce
— powiedział Kosiniak-Kamysz i dodał, że „obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy”.
Myśliwce w bazach
Przed godz. 10 na portalu X Dowództwo Operacyjne poinformowało:
Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie par dyżurnych polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, (..) uruchomione środki powróciły do swoich baz i standardowej działalności operacyjnej
— czytamy w komunikacie.
. Dowództwo Operacyjne zapewniło, że „Siły Zbrojne RP na bieżąco monitorują sytuację na terytorium Ukrainy i pozostają w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej”.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko poinformował rano, że Rosjanie uderzyli w cele w sześciu regionach na terytorium całego kraju. Są to obwody: mikołajowski, charkowski, kijowski, dniepropietrowski oraz lwowski. Według relacji szefa ukraińskiego MSW, w wyniku ataków zginęła co najmniej jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. Władze stolicy Ukrainy poinformowały, że w wyniku ataków rakietowych na Kijów poszkodowanych zostało co najmniej 11 osób.
CZYTAJ TAKŻE:
Koal/pap/x
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/680996-rosyjska-rakieta-leciala-do-polski-poderwano-mysliwce