Trwa 702. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Piątek, 26 stycznia 2024 r.
17:30. Putin oskarża Kijów o zestrzelenie samolotu
Pociski, które zestrzeliły Ił-76 z przechwyconym personelem wojskowym ukraińskich sił zbrojnych, zostały wystrzelone z terytorium Ukrainy - mówił Putin cytowany przez propagandową agencję TASS. Putin stwierdził także, że w ataku użyto rakiet francuskich lub amerykańskich.
RIA Nowosti z kolei zacytowała słowa Putina, który powiedział, że szefostwo wywiadu Ukrainy „wiedziało”, że na pokładzie znajdują się jeńcy wojenni.
W każdym razie to, co się stało, jest przestępstwem. Albo przez zaniedbanie, albo celowo, ale w każdym razie jest to przestępstwo
— grzmiał przywódca państwa-agresora.
16:30. Ukraina i Belgia podpisały dokumenty dotyczące współpracy obronnej
Porozumienie osiągnięto podczas belgijsko-ukraińskiego seminarium poświęconego przemysłowi obronnemu – podaje Ukrinform, powołując się na Ministerstwo Strategicznego Rozwoju Przemysłu Ukrainy.
15:30. Ukraina odzyskała ciała i szczątki 77 żołnierzy
Ukraina odzyskała ciała i szczątki 77 żołnierzy poległych w toczącej się z Rosją wojnie obronnej – poinformował w piątek sztab koordynacyjny ds. jeńców wojennych, który działa pod auspicjami ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR.
„Odbyła się kolejna akcja repatriacyjna, w wyniku której na Ukrainę powrócili polegli żołnierze; na kontrolowane przez rząd Ukrainy terytoria powróciły dziś ciała (szczątki) 77 Obrońców Ukrainy” – ogłosił sztab w mediach społecznościowych.
W komunikacie przekazano, że działania na rzecz odzyskania ciał trwały przez długi czas. Szczególną wdzięczność wyrażono w związku z tym Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża. Po przewiezieniu na tereny pod kontrolą Ukrainy szczątki poległych zostaną przekazane ekspertom medycznym w celu identyfikacji.
15:20. Szmyhal: Wszystkie kraje UE wstępnie zgodziły się na 50 mld euro pomocy dla Ukrainy
Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział, że wszystkie 27 państw członkowskich UE wstępnie zgodziło się poprzeć czteroletni program pomocy dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro i oczekuje, że pierwsze głosowanie w sprawie programu odbędzie się 1 lutego.
14:50. Rosjanie ostrzelali Kupiańsk
W ostrzale ranny został policjant. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i gospodarcze.
Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.
13:35. Zaatakowana przez Ukrainę rosyjska rafineria w Tuapse wstrzymała działalność
„Rafineria w położonym na wybrzeżu Morza Czarnego, w południowej części Rosji, mieście Tuapse wstrzymała działalność w następstwie pożaru, spowodowanego atakiem ukraińskiego dronu” - podała dziś agencja Reutera, powołując się na dwa dobrze poinformowane źródła.
Rafineria należy do największego w Rosji koncernu naftowego Rosnieft, którego przedstawiciele odmówili komentarza w tej sprawie. Zakład petrochemiczny w Tuapse należy do dziesięciu największych w Rosji i jest jedynym tego typu zakładem na wybrzeżu Morza Czarnego.
Do ataku na rafinerię przyznała się w czwartek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
SBU atakuje cele w głębi Federacji Rosyjskiej i będzie nadal prowadzić ataki na obiekty, które nie tylko mają znaczenie dla gospodarki rosyjskiej, ale też zaopatrują armię wroga w paliwo
— przekazało agencji Reutera anonimowe źródło.
Atak ten był kolejnym w ostatnim okresie uderzeniem sił ukraińskich w infrastrukturę energetyczną Rosji. 8 stycznia w Niżnym Tagile w obwodzie swierdłowskim doszło do eksplozji na torach kolejowych. Eksplozja wywołała zaniepokojenie wśród rosyjskich władz, ponieważ miała miejsce w pobliżu obiektów koncernu Gazprom Nieft. Dzień później w obwodzie orłowskim dron kamikadze uderzył w zbiornik w magazynie ropy Oriołnieftieprodukt.
13:15. Ukraińskie Władze: Rosja odrzuca możliwość międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy Iła-76
„Rosja odrzuca możliwość międzynarodowego zbadania katastrofy samolotu Ił-76, w którym według Moskwy mieli być przewożeni ukraińscy jeńcy wojenni. Kijów do tej pory nie otrzymał oficjalnych list osób obecnych na pokładzie” – oświadczyli dziś przedstawiciele ukraińskich władz.
Mówiąc o konkretnych przyczynach katastrofy tego samolotu to, oczywiście, konieczność powołania otwartej komisji międzynarodowej jest logiczna i uzasadniona. Dziś, jak słyszymy, Federacja Rosyjska odrzuca możliwość utworzenia takiej komisji
— powiedział Andrij Jusow z ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Występując w programie telewizyjnym Jusow wskazał, że Ił-76 to samolot wojskowy wykorzystywany do transportu broni i żołnierzy. Podkreślił także, że Rosja nie uprzedziła Ukrainy, jakoby w dniu katastrofy samolotu mieli być nim przewożeni ukraińscy jeńcy.
W tej kwestii wypowiedział się również ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. Oświadczył, że Kijów nie otrzymał dotąd oficjalnej listy ofiar katastrofy, a te listy, które publikowali rosyjscy propagandyści zawierają wiele nieścisłości.
Ukraina konsekwentnie zajmuje jedno stanowisko prawne: Ukraina domaga się powołania komisji międzynarodowej, dostępu do miejsca, w którym spadł samolot, dostępu do wszystkich materiałów oraz przeprowadzenie niezależnego śledztwa międzynarodowego
— powiedział rzecznik w Radiu Swoboda.
Łubinec poinformował, że zwrócił się do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża z pytaniem, czy Rosja uprzedzała o transporcie jeńców na pokładzie rozbitego Iła-76.
Jestem na 99 procent pewien, że nikogo nie poinformowali, dlatego, że oni nigdy tego nie robią, łamiąc normy Konwencji Genewskiej
— oświadczył.
12:30. Dwoje dzieci rannych w rosyjskim ostrzale w obwodzie donieckim
W nocy Rosjanie ostrzelali Myrnohrad, miejscowość w obwodzie donieckim. W ostrzale rannych zostało sześć osób, w tym dwoje dzieci — podał gubernator obwodu donieckiego, Wadym Fiłaszkin. Tylko jedna z rannych osób wymagała hospitalizacji, pozostałym udzielono pomocy na miejscu. W ostrzale Myrnohradu uszkodzonych zostało siedem budynków pięciopiętrowych, budynek sklepu, przedsiębiorstwa i szkoły oraz 29 samochodów.
12:20. Na wniosek Rosji odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
Głównym tematem spotkania była katastrofa samolotu Ił-76, który 24 stycznia rozbił się na terenie obwodu biełgorodzkiego. Moskwa i Kijów wzajemnie oskarżają się o zestrzelenie samolotu.
12:00. Kreml coraz bardziej wyczulony na krytykę
Skazanie Igora Girkina, blogera wojennego i byłego oficera Federalnej Służby Bezpieczeństwa, dowodzi, że władze Rosji są coraz bardziej wyczulone na krytykę wojny na Ukrainie ze strony twardych nacjonalistów - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, Girkin został w czwartek skazany na cztery lata więzienia za „publiczne zachęcanie do działalności ekstremistycznej”, czym według sądu była jego krytyka sposobu prowadzenia przez Rosję wojny przeciwko Ukrainie.
W aktualizacji przypomniano, że Girkin walczył w siłach separatystów w Doniecku w 2014 roku i przez krótki czas był ministrem obrony tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. W 2022 roku na blogu popierał inwazję na Ukrainę, ale potem przypuścił ostry atak na rosyjskie kierownictwo i prowadzenie przez nie „specjalnej operacji wojskowej”. Został aresztowany w lipcu 2023 roku po buncie Jewgienija Prigożyna, właściciela najemniczej Grupy Wagnera, a w listopadzie zadeklarował zamiar startu w tegorocznych wyborach prezydenckich w Rosji.
„Jest wysoce prawdopodobne, że po buncie Kreml stał się bardziej wyczulony na krytykę „specjalnej operacji wojskowej” ze strony twardych nacjonalistów, gdyż są oni jedną z nielicznych realnych alternatyw wobec przywództwa Putina. Wyrok na Girkina jest częścią szerszej rozprawy z krytykami Kremla i wojny na Ukrainie, odzwierciedlając bardziej autorytarną naturę życia w putinowskiej Rosji” - napisano.
11:30. W 2023 roku na Ukrainie urodziło się 187 387 dzieci
Dane takie podaje ukraińskie Ministerstwo Sprawiedliwości. Najwięcej — 19 979 urodzeń - zarejestrowano w Kijowie. 16 638 noworodków zarejestrowano w obwodzie lwowskim.
11:00. Rosyjski sąd przedłużył areszt dla korespondenta „WSJ”
Sąd w Moskwie nakazał pozostawienie w areszcie do 30 marca br. korespondenta dziennika „Wall Street Journal” Evana Gershkovicha. W marcu br. minie rok od zatrzymania Gershkovicha, który jest pierwszym od czasów zimnej wojny dziennikarzem amerykańskim oskarżonym przez Moskwę o szpiegostwo.
Sąd opublikował nagranie wideo, na którym widać Gershkovicha słuchającego tej decyzji na sali sądowej. Dziennikarz może odwołać się od postanowienia o przedłużeniu aresztu, jednak poprzednie apelacje były odrzucane. Obecna decyzja jest wydłużeniem aresztu o kolejne dwa miesiące. Gershkovich jest przetrzymywany w moskiewskim więzieniu Lefortowo.
32-letni korespondent „WSJ” został aresztowany 29 marca 2023 roku w Jekaterynburgu na Uralu. Gershkovich nadal pracował w Rosji po tym, gdy rozpoczęła ona inwazję na Ukrainę, mimo że wielu dziennikarzy zachodnich wyjechało z tego kraju - przypomina portal The Moscow Times.
Reporter, jak i jego redakcja, zaprzecza oskarżeniom o szpiegostwo - przestępstwo zagrożone w Rosji karą 20 lat więzienia. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa oznajmiła, że reporter „działając zgodnie z instrukcjami strony amerykańskiej zbierał informacje będące tajemnicą państwową o działalności jednego z przedsiębiorstw rosyjskiego kompleksu przemysłowo-obronnego”.
Rosja nigdy nie uzasadniła tych oskarżeń, ani nie przedstawiła publicznie dowodów, a całe postępowanie zostało objęte klauzulą tajności. Na razie nie wyznaczono daty procesu. Władze amerykańskie określają Gershkovicha jako „przetrzymywanego niesłusznie”, co oznacza, iż Waszyngton uważa zarzuty wobec niego za sfingowane i umotywowane politycznie.
Departament Stanu USA informował w grudniu 2023 roku, że Moskwa otrzymała ofertę w sprawie uwolnienia Gershkovicha, jak również drugiego uwięzionego w Rosji Amerykanina Paula Whelana. Odrzuciła jednak tę propozycję.
MSZ w Moskwie oznajmiło, że ewentualna wymiana dziennikarza może zostać rozważona dopiero po wyroku sądu. Procesy o szpiegostwo mogą w Rosji trwać nawet ponad rok.
10:15. Gubernator obwodu biełgorodzkiego: W ciągu doby Ukraińcy ostrzelali obwód 4 razy
W jednym z ataków, przeprowadzonych przez ukraiński dron, w rejonie borysowskim zginęła kobieta — wynika z komunikatu Wiaczesława Gładkowa.
09:25. W obwodzie zaporoskim bez prądu pozostaje 50 miejscowości
To efekt rosyjskiego ostrzału obwodu zaporoskiego.
09:00. ISW: Rosjanie coraz częściej używają na froncie broni chemicznej
Rosjanie coraz częściej używają na froncie broni chemicznej, naruszając Konwencję o zakazie używania takiej broni; Kreml bada w ten sposób reakcję społeczności międzynarodowej - poinformował w najnowszym raporcie amerykański ośrodek analityczny Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
ISW cytuje przedstawiciela ukraińskiego Sztabu Generalnego Andrija Rudyka, zajmującego się zbieraniem informacji na temat broni i sprzętu wojskowego używanego przez wroga. Powiedział on w czwartek, że siły rosyjskie zaczęły używać granatów RG-VO zawierającego chloroacetofenon, gaz łzawiący używany do tłumienia zamieszek (znanego również jako RCA) w grudniu 2023 r. Tylko w tamtym miesiącu Rosjanie użyli go co najmniej 81 razy.
Rudyk stwierdził, że taki gaz rozpylony w ziemiance lub zamkniętym pomieszczeniu zabija w ciągu pięciu minut, a dochodzenie wykazało, że użyte przez Rosjan granaty RG-VO zostały wyprodukowane w 2023 roku, najprawdopodobniej w Rosji.
Think tank przypomniał też informację ukraińskiego sztabu z 13 stycznia br., że siły rosyjskie zaczęły używać - również w grudniu - nowego typu granatu gazowego zawierającego gaz 2-chlorobenzonitryl (z tej samej grupy gazów łzawiących). W ciągu pierwszych dwóch tygodni 2024 roku użyto go co najmniej 51 razy.
Rosyjska 810 Brygada Piechoty Morskiej przyznała natomiast 22 grudnia 2023 r., że celowo używa broni chemicznej, zrzucając z dronów granaty K-51 z gazem CS (2-Chlorobenzylidenomalononitryl) - stosowanym jako drażniący bojowy środek trujący - na ukraińskie pozycje w pobliżu Krynek na wschodnim (lewym) brzegu obwodu chersońskiego - przypomniał ISW.
07:37. Rosyjskie okupacyjne władze Krymu zaostrzają kontrole na granicy półwyspu
Mianowany przez rosyjskie władze gubernator Krymu Siergiej Aksjonow podpisał dekret wprowadzający „szczególny tryb” przemieszczania się między okupowanym Krymem, a również będącą pod rosyjską kontrolą częścią obwodu chersońskiego na południu Ukrainy - podał w piątek portal Ukraińska Prawda.
Rosyjskie obiekty wojskowe na Krymie są częstym celem ataków sił ukraińskich.
Zgodnie z czwartkowym dekretem „szczególny tryb” przemieszczania się ma na celu „wykrycie zagrożeń dla bezpieczeństwa ludności, obiektów wojskowych i innych na terytorium Krymu”. Dekret stanowi, że granicę pomiędzy obydwoma okupowanymi przez Rosję regionami, należącymi de iure do Ukrainy, można odtąd przekraczać przez trzy drogowe punkty kontrolne oraz dwa kolejowe.
Wszystkie osoby i pojazdy mają być kontrolowane przez funkcjonariuszy rosyjskiej straży granicznej, zabroniono przekraczać granicę w innych miejscach.
Konwoje wojskowe muszą poruszać się po specjalnie wyznaczonych drogach we współpracy z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa, a każdy żołnierz lub inna osoba jadąca w takim konwoju musi okazywać legitymację służbową, książeczkę wojskową i służbowe polecenie lub rozkaz stanowiący podstawę przejazdu.
Będąca w myśl prawa terytorium Ukrainy Autonomiczna Republika Krymu znajduje się od 2014 roku pod kontrolą Rosji. Aneksji tego terytorium nie uznała zdecydowana większość państw świata - roszczenia Rosji do panowania nad nią uznają jedynie państwa, w których panuje reżim podobny do kremlowskiego, takie jak Białoruś, Korea Północna, Kuba, Afganistan czy Syria.
Sąsiadujący z Krymem od północy obwód chersoński znajduje się na południu Ukrainy. Jego zachodnia część, wraz ze stolicą w Chersoniu, kontrolowana jest przez władze w Kijowie. Sąsiadujące z Krymem, położone na lewym brzegu Dniepru tereny pozostają pod okupacją Rosjan. W obwodzie toczą się walki, a kontrolowana przez Kijów stolica obwodu jest niemal nieustannie ostrzeliwana przez siły rosyjskie.
00:05. Scholz: Podpisane zostanie porozumienie o bezpieczeństwie z Ukrainą
Kanclerz Olaf Scholz potwierdził, że wkrótce zostanie zawarte porozumienie o bezpieczeństwie między Niemcami a Ukrainą. Wyraził nadzieję, że na szczycie UE państwa unijne zaaprobują pomoc finansową dla Kijowa wartości 50 mld euro – poinformowała dpa.
Kanclerz, który spotkał się z premierem Słowacji Robertem Fico, powiedział o europejskiej pomocy finansowej dla Ukrainy: „Mam wrażenie, że jesteśmy już blisko zakończenia negocjacji”.
Jak dodał, „intensywnie” omawiał tę kwestię z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a rozmowa ta będzie wkrótce kontynuowana.
Umowa o bezpieczeństwie dotyczy gwarancji dla Ukrainy nawet po zakończeniu wojny z Rosją.
00:02. Bloomberg: Kreml zasygnalizował USA gotowość do rozmów o zakończeniu wojny w Ukrainie
Rosja miała przekazać USA za pośrednictwem strony trzeciej, że jest otwarty na dyskusje o zakończeniu wojny na Ukrainie, w tym na porzucenie żądań na temat neutralnego statusu tego kraju - podał Bloomberg, powołując się na osoby bliskie Kremlowi. Stany Zjednoczone temu zaprzeczają.
Według niewymienionych z nazwiska źródeł Bloomberga, sygnał z Kremla miał zostać przekazany wysokim rangą oficjelom USA w grudniu poprzez również niewymienionego z nazwiska pośrednika. Miał on stwierdzić, że Władimir Putin jest skłonny rozważyć zrezygnowanie z żądania zachowania przez Ukrainę neutralnego statusu, a nawet ostatecznie do porzucenia obiekcji co do członkostwa Kijowa w NATO. Kosztem tego miałoby być zaakceptowanie terenów będących pod rosyjską okupacją.
Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział agencji, że Rosja od dawna jest otwarta na negocjacje w sprawie Ukrainy i woli osiągnąć swoje cele drogą dyplomatyczną, ale jeśli to się nie uda „operacja wojskowa będzie kontynuowana dopóki nie osiągniemy naszych celów”.
Biały Dom zaprzecza, by otrzymał taką wiadomość i podkreśla, że decyzja o jakichkolwiek negocjacjach należy do Kijowa.
00:00. „Washington Post”: rosyjskich ostrzałów Charkowa nie może powstrzymać nawet zachodnia broń
Charków na północnym wschodzie Ukrainy, oddalony o 30 km od granicy z Rosją, nie może być skutecznie broniony przed rosyjskimi atakami nawet przez zachodnie systemy rakietowe takie jak Patriot; od wystrzelenia pocisku do trafienia w cel mija tam mniej niż minuta - zauważył „Washington Post”.
Amerykański dziennik opisał wydarzenia sprzed dwóch dni, gdy rosyjskie wojska ostrzelały Charków aż trzykrotnie w ciągu doby. W reportażu z tego miasta przytoczono wypowiedzi ukraińskich żołnierzy z sił obrony przeciwrakietowej, którzy relacjonowali, że widzieli pociski balistyczne wystrzelone z Rosji, ale nie mieli ani czasu na to, by skutecznie zareagować, ani uzbrojenia, by w ogóle podjąć taką próbę.
Widzę rozbłyski i słyszę huk
— zdążył tylko zaraportować przez radiostację jeden z wojskowych, pełniących we wtorek służbę w pobliżu Charkowa.
Zrozumiałem, że te pociski będą (nadal) latać i trafiać w ludzi, a ja nie mogę zrobić niczego, żeby temu zapobiec. Ból z powodu tej bezradności to uczucie, którego nie da się wyrazić słowami
— przyznał inny żołnierz, cytowany przez „WP”.
Charków jest dla Rosji jedynym z najłatwiejszych celów. Syreny ostrzegające cywilów przed atakiem dwukrotnie włączyły się tam we wtorek już po eksplozjach - powiadomił dziennik.
Najlepszym sposobem na powstrzymanie tych ostrzałów byłoby wykorzystanie amerykańskich wyrzutni rakietowych HIMARS do ataków na miejsca wystrzeliwania pocisków znajdujące się w Rosji. Waszyngton, który dostarcza nam te systemy, zabronił jednak Ukrainie używania tego uzbrojenia do takich operacji. To absurdalne - ocenił inny spośród rozmówców „WP”.
red/wPolityce.pl/PAP/FB/X/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/679609-relacja-702-dzien-wojny-kreml-gotowy-do-rozmow