Trwa 692. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Wtorek, 16 stycznia 2024 r.
18:39. Łotewski minister obrony: Koalicja dronów chce przekazać Ukrainie tysiące bezzałogowców
Łotwa dotychczas zebrała w ramach tzw. koalicji dronów prawie 20 krajów; chcemy przekazać Ukrainie tysiące bezzałogowców - powiedział łotewski minister obrony Andris Spruds, cytowany we wtorek przez serwis Bloomberg.
Głównym celem jest to, by zrobić wszystko, żeby możliwie jak najwięcej tych dronów zostało dostarczonych na Ukrainę
— podkreślił Spruds.
Łotewski minister odmówił podania szczegółów dotyczących tego projektu. „Obecnie jesteśmy na etapie, na którym zbliżamy się do 20 partnerów” - poinformował.
16:32. Rosyjski rząd popiera konfiskatę majątku skazanych za „fake newsy” o armii
W Rosji komisja rządowa ds. działalności ustawodawczej poparła projekt ustawy, przewidujący konfiskatę majątku osób skazanych za tzw. fake newsy o działaniach armii rosyjskiej. Projekt nie trafił jeszcze do parlamentu - podał niezależny portal Meduza.
Projekt przygotowany przez troje parlamentarzystów przewiduje, że mienie osób skazanych za „fake newsy” o armii można byłoby konfiskować, gdyby osoby te działały z chęci zysku, albo nawoływały publicznie do działań podważających bezpieczeństwo państwa, takich jak dezercja.
Parlamentarzyści proponują, by działania takie, jak „fake newsy” na temat armii czy nawoływanie do dezercji znalazły się w tej grupie przestępstw, za które przewidziana jest konfiskata mienia. Obecnie rosyjski kodeks karny przewiduje około 80 takich sytuacji
— wyjaśnia portal Meduza.
Portal podał też, że w przypadku wyroku za „fake newsy” konfiskacie na rzecz państwa podlegałyby np. urządzenia elektroniczne należące do skazanych, takie jak np. komputer, laptop czy telefon komórkowy.
Projekt nie został dotąd wniesiony do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu). Zarazem, komisja rządowa poparła go nie zgłaszając żadnych zastrzeżeń.
Według oficjalnych danych ogłoszonych przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej od marca 2022 roku wszczęto 273 sprawy karne dotyczące „fake newsów” o działaniach armii rosyjskiej.
Z szacunków prowadzonych przez niezależny portal Wiorstka wynika, że na procesach dotyczących „fake newsów” o działaniach armii zapadło 113 wyroków. W 86 przypadkach „fake newsy” były głównym zarzutem wobec oskarżonych. Faktycznie w połowie przypadków (52 wyroki) ludzie stawali przed sądem za wypowiedzi na temat zabójstw cywilów.
47 osób zostało skazanych na kary więzienia, w tym większość - 38 - otrzymało wyroki co najmniej pięciu lat pozbawienia wolności. Przy tym, 16 spośród tych osób było sądzonych zaocznie, bo zdołały one wyjechać z Rosji.
Pięć osób zostało skierowanych na przymusowe leczenie. Rosja - jak zauważano - coraz częściej w sprawach umotywowanych politycznie stosuje psychiatrię represyjną, znaną z czasów sowieckich.
15:18. Zełenski w Davos: Osłabienie presji na Rosję wydłuża wojnę o kolejne lata
Każde osłabienie presji na Rosję wydłuża o kolejne lata wojnę na Ukrainie - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Zełenski zaapelował o jedność Zachodu i dalsze wsparcie dla Kijowa.
Prezydent Ukrainy ocenił, że obawy Zachodu o eskalację sprawiły, że Kijów stracił czas w walce przeciwko rosyjskiej agresji.
Jeśli ktoś myśli, że w wojnie na Ukrainie chodzi tylko o ten kraj, to głęboko się myli
— ostrzegł.
Przekonywał, że Władimir Putin jest „drapieżnikiem”, który nie zadowoli się „zamrożeniem” konfliktu na Ukrainie.
Zełenski zaapelował do Zachodu, by ten pomógł Ukrainie zyskać przewagę nad Rosją w powietrzu.
Nasi partnerzy znają nasze potrzeby i ich zakres
— kontynuował.
Podkreślił, że Ukraina już udowodniła, iż jest w stanie „atakować rosyjskie samoloty wojskowe, których nikt dotąd nie zestrzelił”. Armia ukraińska poinformowała wczoraj, że jej oddziały zniszczyły dwa samoloty rosyjskie: A-50 zajmujący się wykrywaniem i kontrolą radarów dalekiego zasięgu oraz bombowiec Ił-22M.
Zełenski w wystąpieniu w Davos powtórzył wezwanie, by powstrzymać Rosję na Ukrainie teraz, póki agresja nie rozszerzyła się na inne terytoria.
Ilu mężczyzn i ile kobiet wasze kraje gotowe są wysłać do obrony innego państwa, innego narodu? Jeśli w kolejnych latach przyjdzie nam razem walczyć przeciwko Putinowi, to czy nie lepiej położyć kres jemu i jego strategii wojennej już teraz, póki robią to nasi dzielni mężczyźni i kobiety?
— przekonywał.
Prezydent Ukrainy uczestniczy w forum w Davos osobiście; wcześniej przez dwa lata, podczas trwającej inwazji rosyjskiej, zwracał się do uczestników forum przez łącze wideo. Dziś Zełenski przeprowadził w Davos rozmowy z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. W krótkim komunikacie po spotkaniu prezydent Ukrainy poinformował, że rozmowa dotyczyła dalszej współpracy obronnej i że była merytoryczna.
15:15. Władze obwodu charkowskiego ogłosiły ewakuację 26 miejscowości
Ołeh Syniehubow, gubernator obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy, ogłosił we wtorek obowiązkową ewakuację 26 miejscowości w gminach Kindrasziwka i Kuryliwka, położonych w pobliżu linii frontu w wojnie z Rosją. Zgodnie z decyzją władz regionu, w pierwszej kolejności powinny wyjechać rodziny z dziećmi.
Obie gminy znajdują się nieopodal Kupiańska, czyli miasta oddalonego o zaledwie kilkanaście kilometrów od terenów kontrolowanych przez Rosjan. Według informacji przekazanych przez obwodową administrację, w miejscowościach podlegających ewakuacji przebywa obecnie 3043 cywilów, w tym 279 dzieci.
Wszystkim ewakuowanym zapewniamy zakwaterowanie i wsparcie ze strony międzynarodowych organizacji humanitarnych. Wzywamy mieszkańców (gmin Kindrasziwka i Kuryliwka) do wzięcia odpowiedzialności za życie własne i swoich dzieci
— czytamy w komunikacie gubernatora.
Tereny obwodu charkowskiego przy granicy z Rosją, w tym m.in. miasta Kupiańsk i Wołczańsk, zostały opanowane przez rosyjskich najeźdźców w lutym 2022 roku, w pierwszych dniach inwazji na sąsiedni kraj. Ukraińska armia odzyskała kontrolę nad tymi obszarami podczas kontrofensywy we wrześniu 2022 roku.
W ostatnich miesiącach kupiański odcinek frontu jest miejscem intensywnych starć z siłami agresora. Władze cywilne i wojskowe Ukrainy spodziewają się, że rosyjskie wojska mogą przypuścić natarcie na Kupiańsk.
12:15. Ukraiński żołnierz skazany na dożywocie w okupowanym przez Rosję Doniecku
„Serhij Mychajłenko, 25-letni żołnierz ukraińskiego pułku Azow, został dziś skazany na dożywocie przez sąd w okupowanym przez Rosję Doniecku na wschodzie Ukrainy. Jeńca wojennego oskarżono o rzekome zbrodnie na ludności cywilnej, popełnione w Mariupolu” - poinformowało Radio Swoboda.
Jak poinformowało w codziennej aktualizacji wywiadowczej Radio Swoboda, Rosja, pomimo postępu w postaci zajęcia Marjinki w obwodzie donieckim pod koniec grudnia, nie zdołała tego skapitalizować i dokonać dalszego postępu ani na zachód w kierunku miejscowości Kurachowe, ani na południe w kierunku Nowomychajliwki.
Dodano, że otoczenie Awdijiwki prawdopodobnie pozostaje kluczowym celem Rosji, jednak jak na razie uzyskała ona bardzo ograniczone zdobycze terytorialne znaczącym kosztem zarówno w sprzęcie, jak i personelu. Znajdująca się na północ miejscowość Stepowe pozostaje pod kontrolą ukraińską, co zabezpiecza szlak zaopatrzeniowy do Awdijiwki. Rosyjskie próby odcięcia miejscowości są mało prawdopodobne co najmniej w ciągu tygodnia.
Z kolei ukraińska piechota morska nadal utrzymuje przyczółek w Krynkach na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, pomimo rosyjskich prób usunięcia ich stamtąd. Oceniono, że jest bardzo prawdopodobne, iż obie strony będą kontynuowały walki o te tereny w ciągu najbliższego tygodnia.
12:05. Brytyjski resort obrony: statyczna sytuacja na froncie ukraińsko-rosyjskim
W ciągu ostatniego tygodnia na froncie ani siły rosyjskie, ani ukraińskie nie zajęły żadnych znaczących terenów - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak poinformowało w codziennej aktualizacji wywiadowczej, Rosja, pomimo postępu w postaci zajęcia Marjinki w obwodzie donieckim pod koniec grudnia, nie zdołała tego skapitalizować i dokonać dalszego postępu ani na zachód w kierunku miejscowości Kurachowe, ani na południe w kierunku Nowomychajliwki.
Dodano, że otoczenie Awdijiwki prawdopodobnie pozostaje kluczowym celem Rosji, jednak jak na razie uzyskała ona bardzo ograniczone zdobycze terytorialne znaczącym kosztem zarówno w sprzęcie, jak i personelu. Znajdująca się na północ miejscowość Stepowe pozostaje pod kontrolą ukraińską, co zabezpiecza szlak zaopatrzeniowy do Awdijiwki. Rosyjskie próby odcięcia miejscowości są mało prawdopodobne co najmniej w ciągu tygodnia.
Z kolei ukraińska piechota morska nadal utrzymuje przyczółek w Krynkach na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, pomimo rosyjskich prób usunięcia ich stamtąd. Oceniono, że jest bardzo prawdopodobne, iż obie strony będą kontynuowały walki o te tereny w ciągu najbliższego tygodnia.
10:15. Zełenski omówił z szefem NATO sytuację na polu walki na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski omówił z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem sytuację na polu walki i potrzeby obronne Ukrainy; rozmowy odbyły się podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos - podała kancelaria prezydencka.
Wołodymyr Zełenski i Jens Stoltenberg omówili sytuację na polu walki; prezydent poinformował o niedawnych masowych rosyjskich ostrzałach miast i gmin ukraińskich. Szef państwa podkreślił wagę dalszego wzmocnienia ukraińskiego systemu obrony powietrznej
— głosi komunikat wydany przez biuro prezydenta Ukrainy.
Jak dodano w oświadczeniu, Zełenski i Stoltenberg rozmawiali także o innych potrzebach obronnych Ukrainy.
Zełenski powiedział również, że Kijów pracuje nad porozumieniami z innymi sojusznikami analogicznymi do niedawno podpisanej dwustronnej umowy ukraińsko-brytyjskiej. Dotyczy ona współpracy obu państw w sferze bezpieczeństwa.
Prezydent Ukrainy w rozmowie ze Stoltenbergiem dodał, że jego kraj oczekuje, iż NATO podejmie na lipcowym szczycie w Waszyngtonie decyzje przybliżające Kijów do członkostwa w sojuszu.
9:37. Rosjanie mogą przeprowadzać rotację 25-27 tys. żołnierzy w ciągu miesiąca
Ukraiński ekspert wojskowy płk Petro Czernyk twierdzi, że dowództwo rosyjskie jest w stanie przeprowadzać w ciągu miesiąca rotację 25-27 tys. żołnierzy uczestniczących w inwazji na Ukrainę. Podobną ocenę przedstawił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Podczas rozmowy z portalem Armija Inform Czernyk postawił tezę, że planowana przez Kreml kolejna fala mobilizacji dojdzie do skutku prawdopodobnie dopiero po wyborach prezydenckich w Rosji, zaplanowanych na marzec. Mimo to, w ocenie pułkownika, najeźdźcy są obecnie w stanie przeprowadzać wymianę wojskowych na froncie na poziomie, który uważają za „całkowicie zadowalający”.
Wróg ponosi bezprecedensowe straty w sile żywej. Obecnie średnie liczby (zabitych i rannych) w ciągu doby wahają się od 500 do 900, a czasami sięgają ponad 1000. Rekord padł w grudniu ubiegłego roku - 29 970 (żołnierzy). To prawie dwa razy więcej, niż Związek Sowiecki stracił (zabitych - PAP) podczas 10-letniej wojny w Afganistanie
— zauważył ukraiński oficer.
Czernyk jednak ostrzegł, że Rosja - w odróżnieniu od Ukrainy - posiada ogromne zasoby mobilizacyjne i wykazuje inne podejście do strat ponoszonych na froncie.
Jak mawiał John Pershing, amerykański sześciogwiazdkowy generał z czasów I wojny światowej, „żołnierze wygrywają bitwy, ale logistyka wygrywa wojnę”. Nasz przeciwnik wciąż dysponuje rezerwami zasobów ludzkich. (…) Oni w dalszym ciągu utrzymują nienaruszalny „zapas” wyszkolonych sił piechoty morskiej, wojsk powietrznodesantowych i niektórych jednostek zmechanizowanych - ogólnie około 10-15 proc. (składu osobowego tych formacji). Cała reszta to obecnie zasoby mobilizacyjne
— ostrzegł pułkownik.
W jego ocenie „odpowiedzią na tę kolosalną ludzką nawałę może być tylko (duża) ilość dobrej jakościowo broni”, otrzymywanej przez Ukrainę z Zachodu. Za przykłady najbardziej potrzebnego uzbrojenia Czernyk uznał m.in. artyleryjską amunicję kasetową i pociski dalekiego zasięgu.
Aktualnie armia rosyjska jest w stanie zapewnić rotację żołnierzy we wschodnich obwodach Ukrainy, z czym miała problem właściwie od początku inwazji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku
— podkreślił ISW w jednej z analiz opublikowanych w ubiegłym tygodniu.
10:52. Zełenski omówił z szefem NATO sytuację na polu walki na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski omówił we wtorek z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem sytuację na polu walki i potrzeby obronne Ukrainy; rozmowy odbyły się podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos - podała kancelaria prezydencka.
Wołodymyr Zełenski i Jens Stoltenberg omówili sytuację na polu walki; prezydent poinformował o niedawnych masowych rosyjskich ostrzałach miast i gmin ukraińskich. Szef państwa podkreślił wagę dalszego wzmocnienia ukraińskiego systemu obrony powietrznej
— głosi komunikat wydany przez biuro (kancelarię) prezydenta Ukrainy.
Jak dodano w oświadczeniu, Zełenski i Stoltenberg rozmawiali także o innych potrzebach obronnych Ukrainy.
Zełenski powiedział również, że Kijów pracuje nad porozumieniami z innymi sojusznikami analogicznymi do niedawno podpisanej dwustronnej umowy ukraińsko-brytyjskiej. Dotyczy ona współpracy obu państw w sferze bezpieczeństwa.
Prezydent Ukrainy w rozmowie ze Stoltenbergiem dodał, że jego kraj oczekuje, iż NATO podejmie na lipcowym szczycie w Waszyngtonie decyzje przybliżające Kijów do członkostwa w sojuszu.
10:50. Ukraiński ekspert: Rosjanie mogą przeprowadzać rotację 25-27 tys. żołnierzy w ciągu miesiąca
Ukraiński ekspert wojskowy płk Petro Czernyk twierdzi, że dowództwo rosyjskie jest w stanie przeprowadzać w ciągu miesiąca rotację 25-27 tys. żołnierzy uczestniczących w inwazji na Ukrainę. Podobną ocenę przedstawił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Podczas poniedziałkowej rozmowy z portalem Armija Inform Czernyk postawił tezę, że planowana przez Kreml kolejna fala mobilizacji dojdzie do skutku prawdopodobnie dopiero po wyborach prezydenckich w Rosji, zaplanowanych na marzec. Mimo to, w ocenie pułkownika, najeźdźcy są obecnie w stanie przeprowadzać wymianę wojskowych na froncie na poziomie, który uważają za „całkowicie zadowalający”.
Wróg ponosi bezprecedensowe straty w sile żywej. Obecnie średnie liczby (zabitych i rannych) w ciągu doby wahają się od 500 do 900, a czasami sięgają ponad 1000. Rekord padł w grudniu ubiegłego roku - 29 970 (żołnierzy). To prawie dwa razy więcej, niż Związek Sowiecki stracił (zabitych - PAP) podczas 10-letniej wojny w Afganistanie
— zauważył ukraiński oficer.
Czernyk jednak ostrzegł, że Rosja - w odróżnieniu od Ukrainy - posiada ogromne zasoby mobilizacyjne i wykazuje inne podejście do strat ponoszonych na froncie.
Jak mawiał John Pershing, amerykański sześciogwiazdkowy generał z czasów I wojny światowej, „żołnierze wygrywają bitwy, ale logistyka wygrywa wojnę”. Nasz przeciwnik wciąż dysponuje rezerwami zasobów ludzkich. (…) Oni w dalszym ciągu utrzymują nienaruszalny „zapas” wyszkolonych sił piechoty morskiej, wojsk powietrznodesantowych i niektórych jednostek zmechanizowanych - ogólnie około 10-15 proc. (składu osobowego tych formacji). Cała reszta to obecnie zasoby mobilizacyjne
— ostrzegł pułkownik.
W jego ocenie „odpowiedzią na tę kolosalną ludzką nawałę może być tylko (duża) ilość dobrej jakościowo broni”, otrzymywanej przez Ukrainę z Zachodu. Za przykłady najbardziej potrzebnego uzbrojenia Czernyk uznał m.in. artyleryjską amunicję kasetową i pociski dalekiego zasięgu.
Aktualnie armia rosyjska jest w stanie zapewnić rotację żołnierzy we wschodnich obwodach Ukrainy, z czym miała problem właściwie od początku inwazji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku - podkreślił ISW w jednej z analiz opublikowanych w ubiegłym tygodniu.
09:15. Władze Woroneża poinformowały o nocnym ataku ukraińskich dronów
„Nad Woroneżem i obwodem woroneskim - regionem Rosji graniczącym z Ukrainą - strącono pięć dronów, a trzy przechwycono; władze lokalne twierdzą, że są to drony ukraińskie” - podało we wtorek Radio Swoboda. Władze ukraińskie nie skomentowały tych doniesień.
Szef administracji obwodu woroneskiego Aleksandr Gusiew oświadczył, że podczas upadku strąconych dronów uszkodzonych zostało 35 mieszkań w siedmiu blokach. Ranne zostało 11-letnie dziecko.
W nocy z 15 stycznia na 16 stycznia wielu mieszkańców Woroneża powiadomiło w mediach społecznościowych o eksplozjach, które słychać było w mieście i w rejonie lotniska. Port lotniczy w Woroneżu jest wykorzystywany przez rosyjskie lotnictwo wojskowe do prowadzenia ataków na terytorium Ukrainy.
07:51. Szef MSZ Ukrainy: jeśli skończy nam się broń, będziemy walczyć łopatami
Amerykański Kongres nie ma już wiele czasu na podjęcie decyzji w sprawie nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy; zapewniam jednak, że nawet jeśli skończy nam się broń, będziemy walczyć łopatami, ponieważ walczymy o przetrwanie naszego narodu - zadeklarował szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.
W ocenie ministra Stany Zjednoczone nie powinny wahać się z przyznaniem Kijowowi dodatkowej pomocy, ponieważ pokonanie Rosji na Ukrainie zminimalizowałoby ryzyko bezpośredniej konfrontacji militarnej NATO z Moskwą.
Koszt posprzątania bałaganu na świecie, do którego doszłoby w przypadku porażki Ukrainy, będzie znacznie, znacznie większy od jakichkolwiek kosztów wspierania (Kijowa) obecnie
— podkreślił w poniedziałek wieczorem Kułeba w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji ABC News.
00:00. Zełenski dziekuję prezydent Szwajcarii
Szwajcaria zapewnia Ukrainie nie tylko pomoc humanitarną, ale również długoterminową pomoc finansową, wsparcie polityczne i sankcje. Dziś omówiliśmy nowy długoterminowy program wsparcia
— napisał na swoim profilu na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jestem wdzięczny pani prezydent Violi Amherd za zgodę na rozpoczęcie wspólnej pracy w sprawie przygotowań do Światowego Szczytu Pokojowego na szczeblu przywódców w Szwajcarii
— podkreślił.
Ten szczyt powinien zapewnić impet dla tego, co już osiągnęliśmy. Powinien również stwierdzić, że zakończenie wojny może być tylko sprawiedliwe, a przywrócenie siły prawa międzynarodowego musi być naprawdę kompleksowe
— dodał.
gah/PAP/X/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/678411-relacja-692-dzien-wojny-kuleba-walczymy-o-przetrwanie