ONZ ostrzega, że połowie mieszkańców Strefy Gazy grozi śmierć głodowa. Statystyki są przerażające. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ponad 90 procent Palestyńczyków na tym terytorium twierdzi, że regularnie nie jada przez cały dzień - podaje „The New York Times”.
Dziennik przytacza wstrząsająca relację Walai Zaiter, matki czwórki dzieci (w wieku od 9 miesięcy do 13 lat), która codziennie musi się mierzyć z widmem głodu. Kobieta ma poważny problem ze znalezieniem jakiegokolwiek pożywienia dla swoich pociech.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Proszą o kanapki, sok owocowy i domowe dania palestyńskie, takie jakie gotowała przed wojną. Powiedziała, że pewnego razu, korzystając z przelotnej chwili dostępu do Internetu, przyłapała dzieci zgromadzone wokół jej telefonu, aby obejrzeć na YouTube film przedstawiający osobę jedzącą frytki
— pisze „NYT”.
Pomoc ONZ
Pomoc osobom, które uciekły przed izraelskim kontratakiem, zapewnia ONZ. To jednak za mało.
Zaiter przekazała, że obecnie ona i jej bliscy mogą liczyć co najwyżejna puszkę groszku, trochę sera i batonik energetyczny rozdawany raz w tygodniu przez ONZ w ramach racji rodzinnych. Porcje są przydzielane w mieście Rafah, położonym w południowej części Strefy Gazy, gdzie Palestyńczycy uciekli na początku grudnia chroniąc się przed izraelskim bombardowaniem.
Choć pomoc jest ważna, to jednak nie wystarcza, by wykarmić siedmioosobową rodzinę.
To codzienna walka
— przyznaje Zaiter.
gah/nytimes.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/676712-onz-alarmuje-polowie-mieszkancow-gazy-grozi-smierc-glodowa