Rządząca w Wielkiej Brytanii Partia Konserwatywna przede wszystkim traci wyborców nie na rzecz Partii Pracy, lecz Reform UK - ugrupowania założonego przez czołowego orędownika brexitu Nigela Farage’a. Przyczyną jest to, że konserwatyści są postrzegani jako zbyt miękcy w kwestii zatrzymywania imigracji.
Jak wynika z opublikowanego sondażu BMG dla dziennika „The i” na Partię Pracy zagłosowałoby obecnie 43 proc., na konserwatystów - 27 proc., zaś na Reform UK - 11 proc. i jest to najlepszy wynik tej partii w jej historii. Wyprzedziła ona zatem tradycyjnie trzecią brytyjską partię polityczną - Liberalnych Demokratów, których według sondażu popiera 10 proc. badanych.
„Nieco ponad rok temu notowania Reform UK były na niskim poziomie jednocyfrowym, ale (premier Rishi) Sunak stoi teraz przed poważnym wyzwaniem na swojej prawej flance. Co uderzające, prawie jedna na pięć osób, które głosowały na konserwatystów w 2019 roku, twierdzi, że teraz zamierza głosować na Reform UK, w porównaniu z zaledwie jedną na 10 w październiku”
— skomentował te wyniki Robert Struthers z BMG.
„Nic w tym dziwnego, niestety. Imigracja szybko staje się dominującą kwestią dla większości wyborców konserwatystów. Jeśli wyborcy ci uważają, że rząd - a dokładniej premier - nie jest w stanie zająć się ich obawami, to trudno się dziwić, że szukają gdzie indziej”
— powiedział anonimowo „The i” jeden z szeregowych posłów Partii Konserwatywnej.
Sondaż pokazuje też, że 63 proc. ankietowanych uważa, iż poziom imigracji do Wielkiej Brytanii jest zbyt wysoki, a większy odsetek jako priorytet wskazał ograniczenie imigracji niż wzrost gospodarczy (37 proc. wobec 36 proc.). Ale w przypadku wyborców Partii Konserwatywnej proporcje te wyniosły 56 do 25 proc.
Sprawa niespełnionych obietnica Partii Konserwatywnej dotyczących ograniczenia imigracji została przypomniana, gdy półtora tygodnia temu urząd statystyczny ONS poinformował o rekordowych danych o migracji do i z Wielkiej Brytanii - 745 tys. netto w 2022 r. i 672 tys. netto w okresie od lipca 2022 r. do czerwca 2023 r. włącznie.
Odpływ wyborców Partii Konserwatywnej do Reform UK może być jeszcze większy, jeśli Nigel Farage, będący honorowym prezesem tej partii, zdecydowałby się na ponowne przejęcie funkcji lidera, o czym się spekuluje. Farage obecnie bierze udział w telewizyjnym reality show „I’m a Celebrity… Get Me Out of Here!”, którego uczestnicy mają za zadanie przetrwać w trudnych warunkach, co daje mu dodatkowy rozgłos, ale nie wyklucza takiej możliwości przed przyszłorocznymi wyborami do Izby Gmin.
PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/673261-partia-konserwatywna-traci-wyborcow-na-rzecz-faragea