Trwa 639. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Piątek, 24 listopada 2023 r.
18:26. Awdijiwka została już prawie starta z powierzchni ziemi
Atakowana przez rosyjskie wojska Awdijiwka już jest prawie starta z powierzchni ziemi - powiedział w piątek Witalij Barabasz, mer tego miasta w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Jak dodał, zniszczenia w Awdijiwce są już większe niż te w Bachmucie.
Niestety Awdijiwka już z wyglądu przybliża się do Marjinki. Przypominam, że Marjinka to miejscowość, w której już w zasadzie nic nie istnieje. Jest zniszczona do fundamentów. Nie ma tam ani jednego ocalałego budynku (…) I Awdijiwka zbliża się do tego
— powiedział mer, cytowany przez ukraińską redakcję Radia Swoboda.
Barabasz poinformował, że rosyjskie siły codziennie atakują miasto z artylerii, prowadząc dziesiątki zmasowanych ostrzałów. Prowadzone są też ataki lotnicze.
Zaznaczył, że rosyjska armia kieruje ogromne siły, żeby zdobyć Awdijiwkę.
W ostatnich tygodniach ukraińskie władze i media podkreślały, że obecne rosyjskie natarcie na miasto jest największe nie tylko od początku obecnej inwazji, ale i od 2014 roku, gdy wybuchły walki w Donbasie.
17:45. Reuters: kopalnie zatrudniają kobiety, bo mężczyźni poszli na wojnę
Kopalnie węgla kamiennego na Ukrainie zaczęły zatrudniać kobiety w związku z brakiem męskiej siły roboczej podczas wojny – poinformowała agencja Reutera w reportażu za wschodniej części kraju.
Jedna z kopalń w obwodzie dniepropietrowskim straciła ponad tysiąc pracowników płci męskiej, gdyż poszli walczyć z siłami rosyjskimi. Aby zaradzić temu problemowi, zatrudniono ponad 100 kobiet. Reuters nie podał miejscowości, gdzie znajduje się kopalnia, ani jej nazwy ze względów bezpieczeństwa.
22-letnia Krystyna, której historię opisuje Reuters, przyjęła pracę w kopalni, gdyż – jak twierdzi – bo wybuchu pełnoskalowej wojny nie było innych posad. Od 5 miesięcy pracuje jako technik 470 m. pod ziemią, obsługując kolejki elektryczne transportujące robotników na przodek.
Według niej praca jest ciekawa, ale trudna, m.in. dlatego, że pokrywy akumulatorów są ciężkie. Wynagrodzenie uważa za dobre.
Według koncernu DTEK, który jest właścicielem tej i innych kopalń, kobiety – w sumie 400 w różnych kopalniach - wykonują pod ziemią tylko pracę, która nie wymaga dużej siły fizycznej.
Reuters podkreśla, że ukraiński przemysł węglowy, niegdyś jeden z największych w Europie, od rozpadu Związku Sowieckiego chyli się ku upadkowi, gdyż przestał istnieć centralnie sterowany rynek wewnętrzny, który zaopatrywały ukraińskie kopalnie.
W 2014 r. prorosyjscy separatyści zajęli wiele węglowych rejonów wschodniej Ukrainy, a po pełnoskalowej napaści w zeszłym roku Rosja przejęła kolejne kopalnie.
17:35. Okupacyjne siły demontują pomniki ofiar Wielkiego Głodu
Okupacyjna administracja zajętej przez Rosję części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy usuwa pomniki upamiętniające ofiary Wielkiego Głodu - informuje w piątek portal Ukrainska Prawda.
Serwis podaje, powołując się na informacje okupacyjnej administracji, że w rejonie heniczeskim w obwodzie chersońskim rosyjskie siły zdemontowały 14 pomników ofiar Hołodomoru (tak Ukraińcy określają Wielki Głód).
Okupacyjne władze opublikowały zdjęcia, na których widać proces demontażu. W podpisie określono Hołodomor jako „tak zwany Wielki Głód”. Jako przyczynę głodu i śmierci milionów Ukraińców podano „niesprzyjające warunki pogodowe, nieurodzaj, ekonomiczną i rolną politykę rządu ZSRR”.
To nie pierwszy przypadek demontowania przez okupantów ukraińskich pomników. Ukrainska Prawda pisze, że pomniki zdemontowano też w 2022 roku w okupowanej miejscowości Hornostajiwka. Z kolei podczas okupacji Chersonia zniszczono pomnik poświęcony dowódcy jednego z batalionów walczących w Donbasie.
W czasach komunizmu Ukrainę dotknęły trzy fale głodu: na początku lat 20., potem w latach 30. i w latach 1946-1947. Najtragiczniejszy w skutkach był Wielki Głód z lat 1932-1933, w którego najgorszym okresie umierało dziennie do 25 tys. ludzi.
Wielki Głód nastąpił w jednym z najżyźniejszych krajów Europy w czasie pokoju, gdy ZSRR eksportował ogromne ilości zboża. Na Ukrainie zboże, a następnie cała żywność była konfiskowana przez władze.
16:50. „Washington Post”: chiński koncern państwowy chce zbudować tunel między Rosją a Krymem
Rosyjskie i chińskie firmy prowadzą rozmowy na temat budowy tunelu łączącego Rosję z Krymem, a chiński państwowy koncern budowlany wyraził chęć uczestnictwa w projekcie - podał w piątek „Washington Post”, powołując się na korespondencję przechwyconą przez ukraińskie służby.
Jak pisze gazeta, z e-maili zarejestrowanego w Sewastopolu rosyjsko-chińskiego konsorcjum wynika, że tajne rozmowy na temat budowy tunelu rozpoczęły się tygodnie temu, w tym podczas spotkań w drugiej połowie października. Jak notuje „WP”, nazwiska sześciu z dziewięciu założycieli konsorcjum nie są wymienione w publicznym rejestrze, co zazwyczaj oznacza osoby objęte zachodnimi sankcjami.
CZYTAJ WIĘCEJ: Media: Ukraińskie służby przechwyciły korespondencję Pekinu i Moskswy. Chiński koncern chce zbudować tunel między Rosją a Krymem
16:40. BBC: 650 tys. mężczyzn w wieku poborowym wyjechało za granicę od początku wojny
650 tys. mężczyzn w wieku poborowym wyjechało z Ukrainy do krajów Unii Europejskiej od początku pełnoskalowej wojny Rosji przeciw Ukrainie – poinformowało w piątek BBC, powołując się na dane Eurostatu.
W 27 krajach UE, Szwajcarii, Norwegii i Liechtensteinie przebywa 650 tys. uchodźców ukraińskich płci męskiej w wieku poborowym.
Statystyka ta nie pokazuje, ilu spośród nich wyjechało legalnie, np. jako ojcowie co najmniej trójki dzieci czy inwalidzi 2. grupy.
Z danych niemieckiego MSW wynika, że po 24 lutym 2022 r. do Niemiec przyjechało z Ukrainy prawie 222 tys. mężczyzn w wieku 18-60 lat. Ponad 189 tys. z nich nadal tam przebywa.
Są to dane obejmujące wyłącznie osoby oficjalnie zarejestrowanie, ale MSW uważa, że kolejne 100 tys. mężczyzn może przebywać w Niemczech nielegalnie.
Według danych Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, od początku pełnoskalowej wojny z Ukrainy wyjechało około 6,3 mln obywateli, z czego większość to kobiety i dzieci. Z danych Eurostatu wynika, że 4,2 mln Ukraińców udzielono pomocy międzynarodowej, jaką mogą otrzymać tylko osoby, które wyjechały z Ukrainy najwcześniej 24 lutego zeszłego roku.
16:00. Ministerstwo: ponad 13,5 tys. osób powróciło do kraju przez jedyny korytarz humanitarny z Rosji
Ponad 13,5 tys. osób powróciło od lipca na Ukrainę jedynym korytarzem humanitarnym z Rosji, który funkcjonuje w obwodzie sumskim – poinformowało w piątek ukraińskie ministerstwo integracji tymczasowo okupowanych terytoriów.
Od początku wznowienia działalności w lipcu 2023 r. przez korytarz humanitarny w obwodzie sumskim ponad 13,5 tys. Ukraińców powróciło na Ukrainę z terytorium FR (Federacji Rosyjskiej). Spośród nich 1 653 dzieci oraz 131 osób o niskiej mobilności
— przekazał resort.
Korytarz humanitarny funkcjonuje na przejściu Kołotiłowka-Pokrowka na granicy rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego i ukraińskiego obwodu sumskiego. Przejście działa tylko w jedną stronę; nie można tamtędy wyjechać do Rosji.
Dla osób, które przekraczają tam granicę, zorganizowano centrum tranzytowe, miejsce, w którym można się ogrzać i schron.
15:50. Rosjanie zrzucili z drona ładunek wybuchowy na mieszkańca Berysławia, gdy wracał ze sklepu
Mieszkaniec Berysławia w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy został ranny, gdy z rosyjskiego drona zrzucono na niego ładunek wybuchowy. Do ataku doszło, gdy mężczyzna szedł rano do domu ze sklepu - poinformowały w piątek na Facebooku władze regionu.
Poszkodowanym jest 45-letni mieszkaniec Berysławia. Prócz obrażeń od eksplozji ma złamaną rękę i uszkodzoną nogę - poinformowała administracja obwodowa.
Berysław leży na zachodnim brzegu Dniepru, w tej części obwodu chersońskiego, która przed rokiem została wyzwolona spod okupacji. Po inwazji rosyjskiej na Ukrainę miasto zajęli Rosjanie, a w listopadzie 2022 roku odbiły je siły ukraińskie. W ostatnich tygodniach wojska rosyjskie nasiliły ostrzały rejonu (powiatu) berysławskiego i innych obszarów obwodu chersońskiego kontrolowanych przez Kijów.
15:40. Minister finansów: w 2024 r. potrzebujemy 41 mld dol. pomocy
Ukraina jest skrajnie zależna od zewnętrznej pomocy finansowej i w przyszłym roku będzie potrzebować 41 mld dol. – oświadczył w piątek na briefingu minister finansów Ukrainy Serhij Marczenko, cytowany przez portal Suspilne.
(Suma ta) obejmuje pomoc za pośrednictwem programu Międzynarodowego Funduszu Walutowego, spodziewamy się też pomocy od Unii Europejskiej, trwają intensywne rozmowy o zainicjowaniu 4-letniego programy dla Ukrainy. Mamy również nadzieję na pomoc USA
— oznajmił minister.
Marczenko zaznaczył, że rząd do końca tego roku zatwierdzi narodową strategię dochodów na lata 2024-2030. Przewiduje ona znaczący wzrost dochodów budżetowych dzięki programowi współpracy z MFW, a także wzmocnienie urzędów podatkowych i celnych.
14:53. Premier Szmyhal rozmawiał z premier Litwy m.in. o wzmocnieniu obrony powietrznej
Wzmocnienie obrony powietrznej, bezpieczeństwo energetyczne i konfiskata zamrożonych aktywów rosyjskich były głównymi tematami rozmów, które przeprowadzili w piątek w Kijowie premierzy Ukrainy i Litwy Denys Szmyhal i Ingrida Szimonyte.
Szefowie rządów dwóch państw przyjęli oświadczenie, w którym podkreślili konieczność powołania specjalnego trybunału dla sądzenia winnych wywołania wojny oraz zbadania zbrodni, popełnionych przez Rosję na Ukrainie. Zawarto również umowę o współpracy technicznej i finansowej, która ma uprościć realizację litewskich programów pomocowych dla Ukrainy – powiadomił Szmyhal na Telegramie.
Jesteśmy wdzięczni rządowi Litwy za stanowisko, że odbudowa Ukraina powinna być prowadzona już dziś. (…) Odrębnym omówionym blokiem było sprzyjanie euroatlantyckiej i europejskiej integracji Ukrainy. Na obu tych kierunkach cieszymy się pełnym poparciem litewskiego rządu
— podkreślił ukraiński premier.
Przypomniał, że od początku rosyjskiej inwazji w lutym ub. roku Litwa przekazała Ukrainie pomoc o wartości ponad 1 mld euro. W ostatnich miesiącach Litwa nadesłała m.in. samochody opancerzone, amunicję i radary morskie, zaś w listopadzie - dwa systemy wyrzutni rakietowych NASAMS.
Podczas spotkania z premier Litwy Ingridą Szymonyte podziękowałem za pozytywne rozpatrzenie naszej prośby o przekazanie Ukrainie systemów do walki radioelektronicznej produkcji litewskiej dla przeciwdziałania rosyjskim dronom
— poinformował Szmyhal.
Jak powiedział, Litwa planuje zatwierdzenie planu trzyletniej pomocy wojskowej dla Ukrainy, który będzie przewidywał leczenie i rehabilitację rannych żołnierzy, szkolenia, rozminowywanie oraz remont sprzętu wojskowego.
Jesteśmy niezwykle wdzięczni Litwie za wysoki poziom solidarności i wspieranie Ukraińców w naszej walce o wolność i niepodległość
— podkreślił premier Szmyhal.
12:30. Premier Litwy z wizytą w Kijowie: jedyną szansą na pokój jest pomoc w szybkim zwycięstwie Ukrainy
Jedynym sposobem na osiągnięcie trwałego i sprawiedliwego pokoju jest pomoc Ukrainie w jak najszybszym zwycięstwie – oświadczyła w piątek premier Litwy Ingrida Szimonyte, która składa niezapowiedzianą wizytę w Kijowie.
Jedynym sposobem na osiągnięcie trwałego i sprawiedliwego pokoju jest pomoc Ukrainie w jak najszybszym zwycięstwie, odzyskaniu całkowitej integralności terytorialnej, działalności sprawiedliwości międzynarodowej i odbudowie silniejszego państwa
— napisała na platformie X.
Pierwszym punktem wizyty szefowej litewskiego rządu było złożenie wieńca przed ścianą pamięci żołnierzy ukraińskich, poległych w wojnie z Rosją.
W trakcie mojego pierwszego przystanku w Kijowa złożyłam dziś hołd mężczyznom i kobietom, którzy poświęcili swoje życie w obronie podstawowych praw narodu: istnienia i życia w wolności. Oddali oni życie, by bronić także nas wszystkich
— podkreśliła Szimonyte.
12:12. SBU: kolaborant wydał swojego ojca-patriotę w zamian za stanowisko w okupacyjnej administracji
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała członka zdelegalizowanej Partii Regionów, który w zamian za stanowisko w okupacyjnej administracji w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy wydał swojego ojca rosyjskim najeźdźcom - poinformowała w piątek SBU na swojej stronie internetowej.
Funkcjonariusze SBU zatrzymali zastępcę jednej z rad wiejskich w obwodzie chersońskim, który stanął po stronie wroga podczas ustanawiania w tym regionie władzy okupacyjnej z nadania Moskwy. Mężczyzna był członkiem zdelegalizowanej na Ukrainie prorosyjskiej Partii Regionów.
Po rozpoczęciu wojny i wkroczeniu rosyjskich oddziałów do obwodu chersońskiego kolaborant był jednym z pierwszych, którzy zaoferowali najeźdźcom swoją „pomoc”. W tym celu zaczął przekazywać Rosjanom dane o miejscu zamieszkania członków ruchu oporu i ich rodzin. Jedną z pierwszych osób, którą wydał, był jego ojciec, jednoznacznie opowiadający się po stronie ukraińskiej i sprzeciwiający się zbrojnej agresji Rosji. Najeźdźcy umieścili ojca w katowni, gdzie, stosując tortury, starali się nakłonić go do współpracy.
W tym samym czasie zdrajca został powołany do utworzonej na terenie hromady (odpowiednik gminy - PAP) administracji okupacyjnej - części składowej nowych władz Chersońszczyny, kierowanych przez namiestnika obwodu z nadania Moskwy, Wołodymyra Saldo. Mężczyzna był odpowiedzialny za dystrybucję „pomocy humanitarnej” z Rosji dla zwolenników kremlowskiego reżimu - przekazała SBU.
Kolaborant wielokrotnie uczestniczył też w grabieżach domów lokalnych mieszkańców i porwaniach osób, które stawiały opór najeźdźcom i ich zwolennikom. Ponadto z własnej inicjatywy „dyżurował” z bronią w rosyjskich punktach kontrolnych i „kwaterował” okupantów w domach osób, które wyjechały na terytoria kontrolowane przez Kijów. Po wyzwoleniu wsi przez wojska ukraińskie pozostał na terenie gminy, gdzie starał się „siedzieć cicho” i w ten sposób uniknąć sprawiedliwości. Funkcjonariusze SBU ustalili jednak miejsce pobytu zdrajcy i zatrzymali go.
Podczas przeszukania w domu zatrzymanego skonfiskowano m.in. paszport Federacji Rosyjskiej, który otrzymał w czerwcu 2022 roku, symbole propagandowe kraju-agresora i inne materialne dowody nielegalnej działalności. Usłyszał zarzuty dotyczące zdrady stanu popełnionej w czasie wojny oraz kolaboracji z wrogiem. Został tymczasowo aresztowany, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
11:20. Rosyjskie wojska ostrzelały bibliotekę dziecięcą w Chersoniu
Rosyjskie wojska okupacyjne na południu Ukrainy zniszczyły bibliotekę dziecięcą w Chersoniu, którą ostrzelały w piątek w godzinach porannych – poinformował szef władz wojskowych obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin. W ciągu ostatniej doby na miasto spadło 91 pocisków.
Barbarzyńcy zniszczyli chersoński księgozbiór, który przez lata cieszył najmłodszych i ich rodziców. Najważniejsze, że ludzie nie ucierpieli. A ściany na pewno odremontujemy!
— zapewnił Prokudin na Telegramie (https://t.me/olexandrprokudin/2079).
Urzędnik przekazał, że w ciągu ostatniej doby kontrolowana przez Ukrainę część obwodu chersońskiego została ostrzelana 119 razy. Na sam Chersoń spadło 91 pocisków.
W związku z rosyjską agresją troje ludzi zginęło, a 11 – w tym dwoje dzieci – zostało rannych
— powiadomił Prokudin. Wcześniej władze ukraińskie informowały o śmierci trzech osób, które zginęły w następstwie ostrzału artyleryjskiego wsi Czornobajiwka pod Chersoniem.
10:31. Poważne straty Rosjan i Ukraińców wskutek ataków z wykorzystaniem pocisków dalekiego zasięgu
Zarówno wojska rosyjskie na Ukrainie, jak też siły ukraińskie nadal ponoszą poważne straty daleko za linią frontu w wyniku przeprowadzanych przez przeciwnika precyzyjnych ataków z wykorzystaniem pocisków dalekiego zasięgu - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej powiadomiono, że 10 listopada prawdopodobnie ponad 70 rosyjskich żołnierzy zginęło w ataku na konwój ciężarówek, przeprowadzonym 23 km za linią frontu we wsi Hładkiwka w obwodzie chersońskim. Kilka dni później, 19 listopada, uderzenie na rosyjskich żołnierzy, biorących udział w ceremonii wręczenia nagród lub koncercie w Kumaczowem, 60 km w głąb terytorium kontrolowanego przez Rosję, prawdopodobnie skutkowało dziesiątkami ofiar śmiertelnych.
Dodano, że Ukraina również doświadczyła podobnych zdarzeń: 3 listopada rosyjska rakieta balistyczna zabiła 19 członków ukraińskiej 128. samodzielnej górskiej brygady szturmowej podczas ceremonii wręczenia odznaczeń.
Jak wyjaśniono, żołnierze są zazwyczaj świadomi zasięgu uzbrojenia przeciwnika. Jednak wobec realiów bardzo długich działań bojowych dowódcy stają przed poważnym dylematem. Muszą bowiem decydować, czy pozostawiać swoje oddziały w rozproszeniu, zmniejszając w ten sposób ich podatność na ataki, czy też koncentrować je w jednym miejscu w celu zapewnienia skutecznego dowodzenia i utrzymania morale.
08:39. Iran prawdopodobnie dostarcza Rosji bomby szybujące
Iran dostarcza Rosji bomby szybujące i prawdopodobnie szykuje się do przekazania jej pocisków balistycznych krótkiego zasięgu - poinformował w najnowszym opracowaniu amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Eksperci z ISW przekazali, że siły rosyjskie coraz częściej używają bomb szybujących, m.in. zmodyfikowanych bomb lotniczych FAB-500, KAB-500 i RPK-500 wyposażonych w elementy bomb szybujących. Najczęściej stosowane są one na łymańskim i chersońskim odcinku frontu.
Analitycy think tanku przypomnieli również wtorkowe oświadczenie rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Johna Kirby’ego, który powiedział, że Iran dostarcza Rosji bomby szybujące i może przygotowywać się do przekazania jej pocisków balistycznych krótkiego zasięgu. ISW zastrzegł w raporcie, że nie jest jasne, czy Kirby miał na myśli, że Iran dostarcza Rosji jedynie komponenty bomb szybujących, czy gotowe bomby.
Bomba szybująca (zwana też dystansową) to broń wyposażona w powierzchnie sterowania lotem, które nadają jej bardziej płaski, szybujący tor lotu, niż w przypadku konwencjonalnej bomby. Pozwala to na zrzucenie jej w pewnej odległości od celu, a nie tuż nad nim, co umożliwia udany atak bez narażania samolotu wypuszczającego bombę na zestrzelenie przez siły obrony przeciwlotniczej.
ISW informował w sierpniu br., że Iran produkuje różne bomby szybujące - podstawowe modele to Ghaem (krótkiego zasięgu), Sadid, Balaban i Jasin (ta ostatnia ma duży zasięg). Mogą one być przenoszone przez drony Shahed-131 i 136, które Iran także dostarcza Moskwie. Również rosyjskie samoloty Su-25 mogą przenosić irańskie bomby szybujące.
00:00. Od początku wojny przeprowadzono prawie 50 wymian jeńców; powróciło 2,5 tys. Ukraińców
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę odbyło się już niemal 50 wymian jeńców, a do domu powróciło ponad 2,5 tys. Ukraińców – powiedział w czwartek na antenie ukraińskiej telewizji przedstawiciel wywiadu wojskowego Andrij Jusow.
Ponad 2,5 tys. Ukraińców udało się sprowadzić z rosyjskiej niewoli, odbyło się niemal 50 wymian, ciągle nad nimi pracujemy
— powiedział Jusow, cytowany przez agencję Ukrinform.
Zaznaczył przy tym, że strona rosyjska nie zabiega o uwolnienie swoich jeńców.
Konstatujemy, że pomimo publicznych deklaracji, które brzmiały w ostatnim czasie, i ze strony Szojgu (ministra obrony Siergieja Szojgu- PAP) i innych przedstawicieli władz państwa agresora, o tym, że ważne jest dla nich uwolnienie jeńców – oni nie podejmują żadnych realnych starań
— oświadczył Jusow.
Zaznaczył jednak, że „rozmowy trwają przez cały czas”, a strona ukraińska działa zgodnie z normami prawa międzynarodowego i stale „uzupełnia zasoby do wymiany”.
Jusow nie poinformował o liczbie ukraińskich jeńców przetrzymywanych przez Rosjan - strona ukraińska od początku wojny nie podaje tych danych. Zapewnił, że Kijów gromadzi informacje na temat jeńców wojennych oraz cywilów ukraińskich, którzy przebywają w niewoli wroga.
red/PAP/Facebook/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/671964-relacja-639-dzien-wojny-na-ukrainie