Komisja Europejska poinformowała w czwartek o zatwierdzeniu zmodyfikowanego planu Węgier na rzecz odbudowy i zwiększenia odporności, zawierającego rozdział RePowerEU. W przypadku pozytywnej decyzji ministrów finansów UE, Budapeszt może otrzymać około 920 mln euro zaliczki z KPO bez spełniania warunków, które wstrzymują wypłatę unijnych środków.
Węgry mogą otrzymać zaliczkę z KPO
Węgierski rozdział REPowerEU o wartości 4,6 mld euro obejmuje 13 nowych reform i 16 inwestycji, w tym dwie zwiększone inwestycje w oparciu o istniejące środki. Wdrożenie tych środków pomoże zrealizować cel planu REPowerEU, jakim jest uniezależnienie Europy od rosyjskich paliw kopalnych na długo przed 2030 rokiem
— powiadomiła Komisja Europejska.
Wartość węgierskiego planu wynosi 10,4 mld euro, w tym 6,5 mld w dotacjach oraz 3,9 mld w pożyczkach.
W przypadku zatwierdzenia programu przez ministrów finansów UE w grudniu, Węgry mogą otrzymać zaliczkę w wysokości 920 mln euro bez spełniania dodatkowych wymogów
— zaznaczył dziennik „Nepszava”. W przyszłym roku Węgrom mogą zostać wypłacone dwie transze po około 460 mln euro każda, z czego pierwsza już na początku roku.
Komisja Europejska pozytywnie oceniła też zmieniony polski Krajowy Plan Odbudowy o wartości 59,8 mld euro. Zatwierdzenie tej oceny przez Radę UE umożliwi Polsce otrzymanie płatności zaliczkowych w wysokości 5,1 mld euro z funduszy REPowerEU.
Wstrzymane środki dla Budapesztu
Węgierski KPO w wysokości 5,8 mld euro został zatwierdzony w grudniu 2022 roku, jednak wypłaty wstrzymano do czasu spełnienia przez Budapeszt wszystkich warunków Komisji Europejskiej, określanych mianem „super kamieni milowych”, w związku z zarzutami o korupcję i zastrzeżeniami dotyczącymi sposobu funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Ponadto w sierpniu br. rząd złożył wniosek o pożyczkę w wysokości 3,9 mld euro z Funduszu Odbudowy i 700 mln euro dotacji z instrumentu REPowerEU.
W celu otrzymania pozostałych środków z KPO rząd w Budapeszcie będzie musiał spełnić postawione przez KE warunki.
Rząd Viktora Orbana konsekwentnie sprzeciwia się zmianom w budżecie unijnym i dalszej pomocy finansowej dla Kijowa, wobec czego państwa unijne zaczęły rozważać mechanizmy omijające ewentualne węgierskie weto lub rozwiązania, które skłoniłyby Budapeszt do współpracy. Jednak - jak podkreślił dziennik „Nepszava” - Bruksela twierdzi, że decyzja KE nie jest związana z żadną zakulisową umową, mającą na celu wpłynięcie na stanowisko Węgier.
Z kolei agencja Reutera powiadomiła, że unijni urzędnicy przyznali w ubiegłym miesiącu, iż Bruksela rozważa odblokowanie środków dla Węgier, aby uzyskać poparcie Budapesztu w odniesieniu do dalszego wspierania Ukrainy.
Portal Politico informował, że Orban wysłał list do przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, w którym ostrzegał, że Budapeszt nie poprze dalszej pomocy finansowej dla Ukrainy i integracji tego kraju z UE bez strategicznej debaty na temat unijnej polityki dotyczącej wojny na Ukrainie.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/671884-wegry-moga-otrzymac-zaliczke-z-kpo-w-tle-wsparcie-ukrainy