Niemieckie służby zatrzymały nastolatka, który miał planować zamach terrorystyczny. Mężczyzna miał mieć „antysemickie” poglądy. „Bild” informuje również o sytuacji Żydów w Berlinie, którzy mają „żyć w strachu”.
Jak informuje portal dw.com:
18-latek z Hesji jest podejrzany o planowanie ataku terrorystycznego. Mężczyzna o antysemickich i skrajnie prawicowych poglądach trafił do aresztu śledczego
– czytamy.
Według śledczych 18-latek „wielokrotnie groził, że zabije ludzi w ramach realizacji swoich celów politycznych” na odpowiednich forach internetowych. Miał „zakorzenioną agresywną, antysemicką i ekstremistyczno-prawicową postawę”
– pisze portal.
Mężczyzna miał używać drukarki 3D, by budować broń ręczną.
Jak dowiadują się dziennikarze publicznej stacji Hessischer Rundfunk (HR) istniały przesłanki wskazujące na to, że 18-latek chciał kupić drukarkę 3D. Drukarki 3D mogą być obecnie wykorzystywane do budowy broni ręcznej, takiej jak pistolety. Dochodzenie jest w toku
– czytamy.
Antysemityzm w Niemczech
Wydaje się, jakbyśmy już zapomnieli o niesamowitej nienawiści do Izraela i Żydów, która wybuchła na ulicach dzielnicy Neukoelln po 7 października. Ale Żydzi nie mogą o tym zapomnieć. Dla Żydów w Berlinie nic już nie jest takie samo. Ze strachu „wycofują się, stają się niewidzialni”, pisze portal dziennika „Bild”.
Jeśli jest się Żydem, nie można o tym zapomnieć:
Tak, w naszym mieście wiwatowano z powodu masakr, świętowano, że arabscy mężczyźni ze Strefy Gazy masowo atakowali ludzi w południowym Izraelu, aby ich torturować i mordować. Kto to świętuje, może również zostać mordercą?
– czytamy w tekście autorstwa Gunnara Schupeliusa.
Dla Żydów w Berlinie nic już nie jest takie samo. Wycofują się, stają się niewidzialni. Jeden z moich sąsiadów, który uczestniczył w żydowskim wydarzeniu, nie odważył się powiedzieć o tym taksówkarzowi, który go o to zapytał. Bał się kierowcy, który znał adres, skąd go odebrał.
„Gazeta gminy jest teraz wysyłana w neutralnej kopercie, podobnie jak (żydowski tygodnik) „Juedische Allgemeine”, która również nie ma adresu zwrotnego (…) sąsiedzi nie powinni wiedzieć, że w domu mieszkają Żydzi”, pisze autor.
Z tego samego powodu z drzwi znika mezuza (tradycyjny pojemnik zawierający pergamin, na którym zapisany jest fragment Tory). „A berlińczycy, którzy mają tradycyjne żydowskie nazwisko, usuwają je z wizytówek na drzwiach, jak powiedziano mi z pierwszej ręki”, pisze Schupelius.
Lata temu pytaliśmy, czy możliwe jest poruszanie się bez przeszkód z gwiazdą Dawida w dzielnicach, w których mieszkają Turcy i Arabowie. Teraz to pytanie jest zbędne, nikt się już na to nie odważy. Wierzący Żydzi, którzy chodzą do synagogi na Fraenkelufer na Kreuzbergu w szabat, boją się już w drodze do niej. (…) Nawet we własnych domach niektórzy Żydzi nie czują się już bezpiecznie
— zauważa autor.
Pewna mieszkanka Berlina powiedziała mi, że doręczyciel rozpoznał ją jako Żydówkę, po czym obraził ją i rzucił jej paczkę pod nogi.
Łącznie 159 żydowskich instytucji w Berlinie musi być pilnie strzeżonych przez policję przez całą dobę. Spośród 1500 policjantów pilnujących obiektów, 650 - czyli prawie połowa - zajmuje się obecnie wyłącznie obroną synagog, żydowskich szkół i przedszkoli, przypomina autor tekstu.
Podczas gdy to się dzieje, nienawiść jest nadal podsycana na ulicach i w mediach społecznościowych.
Akcja organów ścigania w Bawarii
Bawarskie organy ścigania wkroczyły we wtorek rano do mieszkań osób podejrzanych o szerzenia mowy nienawiści wobec Żydów. Przeszukano 17 obiektów. Prowadzone jest dochodzenie w sprawie 17 podejrzanych - informuje portal dziennika „Bild”. Akcję przeprowadzono w kilku miastach tego położonego na południu Niemiec landu, m.in. w Monachium, Norymberdze i Memmingen.
Podejrzanym skonfiskowano komputery, laptopy i telefony komórkowe.
Wobec podejrzanych prowadzone jest dochodzenie w sprawie podżegania do nienawiści, używania zabronionych przez konstytucję symboli organizacji terrorystycznych oraz nawoływania do przestępstw.
W jednej ze spraw toczy się śledztwo w sprawie mężczyzny, który umieścił w mediach społecznościowych zdjęcie Hitlera, komentując je m.in. zdaniem: „Mogłem zabić wszystkich Żydów, ale zostawiłem kilku przy życiu, aby pokazać wam, dlaczego ich zabiłem!”.
Chcemy jasno powiedzieć, że państwo podejmuje konsekwentne działania. Rasizm i antysemityzm są niedopuszczalne. Tacy przestępcy muszą być surowo karani
— powiedział „Bildowi” minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann.
mly/PAP/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/671562-nastolatek-mial-planowac-zamach-bild-zydzi-sa-w-strachu